Pewnie ze lekarze wiedza co robią ale coraz mniej słyszy sie o praktyce przekręcania dziecka w łonie matki. Casarka to nie jakas katastrofa kobiety płaca za cesarki ja w życiu nie dałabym sobie nic zrobic żadnego przekręcania kombinowania, dziecko sie ułoży glowkowo to rodzisz naturalnie miednicowo czy poprzecznie to cesarka i tyle. Mnie takie praktyki przerażają i włos mi sie na głowie jeży. Ale to moje zdanie.
Ewciik w 30 tc mały miał juz prawie 2 kg a wiadomo dziecko teraz rośnie najszybciej. W sensie przybiera na wadze. Tym bardziej ze ja juz mam jedna ciąże za sobą i córeczka urodziła siw równo w terminie z waga 3980. Także tez była duża dr mowi ze mały raczej siostrze nie ustąpi i mniejszy nie bedzie. 4100 na razie mi wpisał w karcie.
Boje sie porodu takie dużego dziecka. Mała szybko urodziłam ale tez łatwo nie było bo z głowa pchała tez rączkę.
Kuzynka rodziła córkę z taka waga jak ja a syna niż 4300 wyruszali małego z brzucha bo nie chciał przejść. Dla mnie to juz sa takie absurdalne sytuacje ibis razu powinni jej zrobic cc widząc ze jest niedużych gabarytów a dziecko waga pokaźna. To da pani rade, da Pani rade a pózniej panika bo na cc za późno a dziecko jak nie chciało tak wyjsc nie chce. Tyle sie słyszy o tych wypadkach przy porodzie wiec jesli u mnie okaze sie ze młody duży i do tego pośladkowy to będę domagać sie cc. Nawet gdy sie odwróci i bedą szacowali ze waga wysoka to nie chce popekac niech mnie kroją. Ja juz mam poród naturalny za sobą nic nikomu nie musze udowadniać chce miec po prostu zdrowe dziecko przy sobie
Ewciik w 30 tc mały miał juz prawie 2 kg a wiadomo dziecko teraz rośnie najszybciej. W sensie przybiera na wadze. Tym bardziej ze ja juz mam jedna ciąże za sobą i córeczka urodziła siw równo w terminie z waga 3980. Także tez była duża dr mowi ze mały raczej siostrze nie ustąpi i mniejszy nie bedzie. 4100 na razie mi wpisał w karcie.
Boje sie porodu takie dużego dziecka. Mała szybko urodziłam ale tez łatwo nie było bo z głowa pchała tez rączkę.
Kuzynka rodziła córkę z taka waga jak ja a syna niż 4300 wyruszali małego z brzucha bo nie chciał przejść. Dla mnie to juz sa takie absurdalne sytuacje ibis razu powinni jej zrobic cc widząc ze jest niedużych gabarytów a dziecko waga pokaźna. To da pani rade, da Pani rade a pózniej panika bo na cc za późno a dziecko jak nie chciało tak wyjsc nie chce. Tyle sie słyszy o tych wypadkach przy porodzie wiec jesli u mnie okaze sie ze młody duży i do tego pośladkowy to będę domagać sie cc. Nawet gdy sie odwróci i bedą szacowali ze waga wysoka to nie chce popekac niech mnie kroją. Ja juz mam poród naturalny za sobą nic nikomu nie musze udowadniać chce miec po prostu zdrowe dziecko przy sobie