reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Mój Malutki też ruchliwy a całe to kręcenie się daje mi w kość. Bolą mnie żebra, brzuch i ogólnie chyba wszystko. Narzeczony się śmieje, że Mały sobie drogi wyjścia szuka. Ale coś mało w tym prawdy bo w piątek zaczynamy 40 tydzień a jemu się nie specjalnie śpieszy.
Chodzę po schodach, sprzątam, pije herbatę z liści malin, bzykam i nawet akupunkture mialam taką przygotowującą i nic.
Chyba jednak prawda, że dziecko samo sobie czas wybierze.

Stelka29 trzymaj się kochana. Napewno pokonacie chwilowe problemy z karmieniem. A jak to minie to córcia zacznie przybierać na wadze.
 
reklama
Ja mam wrażenie, że moja się mniej rusza, ale rusza. Najgorzej jakby chce się rozprostowac. Wtedy bije mnie w żebra i głową w dół:/ a to boli.
A mam takie pytanie. Czy dajecie/ dawalyscie poloznym jakies bombonierki/ czekoladki/ cokolwiek? Bo mi koleżanka pisze, że się daje a ja nie znam się na takich rzeczach ;)
 
Ból mam często w pochwie ale to kwestia Małej że się pcha, plus ma swoją wagę w 38+4 waga jej wynosiła 3700... Ktg miałam robione ostatnio w 35tc, jestem w Norwegii tu nie robią, miałam tylko wtedy z tego powodu że podejrzenie wycieku wód, w 38+4 miałam usg przepływy były ok, detektorem mnie położna sprawdza mala dzidiaj puls miała dobry woec nie mam co się martwić... Jeżeli nie urodze do poniedziałku mam się zgłosić do szpitala
Rozumiem. Dzięki za odpowiedź i życzę szybkiego, lekkiego porodu :)
 
Dziewczyny, dużo się dzieje.
Poród dla mnie ból straszny, ale prawda stara jak świat- zapomina się 🤪
Nasza kruszynka jest taka malutka pomimo urodzenia a terminie, że dzisiaj w drugiej dobie nie wyszłyśmy do domu bo mała za dużo traci na wadze. Ma tak małą buzialkę, ze nie umie jej w ogóle otwierać , chwycić piersi a i z butelką nie lepiej... dzisiaj wyryczalam morze łez. Nawał jak cholera a moja Misia nie je. Jak jutro nas nie wypiszą to czeka mnie psychiatria chyba :(
Urodziła się 2600
Dziś ważyła 2410
Walczę o każda jej wypita kroplę.
Często o Was myśle jak się czujecie i trzymacie, ale tyle się dzieje.
Dacie rade, buziaki ❤️
Trzymaj się dzielnie Kochana. Na pewno wkrótce karmienie Wam się ułoży. Malutka podrośnie i poradzi sobie z cycem :) Jeszcze troszkę i będzie dobrze, nie smuć się.
 
Dziewczyny, dużo się dzieje.
Poród dla mnie ból straszny, ale prawda stara jak świat- zapomina się 🤪
Nasza kruszynka jest taka malutka pomimo urodzenia a terminie, że dzisiaj w drugiej dobie nie wyszłyśmy do domu bo mała za dużo traci na wadze. Ma tak małą buzialkę, ze nie umie jej w ogóle otwierać , chwycić piersi a i z butelką nie lepiej... dzisiaj wyryczalam morze łez. Nawał jak cholera a moja Misia nie je. Jak jutro nas nie wypiszą to czeka mnie psychiatria chyba :(
Urodziła się 2600
Dziś ważyła 2410
Walczę o każda jej wypita kroplę.
Często o Was myśle jak się czujecie i trzymacie, ale tyle się dzieje.
Dacie rade, buziaki ❤️

Stelka pisze na pocieszenie - moja Malutka miała nie całe 2500 g po urodzeniu, po wyjściu spadło do 2300 g - niby to normalne, pierwsze doby karmiona butla, ale często przystawiana do mnie dla pobudzenia laktacji, bo nie miała co jeść, potem ruszyło mi mleczko i najpierw jeszcze dokarmialismy butla, a po paru dniach już tylko pierś, dziś Ponad 2 tyg. po porodzie wazy prawie 3 kg! Także głowa do góry, trzymam kciuki za gramy.
 
Dziewczyny, co taka cisza od rana? Nikt nie rodzi?😃 Ja jakoś dziwnie się czuję, od kilku dni nie mogę się wyspać, wkurza mnie to, bo kładę się wcześniej, na siku nie wstaję dopiero tak koło 6 a i tak cały czas chce mi się spać 😣
 
A i o jeszcze jedno miałam zapytać, czy wam też już tak siara leci z piersi? Ja już te wkładki wsadzam, bo jak mi poleci to i nawet bluzkę mam mokrą?
 
reklama
Dziewczyny, co taka cisza od rana? Nikt nie rodzi?[emoji2] Ja jakoś dziwnie się czuję, od kilku dni nie mogę się wyspać, wkurza mnie to, bo kładę się wcześniej, na siku nie wstaję dopiero tak koło 6 a i tak cały czas chce mi się spać [emoji21]
Jejku do 6 wytrzymać bez sikania to marzenie. Ja średnio co 1,5 - 2h wstaje no i jestem większość dnia zmęczona i śpiąca [emoji57] ja żyję od wczoraj ta informacja o zakazie odwiedzin i porodów rodzinnych i cały czas rozważam zmianę szpitala chociaż tu znam położna i nie wiem co mam robić :(
 
Do góry