reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

🌼🌸Marcowe kreski 🌸🌼 wiosenne kwiaty rozkwitają, a nasze testy dwie kreseczki dają

Ja mam jeszcze wyrzuty sumienia związane z tym, że nie tylko ja jestem w takiej sytuacji w dziale, a jak pójdę na zwolnienie, to te dziewczyny będą musiały przejąć moje obowiązki. Dlatego tak się wzbraniam. Natomiast one znają moja sytuację związana ze staraniami, więc mam nadzieję, że nie będą mi miały za złe mojej ewentualnej nieobecności. Po prostu boję się, że jeśli teraz nie zareaguje to przelecą mi lata, w których miałam jeszcze szanse na naturalną ciążę. Mam już 32 lata, starania od prawie 3 lat. Jak nic nie zrobię w kierunku eliminacji stresu, to mogę przegapić ten okres.
Z drugiej strony nikt reszcie dziewczyn z Twojego zespołu nie broni pójść w Twoje ślady :)
 
reklama
Dziewczyny jak mnie boli podbrzusze po lewej stronie 😞 zawsze taki bol mam w owulke ale to by sie nie zgadzalo bo rano dopiero test pozytywny byl ..
 
Nie pozostaje nic innego, jak tylko zatroszczyć się o głowę i ograniczenie poziomu stresu. Na pewno wyjdzie Ci to na dobre! 🙂Przykro mi, że taka sytuacja i że biało w 1 cyklu po drożności😪. U mnie pewnie też będzie biało, nawet 1 najdrobnieszy szczegół nie wskazuje na to, żeby mogło być inaczej a temperatura chyba zaczyna spadać na okres. Miałam się nie nastawiać, ale głowa jak zwykle swoje, też nadzieje miałam większe niż zawsze, bo drożność, bo pierwszy cykl z heparyną, więc "może to teraz" . Ale! Zobaczymy co dalej.
Przeżyłam w swojej przeszłości dość niedalekiej epizody depresyjne, więc wydawać się może, że rozumiem, chodź jak wiadomo, każda sytuacja i psychika jest indywidualnym przypadkiem. Tulę🙂

Tobie życzę dużo siły, spokoju! No i niespodzianki w najbliższym czasie, która rozdmucha i rozwali wszystkie problemy w pył🤗
Trzymaj się tu nam i nie puszczaj ( no chyba że z mężem) !😘
Ja starałam się nie nastawiać na nic po tej drożności, ale jednak z tyłu głowy miałam to, że może akurat teraz. Ale aż tak nie przeżywam porażki, bo listopad jest chyba najmniej lubianym przeze mnie miesiącem, więc zdecydowanie wolałabym inne, cieplejsze 😄 takie małe pocieszenie hehe.

Z drugiej strony tak mi moje wewnętrzne ja już od dłuższego podpowiada, że to nie jest najlepszy moment na ciążę. Mimo że usilnie robię wszystko, by w nią zajść. Skoro ja i całe moje ciało jest tak zestresowane, to jak miałoby się w nim rozwijać dziecko. Ostatnio miałam mega zakwasy i okazało się, że moje ciało było tak spięte. Podświadomie ze stresu spinałam się całym ciałem. Niesamowite jak organizm reaguje na to co się dzieje w otoczeniu. Wcześniej tak nie miałam, albo nie zwracałam na to uwagi.
Z drugiej strony nikt reszcie dziewczyn z Twojego zespołu nie broni pójść w Twoje ślady :)
Fakt 👍
 
Ja starałam się nie nastawiać na nic po tej drożności, ale jednak z tyłu głowy miałam to, że może akurat teraz. Ale aż tak nie przeżywam porażki, bo listopad jest chyba najmniej lubianym przeze mnie miesiącem, więc zdecydowanie wolałabym inne, cieplejsze 😄 takie małe pocieszenie hehe.

Z drugiej strony tak mi moje wewnętrzne ja już od dłuższego podpowiada, że to nie jest najlepszy moment na ciążę. Mimo że usilnie robię wszystko, by w nią zajść. Skoro ja i całe moje ciało jest tak zestresowane, to jak miałoby się w nim rozwijać dziecko. Ostatnio miałam mega zakwasy i okazało się, że moje ciało było tak spięte. Podświadomie ze stresu spinałam się całym ciałem. Niesamowite jak organizm reaguje na to co się dzieje w otoczeniu. Wcześniej tak nie miałam, albo nie zwracałam na to uwagi.

Fakt 👍
Nie przypominaj o spiętych mięśniach😄 ja już od miesiąca walczę ze spiętą łopatką i bólem barku! Byłam na kilku masażach i jest kapkę lepiej, ale jeszcze nie to co ma być.
Oby Twój mózg się wywentylował a ciało stało gotowe do dalszego układania puzli z cyklu-> kierunek ciąża a w ogóle świetnie, że masz taką świadomość siebie!🙂
 
reklama
Do góry