mama Niki
Ewelina
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2010
- Postów
- 1 011
witam majóweczki:-)
Kasiu-dziękuje bardzo za pamięć !miło z twojej strony
Marzenko-ja to narazie zakupiłam książke z dietką Diukana,tylko podczytuje:-)
Umi-dzięki:-)powiem Ci że ja od samego początku bardzo dużo mówiłam do Niki przy każdej zwykłej czynności mówiłam jej co mamusia robi.Widze też,że dużo łapie od gości jak nas odwiedzają,sporo powtarza i myśle że ma to genetycznie-ja szybko mówiłam a później chodziłam i Nicol też tak ma,a mi do dziś buzia się nie zamyka
Madzia-dużo zdrówka dla Kamilka,bardzo współczuje bo biedny się nacierpi że też te paskudne chorubska muszą się czepiać ech.Trzymaj się ciepło!
Aga km-jak tam nocka?mam nadzieje że przespana ,że nie było cięzko!
Mamamatysia-kochana jak wam noc minęła?mam nadzieje że spokojnie i że rozcięcie się ładnie goiucałuj Filipka od nas!
kurcze Niki już taka zaspana była przed drzemką,poszłam do kuchni zrobic jej mleczko bo zawsze pije jak idzie spać-i słysze nagle głośny płacz ,patrze a ona biedna leży na podłodze ,spadła z narożnika i chyba udeżyła czołem o ławe.Na szczęście nic się nie stało ,taką mam nadzieje !!!jedynie śiniak będzie.Aż mi jej żal ,kurcze wyszłam tylko na moment z pokoju i wystarczyło,znów mam żal do siebie jednak wiem że czasem takich sytuacji nie idzie uniknąć,jednak lepiej jakby nie miały miejsca.Jakieś kurcze fatum najpierw Fifi biedny spał potem Majeczka a teraz Niki.Mam nadzieje że na tym koniec ,ech te nasze żywe wszendobylskie majóweczki.Nic uciekam się relaksować póki Niki śpi.Co jak co ale dziś mi się odpoczynek należy.
ps.no to się narelaksowałam Niki właśnie wstała:-)miłego dzionka majóweczki
Kasiu-dziękuje bardzo za pamięć !miło z twojej strony
Marzenko-ja to narazie zakupiłam książke z dietką Diukana,tylko podczytuje:-)
Umi-dzięki:-)powiem Ci że ja od samego początku bardzo dużo mówiłam do Niki przy każdej zwykłej czynności mówiłam jej co mamusia robi.Widze też,że dużo łapie od gości jak nas odwiedzają,sporo powtarza i myśle że ma to genetycznie-ja szybko mówiłam a później chodziłam i Nicol też tak ma,a mi do dziś buzia się nie zamyka
Madzia-dużo zdrówka dla Kamilka,bardzo współczuje bo biedny się nacierpi że też te paskudne chorubska muszą się czepiać ech.Trzymaj się ciepło!
Aga km-jak tam nocka?mam nadzieje że przespana ,że nie było cięzko!
Mamamatysia-kochana jak wam noc minęła?mam nadzieje że spokojnie i że rozcięcie się ładnie goiucałuj Filipka od nas!
kurcze Niki już taka zaspana była przed drzemką,poszłam do kuchni zrobic jej mleczko bo zawsze pije jak idzie spać-i słysze nagle głośny płacz ,patrze a ona biedna leży na podłodze ,spadła z narożnika i chyba udeżyła czołem o ławe.Na szczęście nic się nie stało ,taką mam nadzieje !!!jedynie śiniak będzie.Aż mi jej żal ,kurcze wyszłam tylko na moment z pokoju i wystarczyło,znów mam żal do siebie jednak wiem że czasem takich sytuacji nie idzie uniknąć,jednak lepiej jakby nie miały miejsca.Jakieś kurcze fatum najpierw Fifi biedny spał potem Majeczka a teraz Niki.Mam nadzieje że na tym koniec ,ech te nasze żywe wszendobylskie majóweczki.Nic uciekam się relaksować póki Niki śpi.Co jak co ale dziś mi się odpoczynek należy.
ps.no to się narelaksowałam Niki właśnie wstała:-)miłego dzionka majóweczki