reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
My jak już będziemy robić to malutkie przyjęcie. Bardziej u nas o to chodzi, ze ja średnio wierząca jestem no i ślub tez był cywilny.

My tez po cywilnym. Mój mąż jest niewierzący, a mnie osobiście przeraża wizja ślubu kościelnego i wesela...taki trochę cyrk, nigdy nie marzyłam o białej sukni dlatego w sprawie ślubu cywilnego dogadaliśmy się z M w 100%. Mąż nie bardzo chce chrzcić ale ja myślę, że lepiej niech dziecka palcami nie wytykają, na etapie przedszkola czy podstawówki mogło by mieć o to do nas żal.
 
Hej mamy :) Paulyna łącze się w bólu..gardło i nos znów zawalony :( w ciąży moja odporność równa 0:( mój wczoraj nawet pościel na nasz przyjazd wymienił, musiałam się pochwalić bo ja często zmieniam a masz nie lubi tego robić ;) trochę po szalała z rana bo wzięłam się za sprzątanie a tu kręgosłup i siły nie te :(

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka
 
Hej mamy :) Paulyna łącze się w bólu..gardło i nos znów zawalony :( w ciąży moja odporność równa 0:( mój wczoraj nawet pościel na nasz przyjazd wymienił, musiałam się pochwalić bo ja często zmieniam a masz nie lubi tego robić ;) trochę po szalała z rana bo wzięłam się za sprzątanie a tu kręgosłup i siły nie te :(

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka
:(
mnie sieknęło na wieczór w piątek... czosnek, cytryna, imbir, płukanki z soli himalajskiej... nos się oczyszcza, ale to kichanie mnie zabija hehe mam zakwasy na brzuchu :D
 
Hej.

Poranek jak zwykle ciężki ;) Coraz chętniej spałabym minimum do 10. Mnie glukoza w tym tygodniu chyba czeka (tak chcę si wybać) ale bez cytryny - nie ma szans :/

U nas chrzciny pewnie w takim grobie będą jak u synka, tylko wiadomo - chrzestni jeszcze ;)

Paulyna - zdrówka
 
Zdrówka dziewczyny w takim razie:*

Właśnie ja tez boje sie ze pózniej mi dziecko bedą palcami wytykać jak nie bedzie po chrzcie:/
Problem tym większy ze ja katoliczka nie jestem i mamy teraz nad czym myśleć.
 
Hej, co do chrztu i problemow w szkole.. Moj maz nie jest ochrzczony i mowi ze wszystkie dzieci w szkole mowily do niego "bezboznik" jak nie szedl na religie. Powiedzial tez, ze wcale go to nie obchodzilo i nic sobie z tego nie robil. Wolal siedziec godzine w swietlicy i swietnie sie tam bawil. No i mowili tak tylko w podstawowce, potem nikogo to nie interesowalo.

Swojego pierworodnego nie ochrzcilam, drugiego tez nie zamierzam ;)
 
reklama
Właśnie ja tez boje sie ze pózniej mi dziecko bedą palcami wytykać jak nie bedzie po chrzcie:/
A to jakoś widać po dziecku że nie jest ochrzczone? ;)

My syna ochrzciliśmy. Bo tak trzeba. I zanim do tego doszło to już żałowałam. Cyrk się z tego teraz robi. Normalnie drugi ślub.
Dlatego córki nie ochrzciliśmy. Teraz Jasia też nie zamierzam.
 
Do góry