tak powtórzyłam, wyniki pewnie będą koło 18-18:30 bo tak zazwyczaj są, co kolwiek wyjdzie czy się jednak uda czy nie będzie teraz nasz czas to mimo wszystko chciałam się z wami pożegnać, mimo że wiem że jesteście wsparciem dla wielu kobiet i dużo pomagacie sobie i to jest naprawdę super ! w poniedziałek niestety ten mały przyrost chociaż w normach był dla mnie bardzo stresujący a dodając post tu zestresowałam się jeszcze bardziej bo zrobiła się jakaś mini „sprzeczka” czy jest bardzo beznadziejnie czy nie.. niestety każda z nas ma jakieś traumy/przeżycia związane niepodlodnoscia, ciąża itd.. również mam dlatego dla mojego komfortu psychicznego wolę zrezygnować. Bardzo wam dziękuję za ten czas i życzę wam wszystkim tej wymarzonej ciąży, nudnej i spokojnej@Justtyna a jak u Ciebie, powtarzałas bete?



