reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2020

O to tez całkiem spora się urodziła. Moj synek 2850 i 55 cm . Pierwszy synek dwa tygodnie po terminie z wagą 4500 i 60 cm
U mnie między dziewczynkami też taka różnica duża była, z tym że obie w terminie to pierwsza 3190 i 51cm, taka kruszynka i bardzo wolno rośnie do tej pory, wszyscy mówili że zaraz wyrośnie z tych małych ubranek, a ona 3 miesiace do 54 dorastała. A druga 4060 i 52 cm i właśnie nawet na 54 się nie zalapała [emoji23] w niektore to ledwo się wcisnęła, dostałam takie ładne to po razie zalożyłam[emoji13]
Ciekawe co tym razem nas zaskoczy.
 
reklama
U mnie między dziewczynkami też taka różnica duża była, z tym że obie w terminie to pierwsza 3190 i 51cm, taka kruszynka i bardzo wolno rośnie do tej pory, wszyscy mówili że zaraz wyrośnie z tych małych ubranek, a ona 3 miesiace do 54 dorastała. A druga 4060 i 52 cm i właśnie nawet na 54 się nie zalapała [emoji23] w niektore to ledwo się wcisnęła, dostałam takie ładne to po razie zalożyłam[emoji13]
Ciekawe co tym razem nas zaskoczy.
Tez jestem ciekawa i czy wogóle uda mi się tym razem .
 
Moja siostra rodziła naturalnie syna 62cm, 4600, męczyła się kilkanascie godzin, nie chcieli jej zrobić cesarki, przeszła z mężem straszne meki, mimo, ze jest pedagogiem i kocha dzieci to przez poród nie chcieli kolejnego dziecka. Jej mąż pierwszy raz w życiu płakał podczas porodu z bezradności. Po dwóch latach urodził sie jednak drugi chłopak przez cc, tez taki duży :) woec to zależy od szpitala jakie podejście maja i na jakich ludzi sie trafi.
 
reklama
No właśnie też nie wiedziałam :( no nic muszę czekać nic innego nie mogę już zrobić :( co ma być to będzie
Współczuję ci tej niepewnosci, straszne, że takie rzeczy trzeba przechodzić. Mam nadzieję, że wszystko się jednak dobrze ułoży. Trzymam mocno kciuki, aby tak było[emoji8]
 
Do góry