Ciocia Klocia
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2019
- Postów
- 130
Dokładnie coś strasznego .Tez to oglądałam i ryczałam jak bóbr... sama mam Antosia w domu! Biedni rodzice, to nie powinno było sie wydarzyć.
Tez mam synka Antosia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dokładnie coś strasznego .Tez to oglądałam i ryczałam jak bóbr... sama mam Antosia w domu! Biedni rodzice, to nie powinno było sie wydarzyć.
Rozumiem Cię doskonale dzisiaj przyjął mnie ekstra w szpitalu i nic nie płaciłam ani nie czekałam zbyt długo. Ale jak idę prywatnie a wizytę mam 23 sierpnia on sprawdzi wszystko dokładnie to wtedy zdarzało się czekać po 3h czasami więcej, a każda po 10 minut trzyma... Szlak trafia że człowiek pla lci i czekaGratuluję udanych wizyt i pięknych zdjęć Ja jutro wizytuje, 13-tego....
Zapisałam się na rano bo ten lekarz zawsze ma opóźnienia więc stwierdzam że rano może krócej będę czekać na wizytę, z drugiej strony strasznie ciężko mi się z rana wstaje... Denerwujące to jest bo place za wizytę i czasem muszę czekać ponad godz na swoją kolej, dobrzeze chociaż nie am problemu z kim dziecka zostawić. Wizyta kolejna po czterech tyg. ciekawe co zobaczę.
Dzisiaj byłam odebrać wyniki które robiłam w czwartek i okazuje się że pielęgniarka nie zaznaczyła mi glukoze i PTA. Oczywiście nie ma winnego, za badania zapłacone więc chyba to uzupełnienie na następnej wizycie. Prenatalne robi też mój ginekolog, on ma swoją prywatna przychodnie i tam wszystkie badania można wykonać razem z KTG pod koniec ciąży. Jutro pewnie będę się dopiero zapisywać.
kilka razy próbowałam coś napisać i kasowałam,.. mam nadzieję, że poniosą konsekwencje swoich czynów, chociaż życia dziecka to nie zwróci... ale może więcej takich tragedii nie będzie, ale niestety...... cały czas to się dzieje... żadnych wniosków ;((((Ciężko się ogląda i słucha .......A przeżyć coś takiego,niewyobrażalny ból, a to wszystko przez lekceważenie rodzącej,przykre.
Kochana ja pytalam ginekolog so kiesy duphaston to powiedziala ze pociagniemy do 16 tygodnia takze jeszcze 6 przede mna. Ale to jest chyba jest roznie.. zalezy od lekarza.Aha i na te bóle dostałam zwiększona dawkę magnezu 3 razy dziennie mam brać, nospe jak tylko zacznie boleć oraz paracet dostałam też Duphaston powiedzcie mi do kiedy się go bierze? Bo w Norwegii go nie dostanę woec wolę zapytać czy mam zapasy robić czy nie. Bo to już 11+2 myślałam że to tylko w 1 trymestrze, a w aptece Pani powiedziała że do 20 tygodnia i czasem.
powodzenia na wizycie !!! daj znać poJa jutro wizytuje, 13-tego....
Powodzenia
Dziewczyny z zaleceniem lezenia: jak dajecie rade?
Ogladalyscie ostatnio cos ciekawego? Moze byc film albo serial.
Mnie ostatnio wciagnac serial The Affair, polecam!