reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamusie 2017

Paulyna całe szczęście nic wam się nie stało! Ja ostatnio na moście u nas wpadłam w poślizg, spadł śnieg a pod nim lód... Moje auto ma tył napęd. Tez się spocilam na szczęście jednak nic się nie stało, prędkość mała wiec luz...

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Paulyna to to stresik niezły.. dobrze, że nic się nie stało! a jeździsz z adapterem?

nie, nie posiadam adapteru, ale zapinam pasy, bez jakoś mi dziwnie :/

Paulyna całe szczęście nic wam się nie stało! Ja ostatnio na moście u nas wpadłam w poślizg, spadł śnieg a pod nim lód... Moje auto ma tył napęd. Tez się spocilam na szczęście jednak nic się nie stało, prędkość mała wiec luz...

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
no ten stresik najgorzej hehe, teraz już tylko wspomnienie... my też prędkość mała, ale zakręt, lód i poszło :/

Jeju dobrze ze nic sie Wam nie stało.
:*

Miłego dnia dziewczyny :) My dzisiaj może jakiś szoping i pewnie też spacerek się zaliczy, słoneczko ładnie świeci :)
 
Współczuję Wam tego oszczędzania się.. my dzisiaj zaliczyliśmy długi spacer nad jeziorem i po lesie... ale przed nim przeżyliśmy traumę jadąc w to miejsce... wpadliśmy w poślizg, kręciliśmy bączki po drodze, dobrze, że wszystkie samochody z na przeciwka zdążyły przejechać i w żaden nie uderzyliśmy... gdyby nie śnieg na poboczu wpadlibyśmy do rowu, a tak to wpadliśmy w tą górę śniegu... ale wcześniej odbiliśmy się o barierkę. Mega się wystraszyliśmy, ja się poryczałam, baliśmy się o malutką... ale wszystko dobrze się skończyło, zderzak się zerwał i porysował, rejestracja wygięta.

Potem przyjemniejsze rzeczy kupiliśmy ten leżaczek i ta zaliczka na mebelki. Z końcem roku wózek zamówimy, bo nasz kolor może już do 2017 nie być produkowany i materac do łóżeczka wtedy :)
Matko ! Dobrze że Wam się nic nie stało...:-* ja też przygodę miałam już autem i wiem jaki to stres i tez sie poryczalam ! Nic Cię nie boli ?nie uderzyłas się?

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Paulyna współczuję :( dobrze, że nic Wam nie jest. Jako kierowca boje się jazdy zimą :/ nigdy nic nie wiadomo. A gdzie Wy mieszkacie, że taką zimę macie? W Tarnowie bez śniegu od tygodnia
 
Matko ! Dobrze że Wam się nic nie stało...:-* ja też przygodę miałam już autem i wiem jaki to stres i tez sie poryczalam ! Nic Cię nie boli ?nie uderzyłas się?

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
nie całe szczęście nic nie boli, nie szarpnęło nami, nie było mocnego uderzenia,także z malutką wszystko dobrze, po prostu stres był ogromy i plus, że nic z na przeciwka nie jechało :)

Paulyna współczuję :( dobrze, że nic Wam nie jest. Jako kierowca boje się jazdy zimą :/ nigdy nic nie wiadomo. A gdzie Wy mieszkacie, że taką zimę macie? W Tarnowie bez śniegu od tygodnia
W Gdyni, ale jechaliśmy na spacer nad jezioro w lasku takie i te drogi mniej uczęszczane jednak :/ lód był...
 
reklama
Paulyna współczuję przeżyć

Witam się
Tu też się zapytam
U mnie przeziębienie w rozkwicie. Czy jak jutro na picie glukozy się wybieram to mogę pić dziś herbatę z miodem? Bo ja jak tak piję to tego miodu naprawdę dużo daję. A ponoć powinno się dzień/ dwa wcześniej nie szaleć ze słodkim.
 
Do góry