reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Mamy majowe 2009

witam kiochane:-)
Dziś znajoma mnie wyciągła wieczorem na spacer z tzw,kijkami.Powiem wam że troszke się śmiałam z pań chodzących z tymi kijkami,jakieś takie troszke komiczne mi się to wydawało
Dziś spróbowałam i nawet mi się spodobało:tak:Musze się zaopatrzyć w owe kijkii trzeba pupcie z domku ruszyć ,bo kondycja zerowa.I oczywiście trzeba pomału rolki odkurzyć :tak:Dobrze że mam znajomą 3domy dalej ,także wieczorkami możemy śmigać z kijkami albo na rolkach.Tomek będzie wieczorkiem po pracy to zajmnie się Niki.A ja musze się wziąś c za siebie i troszke ruchu zaczerpnąć.A najlepsze z tego wszystkiego jest że przyszłam i wypiłam dwa piwka ,jak robie błędy to sorki.
mamamatysia- to masz dobrą intuicje-jednak różyczka a nie truskawki,ech biedny fifi,sama mialam różyczke to wiem jak kiepskie ma się samopoczucie.Mam nadzieje że szybko minie:tak:Dobrze że kumpela na Ciebie moze liczyć,i tak jak wspomniałaś dobrze czuć się potrzebną.Dziś w zasadzie nuda pogoda kiepska ,pojechałam dziś do kosmetyczki poprawić tylko paznokcie.Swieżo robione a żel mi odskakiwał ,miałam tylko zrobic poprawke na te dwa pazurki,a że jakaś kliętka odmówiła wizyte to ja skorzystałam i zafundowałam sobie piling kawitacyjny i algi -to na poprawienie wczorajszego popsutego humoru.Coś ostatnio często zaglądam do kosmetyczki,a co mi tam każdej kobietce się należy chwila relaksu:tak:
Bohaciewka -widze że teraz ty przejełaś moją role i robisz za nocnego marka:-)
A tak poważnie to współczuje oraz mam nadzieje że bezmyślnemu sprawcy nie ujdzie to na sucho i zaden adwokacina mu nie pomoże

Nic kochane uciekam bo wena mnie opuszcza dobrej nocy kochane i życze udanego oraz bardzo pogodnego weekendu:tak:
 
reklama
Witam majóweczki:-)jak tam ,widze że zapowiadają się weekendowe pustki
Niki śpiunia to ja mam chwilke na BB:-)tylko szkoda że nikogo nie ma.Mała wstanie to ubieramy się pędzimy po babcie i na basen,coby Niki mogła pofikać w wodzie.Skoro tak bardzo lubi to staram się w miare możliwości jeździć jak najczęściej .Mamy jakieś 15 km do miejscowości gdzie jest basen,my mamy kryty tylko w szkole,niestety w wakacje jest zamknięty,a na odkryty pogoda nie bardzo.M znów mi zwiał na ryby na cały dzień to trzeba sobie jakoś czas zorganizować:tak:Nic uciekam pis kawke póki moge:tak:
Miłego weekendu mamusie :tak::-)
 
Moni ha ha na ten alarm:-Dnie ma takiej możliwości;-).
Powiem Ci jak ja nauczyłam Wiktorkę liczenia,otóż mieszkaliśmy wtedy na 3 piętrze i ciągle wchodząc-schodząc ze schodów liczyliśmy do 10/20 i na nowo;-)Powodzenia:)
monika -
Gaba tez tak nauczyła się liczyć najpierw do 10, potem do 20. przez zabawę, bez nacisku. I któregos dnia policzyła bezbłędnie do 10-ciu. Nie zmuszaj czasami Mikołaja, niedługo załapie kolejność, nie masz się czym przejmować. Jak podajesz np. witaminki w kroplach to może Synuś liczyć ich ilość, możecie pomalować kamyki farbami i ułożyć ścieżkę w lesie wg jakiegoś szyfru (3 żółte, 1 biały, 7 zielonych). Jedym słowem tak aby synuś nie wiedział że uczysz Go liczyć. Pewnego niedługiego dnia nie będzie potrzebował Twojej pomocy i Ciebie miło zaskoczy:-). Marta fajne pomysły podrzuciła!!:tak::-), zapomniałam o grach z kostką np.grzybobranie, piraci i rycerze.
Nie porównuję Gaby i Gosi z innymi dziećmi, są zdrowe i każda ma swój rytm i czas i różne predyspozycje. Razem czytajcie, śpiewajcie, słuchajcie bajek, malujcie, lepcie, hasajcie, w kałuże skaczcie, błotko ugniatajcie, duuuuuuuuuuuużo się śmiejcie, a Syn na zdolnego faceta wyrośnie.:-):tak::-)

Witam.
Matysia a jednak różyczka.... oż kurcze:-(.Oby teraz na Mateuszka nie przeszło,co mało prawdopodobne Zdróweczka dla Was.Wielkie brawa dla Matysia:-)i Moja Wiktoria wyszła na środek na apelu"Wzorowy uczeń":-).
Bohaciefka kurczę skoda chłopaka i jego dzieciątka,a najgorsze jest to że ludzie którzy mają kasę nie poniosą odpowiedzialności:wściekła/y:.

Właśnie!!!!!!!! przeraża mnie to ile kasa daje władzy i zwalnia ich właścicieli z odpowiedzialności i zasad dobrego współżycia społecznego.

OJ! Pezrpraszam za posta pod postem :zawstydzona/y:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie majóweczki, widzę ,że tradycyjnie w weekend forum świeci pustkami. Ja siedzę w pracy i dopiero teraz mam trochę wolnego czasu bo dziś szaleństwo ślubne a poza tym w naszym centrum handlowym Iwona Pavlovic uczy dziś tańczyć :-D
żebyście widziały ten cyrk :-D:-D:-D
Sama Iwona strasznie sympatyczna...zupełnie przeczy swojej opinii w TzG.


Bohaciefko, to straszne co się stało. Pozostaje życzyć rodzinie dużo siły bo pewnie z takim przeciwnikiem nie będzie łatwo. Swoją drogą lepiej by im było gdyby wiedzieli ,że sprawcę wprost zżerają wyrzuty sumienia....to czasem gorsze od więzienia ale nie wszyscy są na tyle wrażliwi by w ogóle wyrzuty odczuwać.

Mmatysia...ojej zdrówka dla różyczkowego Fifisia...

Marta...fajny pomysł na naukę liczenia. Jak Damian będzie starszy to zwrócę się o przypomnienie tej metody :tak:
Bo posta to pewnie nie znajdę :-D

a ja dziś miałam taką dziwną sytuację, po raz pierwszy się tak zachowałam ale zwróciłam uwagę pewnej mamie. Niosła maleńkie dziecko w nosidełku samochodowym i obijała do nosidełko o swoje nogi i wszystko dookoła :baffled: maleństwo co chwilę miało odruch moro i grymas na buzia mnie serce się kroiło. Podeszłam ją bardzo delikatnie i taktownie , nie obyło się oczywiście bez dąsu z jej strony no i powiedziała ,że ona ( bo to córeczka była jak sie okazało) nawet to lubi ( nie było tego widać ) ale potem widziałam ze niosła dzieciątko już spokojniej. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zrobiłam. Wyrzutów nie mam , bo byłam baaardzo grzeczna ;-)

Wczoraj popłakałam się ze śmiechu z Damiana....tańczył tak ,że normalnie zalałam się łzami :-D:-D:-D
strasznie żałuję ze tego nie nagrałam

A no i wózek wrócił z serwisu....powiem wam ze jestem w szoku bo po naprawie hamulec działa jak żyleta. Nie działał tak nawet jak wózek był nowy :szok:
Wygląda na to ze po naprawie jest lepiej niż w oryginale.
Roxy, myślę ze jeśli Tobie naprawili tak samo dobrze to możesz śmiało go sprzedawać. Jak chcesz to powiem Ci za tydzień , dwa czy jest wszystko ok.


 
witajcie po kilkudniowej przerwie

bohaciefko - Kochana... po pierwsze przytulam Cię mocno i równiez zapalam światełko dla Twojej Córeczki ['].
po drugie - jestem z Ciebie mega dumna, i gratuluję postępu w sprawie o to aby Twoja Malutka Marysia nie pozostała anonimowa. BB okazało się jak zawsze niezawodnym narzędziem i kopalnią wiedzy.
Buziaki :***


Strasznie mi przykro z powodu śmierci tego Chłopaka :-( ... Jednak mam nadzieję, że sprawcom nie ujdzie to tak lekko.... Biedna jego żona i dzieciątko... NIe no... tragiczna sprawa... :-:)-:)-:)-(

Nino - no Kochana - GRATULUJĘ!!!! Jak przeczytałam o Twoim szczęściu... stwierdziłam że i ja muszę coś bardziej rzeczowo z sobą zrobić... Pora znaleźć sobie ambitną i dobrze płatną pracę!!! No i mam pomysła na interes (Confi - DZIĘKI!!!! M łyknął i wyraził swoją pomoc w realizacji)

I ja piszę się na spotkanie z Tobą, baaa - jako pierwsza zgłaszam się na testowanie nowych produktów (makijaż itp..), bo po tych dwóch skrzynkach to... mało "przyciągająco" wszystko bedzie wyglądało :-D

Marta - świetny pomysł z tymi kartonikami!!! Proste a jakie pomocne...no i mnóstwo zabawy zarówno przy tworzeniu, jak i liczeniu

Mmatysia - ojejjjjj... no nie mogę.... dlaczego do Was ciągle się coś "przyczepia"???? Biedny Filipek... Buziaki w jego różyczkową główke

Gratulacje dla mojego kolegi - Matiego (w końcu jesteśmy na "TY")!!! Zdolna bestia!!!

Kasiu - gratulacje dla Wiktorci!!! Nie dość, że piękna to jeszcze mądra!!


Confi - bardzo dobrze, ze zwrocilas uwagę tej "MATCE"... I sama zauważylaś, że ta uwaga przyniosła dobre efekty... Kobieta zacznie sie nie tylko zastanawiac nad tym jak idzie, ale i nad tym jak ją inni odbierają.

Myślę, że ... gdyby ktoś obcy zwrocil mi uwagę, to też nie byłabym zbyt miła... (dlatego poniekąd rozumiem reakcje), ale... każda rada jest przeze mnie analizowana, i gdyby miala cos pomóc/ulepszyć - to czemu nie skorzystać.

szkoda, że nie nagrałaś Damianka - z chęcią coś nowego bym zobaczyła... A wierzę, ze wszystkie byśmy płakały widząc jego wyczyny.



A u nas z nowości, to:
1. w środę byłyśmy na szczepieniu MMR, no i na kontrolnej wizycie.
2. Moje dziecko od tygodnia zaczęło powoli samodzielnie dreptać (nadal jest bardzo ostrozna, i jak wyczuwa niepewny grunt to osuwa sie i idzie na czworaka)
3. w srodę - czwartek mialam milutką niespodziankę - przyjechala do mnie przyjaciółka z Opola wraz z osmiomiesięczną córcią. W końcu jakas odskocznia od codzienności, długie nocne godziny na rozmowach (Kasia, Mmatysia - musimy to szybko powtórzyć!!!)
4. Moj M dzien w dzien spedza czas na budowie - patrząc na jego zaangazowanie i tempo... widze jakies wyrażniejsze kształty naszej przeprowadzki (niestety kosztem wakacji... bo kaska idzie glownie tam)
 
Mmatysia widze że u was bez przerwy coś mam nadzieję że różyczka szybko minie
Aga_km jaki to pomysł pochwal się bo nie wiem... :)
Powiedzcie mi dziewczyny na jakim etapie rozwoju są wasze dzieciaczki bo Kamilek np bardzo szybko się uczy nowych rzeczy ale mało mówi tzn mówi ale swoim językiem ciężko mu powiedzieć coś wyraźnie. Pytam dlatego bo mam koleżankę która ma syna o 3 dni młodszego od Kamysia i on mówi np auto, odróżnia traktor od auta, ładnie pokazuje zwierzątka z obrazków ja byłam w szoku bo Kamilkowi jednak jeszcze sporo brakuje wiem że na pewno jego braki wynikają z tego że ja pracuję i z nim nie siedze tyle ale czy wasze dzieci też są już takie mądre?
 
Witajcie kochane :-), ja to mam wejścia…. Wpadam piszę co u nas nadrabiam 40 stron, obiecuję, że będę aktywna i co…… znowu mam do nadrobienia:baffled:! Ehh… tyle u nas ostatnio się dzieje, mamy piękną pogodę, więc korzystamy z jej uroków, po pracy jeździmy na działkę, Maja chlapie się w basenie, oczywiście z mamusią. W piątek byłyśmy na prywatnej wizycie z tej terapii sensorycznej. Pani uczyła mnie tych masaży ucisków, oczywiście musiałam ćwiczyć na niej do póki nie robiłam tego dobrze, nie wypuściła mnie z gabinetu! Wiecie nie wiem czy to zbieg okoliczności czy te masaże czynią cuda, ale Maja nie szuka sobie dodatkowych wrażeń, nie kiwa głową nie poklepuje się i jest troszkę jakby spokojniejsza, aż szwagierka zauważyła! Cieszę się! W środę mamy kolejną wizytę i będę się uczyć następnych masaży stóp i ćwiczeń z języczkiem, bo Maja ma za krótkie wędzidełko. A tak poza tym to u nas bez zmian ja pracuję na urlop wybieramy się w sierpniu, brak planów, jakoś nie mam pomysłu!
Maja pięknie się rozwija, ciągle gada…….
To chyba tyle……. Lecę nadrabiać :sorry2:
ps. wreszcie ruszyło się z ząbkami wyszedł 1 hahaha
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję kochane za wszystkie miłe słowa wsparcia!

m&ms, okruszek,MamaNiki- kochane powodzenia w staraniach ;-)

nina2003- kochana Maja też jeszcze cycoli :-p, i obiecałam sobie, że do roku i koniec, ale jakiś nie śpieszy mi się, zresztą Maja sama się domaga pokazuje paluszkiem i mówi cycy! Gratuluję pracy!!! Ale wzięłaś sobie na głowę obowiązków, mam nadzieję, że uporasz się ze wszystkim!

roxy- kochana, może Twoja niunia ma tak jak moją zwiększone zapotrzebowanie na bodźce sensoryczne, poszukaj u siebie jakiegoś specjalisty, w tej dziedzinie! Jak pewnie czytałaś wcześniejszego posta u mnie to działa ;-).

bohaciefka- spóznione życzenia dla Gabuni, mnóstwo uśmiechu na buźce, samych radosnych dni :-) No i gratuluję nowego członka rodzinki, mam nadzieję, że nie da wam zbytnio w kość :-pCieszę się, że dostałaś akt urodzenia, to ważne bo dzieciątko nie pozostaje anonimowe. I podejrzewam, że dla ciebie to było w pewnym sensie zamknięcie tego smutnego rozdziału!

jola- kochana przykro mi z powodu biletów, mam nadzieję, że cała sytuacja już się wyjaśniła! Co do spotkania, mam nadzieję, że uda ci się jakoś spotkać z którą z grup czy to pomorską czy śląską ekipą:-p.

confi- kochana mam nadzieję, że uda Ci się wynegocjować ślub na molo w Ostródzie, trzymam kciuki..... (bo wiesz, że ja przyjeżdzam, popatrzeć :-p) Mam nadzieję, że na spotkaniu majówek Damiś zaprezentuje nam swoje umiejętności taneczne, Maja też tańczy i śpiewa :-D, super, że masz już wózeczek i jesteś zadowolona

lenka17- wow moje mega gratulacje!!! Kurcze, jak powiedziałam swojemu mężowi o twojej histori to był w szoku, więc wyobrażam sobie twojego ema!

mamamatysia- Tośka jest boskaaaaaa!!! Oj biedny ten mój zieciunio same chorobska się go czepiają! Przywieź go nad morze, na spotkanie majówek, może spadnie z niego te fatum chorób! Buziaczek od nas!

agakm- kochana mam nadzieję, że humorek już powrócił :-)

kasia1208- no kochana pewnie pękałaś z dumy co? Wzorowy uczeń!!! Brawo dla Wiktori!


 
Madziu, nieprzejmuj się że synek koleżanki lepiej mówi. Filipek Kasi też dużo mówi i to już słów właśnie. Ale to są wybite jednostki ;-)
Moja Maja też mówi ale w języku "gugania" :-D i się tym nieprzejmuję. przyjdzie czas na mowienie. :tak::tak:

Mamo Niki, ty to widzę że sporty lubisz. :tak::tak:

Aga, fajnie że prace przy domu ruszyły do przodu!!! :tak::tak: Zanim się obejżysz będziesz stała przed trudnymi wyborami, mebli, kolorów ścian, wykładzin, dywanów, płytek i wogole ... :-)

Confi, widzę że masz wesoło w pracy. :-) skorzystałaś z lekcji pani Pawlovic?? ;-)

Aniu, fajnie cię znów widzieć. :tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki dziewczyny za odp widzę że dzieje się tu dużo mniej niż kiedyś spodziewałam się kilku stron do nadrobienia a tu 3 posty gdzie reszta majówek?
 
Do góry