reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

Emilja tak ja nie chcę poznac [emoji3]

f2w3rjjgliu7k28u.png
 
reklama
U nas jest tak samo, tylko chyba prawo nie reguluje dokładnie w jakim czasie. Ja jak w lipcu pracowałam ostatnie 2 tygodnie, bo zastępowałam koleżankę i bardzo źle się czułam to przechodziłam jak chce i wychodziłam jak tylko ogarnęłam @ najważniejsze. Płacili mi normalnie a to jest korporacja więc różnie mogli podejść. A teraz dostałam pierwsza pensje jak byłam już na zwolnieniu na ciąże od chyba 08.08 i całkiem nieźle finansowo na tym wychodzę, bo to jest średnia z 12 miesięcy

f2w33e3k0rq6mc1d.png

To u mnie jest stawka godzinowa niestety. :o
 
No wlasnie ja moich i siebie chce przynajmniej do swiat przeciagnac;) i zrobie jakis fajny prezent;)gorzej jak sie dziecko nie pokaze do tego czasu albo dluzej ale jest po jeszcze pare swiat:)

Napisane na PAP5451DUO w aplikacji Forum BabyBoom
A no dobry pomysl. Ja lubie takie rzeczy wymyslac[emoji3] dlatego tez niestandardowo dziadki sie dowiedzialy o tym ze bd dziadkami[emoji3] jak czas jest to pomysly do glowy naplywaja. Robie np albumy rodzinne i babcia dostala na 80ur z drzewem genealogicznym na 1 str i zyczeniami odemnie.taka duuuza kartka urodzinowa,ktora co chwile uzupelniam jej nowymi fotami i do drzewa dopisuje nowe osoby[emoji3]

f2w3rjjgliu7k28u.png
 
To prawda, jak jestem na USG w szpitalu to wizyta trwa max 10 minut a prywatnie z 45 minut. Lekarz wszystko wyjaśni gdzie są rączki, serduszko jak bije. Całe szczęście trafiłam na Polską położną i jest w stanie mi bardziej wytłumaczyć Angielskie podejście do ciężarnej.
chodzisz prywatnie do polskiego lekarza czy angielskiego? u nas też wizyta w szpitalu krótka ale nie mam możliwości iść prywatnie niestety[emoji53]


Nie pisałam tu troszkę bo wygodniej mi na grupie na Facebooku ale do bb przyzwyczajona jestem od 8 lat więc czytam co u Was[emoji2]dzisiaj trochę pomogłam M w ogrodzie tzn on ścinał żywopłot a ja wzięłam grabie i powoli zbierałam gałązki do kupy[emoji4] później obiadek i obowiązkowe leżonko[emoji2] jutro idę do szwagierki mojego M, dzieciaki trochę poszaleja na trampoline a my poplotkujemy[emoji6]
 
No mam nadzieje,ze bd ok bo w ogole to chciałabym miec to z glowy juz. Jak napisze prace to najgorsze pojdzie,a do obrony sie poucze i jakos sie obronie. Wiem jedno,ze bede sie stasznie stresowala w dniu obrony bo juz po lic wiem hehe. A uczelnia UEK

f2w3rjjgliu7k28u.png
Ja miałam podobną sytuację do Ciebie. Pracę skończyłam pisać jak byłam w ciąży. Została zatwierdzona i broniłam się po urodzeniu córuni. Obrona to tylko formalność naprawdę. Stres jest na pewno, ale nie ma się co bać. Ja podeszłam na luzie, jeszcze w dodatku miałam wchodzić o 11, a zawołali mnie godzinę wcześniej,ledwo weszłam na uczelnię,nie zdążyłam się nawet zestresować i już byłam w środku,szybko wyciągnęłam przeźrocza do prezentacji i obroniłam się. U nas najpierw była prezentacja pracy, a potem pytania od członków komisji. Wchodząc na salę nawet nie wiedziałam kto jest w komisji. Okazało się że nawet dziekan zaszczycił nas swoją obecnością. Ale bardzo mile wspominam obronę. Obroniłam się na 5. Więc nie stresuj się,głowa do góry. :biggrin2::biggrin2:
 
chodzisz prywatnie do polskiego lekarza czy angielskiego? u nas też wizyta w szpitalu krótka ale nie mam możliwości iść prywatnie niestety[emoji53]


Nie pisałam tu troszkę bo wygodniej mi na grupie na Facebooku ale do bb przyzwyczajona jestem od 8 lat więc czytam co u Was[emoji2]dzisiaj trochę pomogłam M w ogrodzie tzn on ścinał żywopłot a ja wzięłam grabie i powoli zbierałam gałązki do kupy[emoji4] później obiadek i obowiązkowe leżonko[emoji2] jutro idę do szwagierki mojego M, dzieciaki trochę poszaleja na trampoline a my poplotkujemy[emoji6]
Tak chodzę do Polskiego lekarza prywatnie. Jestem bardzo zadowolona
 
reklama
Do góry