reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

Branoc[emoji3]ja za 15 min tabletki lykal i tez lulu

f2w3rjjgliu7k28u.png
 
reklama
Ja miałam podobną sytuację do Ciebie. Pracę skończyłam pisać jak byłam w ciąży. Została zatwierdzona i broniłam się po urodzeniu córuni. Obrona to tylko formalność naprawdę. Stres jest na pewno, ale nie ma się co bać. Ja podeszłam na luzie, jeszcze w dodatku miałam wchodzić o 11, a zawołali mnie godzinę wcześniej,ledwo weszłam na uczelnię,nie zdążyłam się nawet zestresować i już byłam w środku,szybko wyciągnęłam przeźrocza do prezentacji i obroniłam się. U nas najpierw była prezentacja pracy, a potem pytania od członków komisji. Wchodząc na salę nawet nie wiedziałam kto jest w komisji. Okazało się że nawet dziekan zaszczycił nas swoją obecnością. Ale bardzo mile wspominam obronę. Obroniłam się na 5. Więc nie stresuj się,głowa do góry. :biggrin2::biggrin2:
Ja tez broniłam się po urodzeniu synka :) i tez obroniłam się na 5 :)
Dobranoc drogie mamy :) :-D
Dobranoc :) :)

U mnie zaczął się remont. Komin się posypał, M.stawia nowy. Dzisiaj przywiózł cegły. Na podłodze w kuchni kupa sadzy. Cały parter upieprzony. Masakra...

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też w pierwszej ciąży nie wiedziałam czy urodzę córunię czy synusia. Wszyscy mówili, że będzie syn,a ja czułam że będę miała córeczkę i moje przeczucie się sprawdziło :biggrin2::biggrin2:
ja chciałam sobie zrobić niespodziankę w drugiej ciąży ale nie wytrzymałam[emoji2] i choć przed poznaniem płci miałam przeczucia że to dziewczynka to jednak wyszedł chłopczyk[emoji12]
 
reklama
Do góry