reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

Ja mialam prace niby 7-15 ale zwykle pozniej sie zaczynalo bo do pracy docieralam 7:30 a pozniej herbatka ja a dziewczyny kawusia i po 8 cos sie zaczynalo pracować [emoji3] no chyba ze bylam w drugiej siedzibie (2dni w tyg) to tam 7-15 punkt

f2w3d5qp4g3t7787.png
 
reklama
Ja musiałam byc w pracy 6:45 , bo rano raporty pielęgniarki nocnej. Wiec w sumie 8 godzin i 15 minut pracy można by sie kłócić,ze z jakiej racji ;) ale nie ma sensu. W sumie kierowniczka dobra,jak potrzeba do lekarza czy coś to nie ma problemu ze zwolnieniem sie,zawsze na rękę idzie ;)
 
ja musiałam być u siebie gotowa do pracy o 5:50 więc musiałam wyjść z domu 5:35- 5:40 bo do pracy 5 min pieszo i drugie 5 min przebranie itp. a koniec o 13: 50 więc parę minut po 14 już w domku

Paulyna właśnie to lubię że wcześniej się wraca i można tyle zrobić[emoji4] a ciasto ananasowiec[emoji4] już się chłodzi na jutro do kawki[emoji12]
 
Ja pracuje w branży usługowej więc u nas 7-15 nie wchodzi w grę! Ale bardzo lubię swoją pracę i nie mam z tym problemu. A raczej do tej pory nie miałam bo i ile siłownię czy jakikolwiek fitness mogłam zrobić wieczorem to teraz nie ma dla mnie zajęć w takich godzinach. Ale i tak podejrzewam że po powrocie do pracy będę musiała pomyśleć o innych godzinach albo o innej pracy bo ciężko będzie pracować 10-18 mając małego dzieciaczka. No ale nie ma co się martwić na zapas! Jakoś się przeciez wszystko pouklada! [emoji5]

Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
Zjadłabym ananasowca! Daj znać jak wyszedł :) blisko masz do pracy extra! Tez bym chciała chodzić pieszo! Ja do pracy 15 km z Gdyni do Sopotu autkiem rano z 15 minut, powrót koło 30-40 ;) ale godziny na tyle dobre,ze najgorsze korki mnie omijają :)

Agusia no pewnie grunt to lubić swoją prace itd. ;) ja narazie nie wybiegam w przyszłość jak to będzie ze żłobkiem itd. Przyjdzie czas na myślenie :) No,ale na pewno nie będę siedzieć z dzieckiem do 3 roku w domu ;) jak od wrzesni żłobek to prawie 1,5 roczku i będzie musiało dać radę ;) dzieci brata dały tzn. Pierwszy poszedł do przedszkola mając 2,5 babcie pomogły, bo wtedy tak wyszło. Drugi juz poszedł do żłobka po roku z hakiem ;)
Pewnie będzie cieżko, tym bardziej ze to pierwsze dziecko. No,ale taka kolej rzeczy niech ma kontakt z dziećmi i sie rozwija :) krzywda sie nie stanie.
 
Ja do pracy mam zawsze w przeciwną stronę niż korki (chociaż czasem i tak się coś zdarzy) ale też dojezdzam ok 15 minut. I wracam tak samo!

A odnośnie siedzenia w domu to z jednej strony chciałabym jak najszybciej wrócić do pracy (nawet po pół roku, chociaż na pół etaty) a z drugiej strony to myślimy ze fajnie by było mieć szybko kolejne maleństwo żeby między dzieciaczkami byla mala roznica wieku. Ale tez czytalam ze bezpieczniej jest zajsc w kolejna ciążę po minimum 1,5 roku, bo wtedy organizm matki ma szansę się zregenerować po pierwszej ciszy i przygotować na kolejną. Ale zobaczymy co życie przyniesie! [emoji5]

Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
A'gusia pisze:
Moje maleństwo jest nocnym markiem tak jak mamusia!
emoji4.png
wczoraj zaczął się rozpychać po północy!
emoji4.png
Mój z kolei elegancko przesypia noc. Rzadko zdarza mu się poimprezować nocą i mnie wybudzić.
emilja0308 pisze:
ja dzis mam 2 prenatalne stresuje sie, nie moglam spac..caly czas sie budzilam
Dzisiaj dokładna powtórka u mnie tym razem :( Nici ze spania, bo taki stres :( A gdzie tam ta 18?
 
reklama
Do góry