reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Hej laseczki!!!

hej laseczki:-)

Moni,kasia-a z czego mam być zadowolona?????coś tam pisałyście?czy macie na myśli frekwencje na forum???bo zielona jestem.Musze przyznać że jak teraz weszłam to banana mam na buzi niezłego:-Dwreszcie jest co podczytać.Fakt że brakuje pare dziewczyn no ale co zrobić!i tak super że jest nas tyle.
[/COLOR]
Tak MNiki, chodziło nam o frekwencje:tak:.
Co do picia to zostało Ci KARMI:-D.Martuś kiedyś nam mówiła,że u niej w szpitalu położne kazały pic:szok:.

Joluś, fajnie,że się pojawiłaś.
Widzę,że lecicie do Pl. W tym roku tez robicie sobie takie długie wakacje jak w zeszłym? Jak tam Twoje serducho?
Zdolne te Twoje dziewczynki.

Gugla,ja też chce zobaczyć Twoje dzieło szydełkowe:tak:. Ja jestem totalne beztalencie do takich rzeczy:zawstydzona/y:.

Malinko, a dlaczego koniecznie musiało być body:confused:? Taka masz spódnice,że nic innego nie pasowało?

Kasiu, jak po weselu? Wybawiłaś się? Czy babcia żyje po weekendowej opiece nad Fisiem:laugh2:?Rozmawiałaś z Wiktorynką?

Martuś, co tam u Was po weekendzie?

Andzia,hellol. Na ból głowy najlepszy..... Znasz to powiedzenie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
wybaczcie, ale nie nadrobię :zawstydzona/y: sporo spraw mi się zwaliło na głowę i nie mam na nic chęci.... Chyba najgorzej mnie boli nie zrozumienie mojej mamy :baffled::crazy:
A wieci dziś mam 100-weczkę :-p

A to ja z wczoraj:

2i97dsj.jpg


Sanka twardo ostatnio uparła się na Samantę zamiast Milki :confused:

MNiki co do bliźniaków to nie mów hop :-D u mnie miały być :szok: tylko, że drugi zarodek się nie rozwinął :-(
 
Witam
Doszłam do siebie po weselu,ale było super:tak: dawno się tak nie wybawiłam,chyba bardzo wyposzczona od zabawy byłam.
Babcia dała radę,Filip poza pierwszym szokiem że mu się ulotniliśmy nie wspominał o nas:confused: ale jak w nd przyjechaliśmy to bał się Mnie odstąpić na krok.
Wiktorka dojechała szczęśliwie i bardzo tęskni ale daje radę:-).
 
Malinko, a dlaczego koniecznie musiało być body:confused:? Taka masz spódnice,że nic innego nie pasowało?
Bo mam MEEEEGA obcisłą spódniczkę :ninja2::confused2::confused2::errr: do tego stopnia, że wszystkie zwykłe koszule wydają się do niej bardzo duże, to body co kupiłam fajnie się z nią komponuje bo też jest nieco przymałe :laugh2: Dobrze, że nie będzie widać co mam pod spódniczką bo mogę wyglądać ale "Borat" w stroju kąpielowym :oo2::unsure::rolleyes2: CZego się nie robi by pięknie wyglądać ;-)mężo jedzie ze mną, więc go uprzedziłam, że w razie objawu siniejącej twarzy wystarczy mi odpiąć kieckę i body by umożliwić dopływ krwi do górnej części ciała :surprised:

Kasica- ale masz fajny brzusio :tak:

Kasia- zazdroszczę udanej zabawy :tak:a pochwalisz się kreacją ?

Obiad na jutro gotowy, więc zabieram się za naukę. Promotorka mi dziś odpisała i muszę trochę poprawek nanieść na prezentację multimed. którą przedstawię na obronie. Boże dziewczyny jaka ja będę pijana w niedziele- normalnie muszę męża uprzedzić :laugh2:
 
Kasico,Ty to się masz z tą Twoją rodzinką:no:. Współczuje Ci tego stresu.Szkoda,ze nie szanują Ciebie i Twojego obecnego stanu:wściekła/y:.
Wstaw nam zdjęcia Sanki . Bardzo jestem ciekawa jej wosków:tak:.Nie napisałaś jak tam z Twoim zdrowiem. Patrzyłam na Twoja stronkę ale pustki i brak info:confused:.

Kasiu,Wiki już tęskni:szok::szok::szok:??????? O matko,to jak ona wytrzyma do końca koloni:-D.Komórkę ma ze sobą czy dzwonisz do ośrodka?
Co do wesela to zazdroszczę. My też mieliśmy zaproszenie w tym samym terminie ale nie poszliśmy. Towarzystwo takie....:baffled:.


Malinko,ale mnie rozbawiłaś swoim postem:-D. Już widziałam Twojego M jak szarpie się z zapięciami i guzikami:szok:.M jedzie z Tobą chyba dlatego,że jest zazdrosny:tak:. Wydaje mi się ,ze to nie był Twój pomysł żeby go zabrać;-)?
 
Moni co do mojej rodzinki to szkoda gadać, to jest długi poemat do napisania co oni wymyślają, ale główny ich problem to jest brak akceptacji mojej i M decyzji, że nie dajemy im małej. A głównym powodem decyzji jest to że alkoholikowi odp***la nawet z moją siostrą się ostatnio tłuką :wściekła/y:, a drugie to infekcja i alergia. Oni się bronią tym, że przecież do dziecka jest on spokojny :wściekła/y: Na co my, że do czasu i czy on ma zabić to dziecko, aby do nich dotarło, że my się o nią tam boimy. I jesteśmy ostatnio na ścieżce wręcz bojowej, każda rozmowa z mama czy babcia kończy się kłótnią

Na szczęście z T zaczęłam się dogadywać.

A tu proszę zdjęcia Sanki W klubiku sobie robili na Dzień Dziecka:

2a02e92e66.jpg 955364876a.jpg

Z moim zdrowiem jest ok jeśli chodzi o chorobę, teraz mnie tylko M z małą zarazili i mnie kaszel męczy. Na stronkę nie mam ostatnio czasu i weny przez tą moją rodzinkę...
 
witam majóweczki:-)

U nas dziś ładna pogoda,słoneczko super świeci jedynie momentami mocny wiatr się zrywa.Mały łobuz usnął no i mam wreszcie troszke spokoju dla siebie:tak:trzeba obiad gotować a mi się tak niechce!dziś wreszcie moja wyczekana wizyta u lekarki -mam być na 17:-)później jak wróce to przyjadą koleżanki poprawić mi warkoczyki od spodu bo mi 4odpadły.Także wieczorkiem dam wam znać co u lekarki:tak:

Kasica-no współczuje tych wszystkich stresów i konfliktów z rodzinką,przecież to normalne że w takiej sytuacji boicie się dziecko zostawić.A szkoda że taka sytuacja bo taki klubik pewnie nieźle kosztuje co???moja panna dostała się do przedszkola,choć w przedszkolu mała zadyma-sporo dzieci się nie dostało a mamy pracować muszą.Fakt ja nie pracuje tylko m ,ale mam nadzieje że niezmienią decyzji i Nicol będzie chodzić do przedszkola,rany zawsze ktoś musi mieć pretensje no ale co zrobić.Dziś ma niby być ponowne rozpatrzenie podań masakra.Nic uciekam chwilke poleżeć a potem biore się za obiad.Miłego dzionka.
 
MNiki czekamy na wieści z wizyty :-)
Wiesz co klubik kosztuje nas 500-600 złoty miesięcznie (5h + wyżywienie) tragedii nie ma i za nic w świecie bym Sanki stamtąd nie zabrała. Uwielbia chodzić do dzieci. Ze zdjęć mamy też grupowe to mała chodzi pokazuje kto jak ma na imię, gdzie są ciocie, gdzie jest ona, przytula, całuje no po prostu serce się kraja bo jak była na początku czerwca tak teraz wróci dopiero 18 lipca... przez durnych lekarzy...
 
Ostatnia edycja:
kasica-śpiesze z info:-)jest 6-ty tydzień:tak:małą piękna fasolka(jedna)wszystko ok:tak:termin porodu lek.mi wyliczyła na 21.02:-)bardzo się ciesze:tak:super!!!!!!!!!jupiiiiii:-D wiedziałam że jestem w ciąży a lek.potwierdziła:-)teraz najważniejsze żeby fasolka rosła szybko i zdrowo:tak:No to super z tymi cenami w klubiku,we dwoje pracujecie to kwota do ogarnięcia.Mój m stwierdził że jest pokrzywdzony bo sam jeden będzie musiał zarabiać na 4osoby,ale co zrobić taka rola głowy rodziny,ja szybko do pracy nie wróce. Twój brzusio super już bliżej niż dalej:tak:Mam nadzieje że też tak jak Ty będe mieć córcie:tak:

Nic uciekam opijać z mężem super noine ja karmi malinowe on coś mocniejszego:-)
 
reklama
Do góry