Marcowe mamy 2020

[alita6]

Ja byłam dziś na wizycie, dzidzius sie dobrze rozwija. Mam dalej brac duphaston i 1 no-spe i jeszcze 4 tygodnie na zwolnieniu. Dzis było 8+2 z usg. Nastepne bedzie w 12 tygodniu.

 

[Agunia1401]

Ja byłam dziś na wizycie, dzidzius sie dobrze rozwija. Mam dalej brac duphaston i 1 no-spe i jeszcze 4 tygodnie na zwolnieniu. Dzis było 8+2 z usg. Nastepne bedzie w 12 tygodniu.Zobacz załącznik 1002280

Super cieszę się że od wczoraj same dobre wieści

 

[Justys28]

Witam was my jesteśmy w 7 +1. Ale się cieszę. Pierwsza dzidzia dosyć długie starania ale się udało. Jestem po konizacji szyjki macicy leep dwa lata temu mialam zmiany nowotworowe badania regularne wszystko było dobrze i od 5 miesięcy się staraliśmy i w końcu. Oby wszystko było dobrze. Czy jest tu już może jakaś mamusia po konizacji?

 

[Justys28]

Witam wszystkie przyszłe mamy bardzo cieszę się że jest takie forum, jestem w Norwegii i to forum będzie dla mnie bardzo pomocne, mam nadzieję w zeszłym tygodniu pojawiły się na teście dwie kreski to moja pierwsza ciąża. Nie wiem dokładnie jak oblicza się ciąże ponieważ jedne kalkulatory pokazują 5t2d lub 6t7d, ostatnia miesiączka 26.05. Mam ból w jajnikach szczególnie w jednym z lewej strony. Ból w podbrzuszu wieczorami i senność będę dzisiaj próbować wymusić badania, lecz w Norwegii są bardzo za natura i wcześniej niż 11 tydzień ciężko wymusić o jakie kolwoek badanie ;(

Witaj ja mieszkam w Danii i jestem w podobnej sytuacji. Ja zrobilam test i wyszedł pozytywny po obliczeniach na kalkulatorze wyszedł mi 4 tydzień zadzwoniłam do lekarza tutaj kazali przyjechać i zapytali mnie czy robiłam test powiedziałam że tak to pielęgniarka mi powiedziała to gratuluję jest pani w ciąży i koniec. Tak się zdenerwował że jakoś udało mi się dostać skierowanie na badania krwi. I wyszły że jestem między 4 a 6 tyg także się potwierdziło. Teraz wizytę będę miała dopiero w 10 tyg ale to tylko na badania krwi i założenie książeczki a pierwsze usg w 12 tyg. Masakra jakaś. To moja pierwsza ciąża mam 28 lat. Pisałam już wcześniej w postach dwa lata temu mialam zmiany nowotworowe na szyjce macicy i jestem po konizacji leep 5cm z jednej strony i 2.5 cm z drugiej także sporo. A dunscy lekarze maja to wszystko dosłownie gdzieś. Lece za tydzień do Polski na mały urlop i odrazu na badania do polskiego ginekologa. Tutaj w Danii nie dają nawet nic na początku na podtrzymanie ciąży a wiem że w Polsce jak coś się dzieje reagują odrazu. Tak martwię się się coś będzie nie tak ze mimo zmęczenia totalnego codziennie to zasnąć nie mogę. A jak tam u Ciebie?

 

[Agunia1401]

Witaj ja mieszkam w Danii i jestem w podobnej sytuacji. Ja zrobilam test i wyszedł pozytywny po obliczeniach na kalkulatorze wyszedł mi 4 tydzień zadzwoniłam do lekarza tutaj kazali przyjechać i zapytali mnie czy robiłam test powiedziałam że tak to pielęgniarka mi powiedziała to gratuluję jest pani w ciąży i koniec. Tak się zdenerwował że jakoś udało mi się dostać skierowanie na badania krwi. I wyszły że jestem między 4 a 6 tyg także się potwierdziło. Teraz wizytę będę miała dopiero w 10 tyg ale to tylko na badania krwi i założenie książeczki a pierwsze usg w 12 tyg. Masakra jakaś. To moja pierwsza ciąża mam 28 lat. Pisałam już wcześniej w postach dwa lata temu mialam zmiany nowotworowe na szyjce macicy i jestem po konizacji leep 5cm z jednej strony i 2.5 cm z drugiej także sporo. A dunscy lekarze maja to wszystko dosłownie gdzieś. Lece za tydzień do Polski na mały urlop i odrazu na badania do polskiego ginekologa. Tutaj w Danii nie dają nawet nic na początku na podtrzymanie ciąży a wiem że w Polsce jak coś się dzieje reagują odrazu. Tak martwię się się coś będzie nie tak ze mimo zmęczenia totalnego codziennie to zasnąć nie mogę. A jak tam u Ciebie?

Ja wczoraj byłam na pierwszym usg, szukałam usg chyba z tydzień prywatnie zapłaciłam 600zl za nie trwało 5 minut?! Tu są nie ugieci zrobili mi badania krwi ale wyniki poszły do położnej nie mam do nich wglądu następne spotkanie z położna w 14 tygodniu, ale wczoraj na usg wyszło wszystko w porządku 8+3 l, tu w Norwegii też nie dają nic na podtrzymanie przez to słyszałam opinie że bardzo dużo travonych jest tutaj pierwszych ciąż, bo zaczynają się przejmować później, też się dowiedziałam że można trochę lekarzy postraszyc, że jak Ci nie chce badania zrobić, lub Ci nie wierzy, że ma podpisać dokument ze nic mi nie jest, a te moje boleści są bezpodstawne i bierze za to odpowiedzialność, jak tak wyskoczysz podobno jesteś w stanie wymusić wiele ale nie chce testować póki nie muszę. Jadę za 3 tyg do polski tam moja ginekolog mnie porządnie przebada i zobaczymy jak będzie. Generalnie nie jest źle ale wieczorem jestem zmęczona i mam lekkie mdłości.

 

[alita6]

Hej dziewczyny, u mnie ok, tylko nie miałam czasu od rana, a zaraz idziemy do kina. Nie widziałam sensu, żeby jechać na IP jeszcze w nocy. Jutro rano jadę prywatnie na kontrole, ale ginekolog mi napisała, ze w ciąży często zdarzają się plamienia i ze na pewno to nic złego, ale dla mojego spokoju mogę podjechać jutro. Od razu zrobie badania wszystkie.

Cieszę się, że u ciebie ok[emoji4] niby normalne, ale wiadomo, że i tak są nerwy i jakis tam niepokój. Oby nam się wkrotce skonczyły te plamienia.

 

[KlaudiaDE]

Alita cudnownie [emoji7] gratki
Ja piwko od czasu do czasu lubię , może pilabym częściej , ale nie chce mi się do Polskiego sklepu jeździć [emoji1787]
Ja po całym dniu męki ,właśnie przytulilam kibelek i mogę funkcjonować, identyczna sytuacja gdy byłam z córką w ciąży , jakoś w ósmym tygodniu cały dzień bolala mnie głowa , miałam ochotę na frytki, mój wrócił z pracy i zrobił frytki A do tego sos i wszystko zaraz poszło do porcelany. Dziś głowa mnie tak bolala że oczu otworzyć nie mogłam, dalej boli , ale już jest lepiej jak było zaraz uciekam spać.

Witaj Justys

 

[Urszula92]

Hej dziewczyny, u mnie ok, tylko nie miałam czasu od rana, a zaraz idziemy do kina. Nie widziałam sensu, żeby jechać na IP jeszcze w nocy. Jutro rano jadę prywatnie na kontrole, ale ginekolog mi napisała, ze w ciąży często zdarzają się plamienia i ze na pewno to nic złego, ale dla mojego spokoju mogę podjechać jutro. Od razu zrobie badania wszystkie.

Kamień z serca. Koniecznie napisz jak już będziesz po wizycie, bo my tu czytamy i martwimy się

 

[Justys28]

Ja wczoraj byłam na pierwszym usg, szukałam usg chyba z tydzień prywatnie zapłaciłam 600zl za nie trwało 5 minut?! Tu są nie ugieci zrobili mi badania krwi ale wyniki poszły do położnej nie mam do nich wglądu następne spotkanie z położna w 14 tygodniu, ale wczoraj na usg wyszło wszystko w porządku 8+3 l, tu w Norwegii też nie dają nic na podtrzymanie przez to słyszałam opinie że bardzo dużo travonych jest tutaj pierwszych ciąż, bo zaczynają się przejmować później, też się dowiedziałam że można trochę lekarzy postraszyc, że jak Ci nie chce badania zrobić, lub Ci nie wierzy, że ma podpisać dokument ze nic mi nie jest, a te moje boleści są bezpodstawne i bierze za to odpowiedzialność, jak tak wyskoczysz podobno jesteś w stanie wymusić wiele ale nie chce testować póki nie muszę. Jadę za 3 tyg do polski tam moja ginekolog mnie porządnie przebada i zobaczymy jak będzie. Generalnie nie jest źle ale wieczorem jestem zmęczona i mam lekkie mdłości.

W Danii nie masz opcji pójść prywatnie do lekarza tylko dentysta, psycholog i fizjoterapeuta. W Polsce zrobię badania a tu na pierwszej wizycie mam 12 sierpnia położę na stół przetłumaczone badania wyniki i opis mojej operacji i zaraz się za mnie wezmą. Oni nie są źli bo jak coś zaczyna się dziać to dmuchaja na ciebie i chuchaja. Ale po 3 miesiącu. Zobaczymy ja będę 10/11tydzien 12 sierpnia i jestem ciekawa co dalej zależy mi na usg i zbadaniu szyjki jak się zachowuje. U mnie mdłości nie za duże ale jak już są to w pracy z rana z 3 razy już wymiotowalam, bardzo bolą mnie piersi strasznie wręcz no i w podbrzuszu ale to tragedii nie ma jak na miesiączkę tyle że raz z lewej raz z prawej mam nadzieję że dosyć szybko wyślą mnie na zwolnienie bo pracuje fizycznie w małej firmie rybnej do 11 gdzieś kroje filety z różnych ryb a później pakowanie i troszkę się nadzwigam choć szef wie że jestem w ciąży stara dawać się mi lżejsza pracę to i tak nie jest lekko i to zmęczenie hahaha. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie przyszłe mamusie :*

 

[Ivve]

Ja jeszcze nie zdążyłam wrócić z macierzyńskiego A taka niespodzianka. Długo planujesz pracować teraz ? Bo ja końcem sierpnia pewnie dostanę l4 ciążowe że względu na charakter mojej pracy.

Kochana u mnie nie dostanę l4 tak normalnie, mogę iść na macierzyńskie dopiero Max 15tyg przed planowanym terminem porodu i to jeśli przed mam przepracowane ciągiem 26tyg wtedy mam płatne macierzyńskie przez pracodawcę nie wiem jak to jest jak się wróciło z macierzynskiego właśnie.