Mamy majowe 2009

[mama Niki]

Witam majóweczki:-)
Unas dziś piekna pogoda słoneczko świeci ,oby tak już było do końca lataMoja panna dopiero teraz sobie wstała to jest śpioszek:-)zaraz zje jakąś kaszke i jedziemy na zakupy.Trzeba odwiedzić sklep ogrodniczy,wczoraj dokupiłam sobie więcej kwiatów na balkon ,teraz musze dokupić jakieś łańcuchy cobym mogła te wiszące doniczki powiesić.Pierwszy rok sadiłam kwiaty na balkon i odpukać jeszcze nie padły:-)a zemnie taki ogrodnik jak z koziej..........

M&m's-e tam czasem mam chęci a najlepiej w grupie zazwyczaj z kijkami chodzi więcej laseczek,bynajmiej idzie się bardziej zmotywowaćA najlepiej to lubie uprawiać sport z m:-)

Confi-no to fajny dzień w pracy i miałaś okazje poznać"Czarną Mambe"super

Madzia-moja Niki sporo mówi np:mama ,tata,dać,pić dziadek ,babcia,ołpa,kólko,chodź tu,papi to jejst po jej pampers,Amen,ama ama,mniam mniam,taki dać, małpka i nie pamietam co jeszcze gadulstwo to chyba jedyna cecha którą ma po mamienaśladuje jak robi piesek,kotek rybka,krówka ,ptaszek,i jak woła się kotka.To chyba natyle .Nadal nie chodzi ,trzyma się mebli czego tylko sie da i tak tupta ,ale sama jeszcze nie.Więc każde dzieciątko robi wszystko w swoim tempieMy nawt do Neurolog jeździlismy odnośnie nie chodzenia i niestawania Niki,dziś wiem że niepotrzebnie ,przyjdzie czas na chodzenie.Także Kamilek zacznie też z tymi wszystkimi czynnościami,na wszystko przyjdzie pora nie ma się co martwić
ok kochane ja uciekam obowiązki czekają miłego słonecznego dzionka życze

 

[m&m's]

mamo niki - - jaka z Niki gaduła!!!!!! no naprawdę szok!!!

 

[Confi]

Dzień dobry...w kooońcu piękna pogoda, aż się serducho raduje

ale miałąm wczoraj fajny dzień. Wybrałam się z Damisiem do mojej babci to Tczewa. W końcu się przemogłam i pojechałam pociągiem ( tu następuje seria ochów i achów nad wózkiem bo sprawdził się na medal)
Damisiek grzeczny w pociągu , siedział u mnie na kolanach albo sam na siedzeniu, asekurowany oczywiście .
a sam pobyt też super. Wyjechaliśmy o 10 rano a wróciliśmy po 19 :-). Damian z nadmiaru wrażen nie mógł zasnąć.

Aga_k_m szkoda ze nie dacie rady przyjechać jednak jak widzisz coś za coś. Przynajmniej wasz domek nabiera kształtów i pójście na swoje jest coraz bliższe.
No i szczepienie macie już za sobą , fajnie. Uprzedzali Cię ze po tygodniu może Jaga mieć goraczkę? Damian dostał książkowo po tygodniu ale niewielkiej. Trwała dzień i szybko odpuściła. Oczywiście bez czopków ( Moniq pozdro )
No i gratki dla jagody za próby dreptania. Ośmieli się zobaczysz

Aniu bardzo się cieszę ze ta metoda działa na Majkę. Zobaczysz niedługo nie będziecie o tym pamiętac
No i wy tak jak my korzystacie z uroków własnego kawałka ogrodu, super. Ja bym najchętniej już na urlop poszła ;-)
A co ze spotkaniem? Dopisałaś się? Zapewne jak puścimy jakąs muzyczkę to mój tancerz pokręci pupką
A co do ślubu ,obawiam się ,że wiele nie wskóramy...no chyba ze pozwolą sobie dac w łapę


Marta , no przyznam wesoło było szczególnie jak się patrzyło na tych bidnych ludzi pląsających pod sceną
Ja nie skorzystałam bo byłam w pracy
No i miała krótkie wejścia...zdążyłam choć coś zobaczyć dopiero za trzecim razem .
Kolejki po autografy też długie, nie chciało mi się czekac .


Madzia nie martw się tym ze Kamilek jeszcze dużo nie mówi. Ma czas. Ważne ze jest zdrowy i według lekarza rozwija się prawidłowo. Nie jest dobrze porównywać dzieci do siebie bo wiadomo ze każde z naszych dzieci ma inne zdolności i nabiera umiejętności w róznym tempie. Damian też wiele nie mówi bo teraz skupia się na chodzeniu i próbach biegania ale kiedyś zacznie. Tez mogłabym się martwić ze nie chce siadac na nocnik i w ogóle nie kojarzy go z załatwianiem się ale wiem ze ma na to czas. Cierpliwości kochana, kiedyś się doczekasz,a tymczasem jeśłi znajdziesz choć chwilę to czytaj mu...na dobranoc , w dzień jak chcesz. Ja Damianowi wszystko opowiadam, jak jechaliśmy wczoraj pociągiem to gadałam prawie bez przerwy. Dzieci chłoną jak gabka i być może częste mówienie do Kamilka spowoduje ze zacznie on naśladować słowa a potem je rozumieć. Dla porównania jeśli Cię to uspokoi. Damian mówi "mama" "tata" "baba" "pa pa" " nie" a reszta to bełkot.Głowa do góry, będzie dobrze w swoim czasie


MamaNiki woooow ale Niki szaleje...Damian nie zna nawet ćwierci słów którymi operuje Twoja córcia. Gratulacje.

 

[m&m's]

Confi, fajnie że wózek się sprawdził.

Ja wrzucam zdjęcia z serii "to moja miska". mam też filmik ale nie będę was zanudzać.

 

[tsarina]

Wróciłam!
zaraz zabieram się za nadrabianie Was, naskrobałyście tylko 20 stron, więc jak super szybki turbo wypasiony internet pozwoli, to jeszcze dziś Was nadrobie!

A wiecie co?
Iza chodzi! W poniedziałek (ten zeszły) wstała i poszła sobie do drugiego pokoju....

 

[ankzoc]

Dobry Wieczór kochane widzę, że pogoda dopisuje to na forum straszne pustki
Toczyła się rozmowa o gadulstwie maluszków, cóż mojej Mai buzia się nie zamyka, ale to ma po mnie! Ze słów, ktore mówi to: mama, tata, baba, dziadzia, dzidzia, daj, am, papa, ała , aa(kupa),cycy, didi(smoczek), na krowe muu, na psa hał, a i jeszcze czasami woła Ania, Maja i na kuzyna Kubę- Buba!
To chyba było wszystko!

m&ms- kochana o ile dobrze czytałam twoje posty miałaś wkleić tu opis swojego ślubu, przegapiłam czy jeszcze się nie pojawił Majeczka jest świetna!

mamaNiki- widzę, że trafiły nam się małe gadułki

confi- Asiu cieszę się, że spędziliście miło dzień :-) A jesli chodzi o spotkanie oczywiscie dopisałam się, wprawdzie tydzień przed spotkaniem mamy wesele i pewnie będę goła i wesoła ale postaram się przyjechać! No i nadal trzymam kciuki za pomyślne załatwienie , ty wiesz czego ;-)

tsarina- wiataj i gratki dla Izy :-), wiesz co tak swoją drogą to powiem ci, ze te wyjazdy do Sandomierza, to jakaś rewolucja dla Izy zawsze wraca z nowymi umiejętnościami

 

[tsarina]

no i doczytałam!
Lenka łobuzie! toż to ten biedny bocian padnie zanim do Was trafi! gratulacje!
wszystkim "brzuszkującym" mamom gratuluje! chyba sama zaczne w tajemnicy kwas foliowy łykać zamiast pigułek... hm...

Sandomierz rządzi! było super! urodziny Izy to masakra! Wyobraźcie sobie, że żadne ciasto nie było dobre! maslo, którego uzyłam do mas zawierało olej, więc zanim, skończyłam torta robić, spody wypływały, bo masa się rozpuściła... do rafaello dałam jeden budyń z cukrem a jeden bez cukru i trzeba było szybko ratować smak, więc na wierzch poszła masa krówkowa przeznaczona na snikersa, w tym czasie jak się z tym bawiłam spaliłam biszkopta na snikersa.... jedyne co się udało to jagodowe ptasie mleczko i ono robiło za bardzo mały tort- ale i tak wszystko było super, wszyscy fajnie się bawili... no i Iza zaczeła chodzić, zjeżdżać ze zjeżdzalni, poderwała sobie 10 letniego chłopaka (złotego medaliste w sambie!), z którym bawiła się w piaskownicy... sama tez chce jeść widelcem (łyżką nie probuje jeszcze)....

a i byliśmy na niesamowitych urodzinach bratanicy męża, gdzie (Kasica to Ci się spodoba), gospodyni nie podała żadnego ciasta tylko cztery torty! 20.06 urodziny miał jej mlodszy syn, 24 synowa, 26 wnuczka a 27 starszy syn, więc podała cztery różne torty, było cztery razy śpiewane 100 lat i cztery razy dmuchane świczki! Obłęd!

a ja mam spalone plecy, schodzi mi z nich skóra i znów mam na pieńku z mężem, jak co urlop, a zaraz idę spać i wypoczywać.... po urlopie trzeba odpocząć!
a najważniejsze jest to, że Brazylia ciagle do przodu!!!!

Nina gratki z powodu pracy/prac?
Confi ślub Ci sie szykuje!? Superaśnie! Damiś Cie do ołtarza poprowadzić może!

 

[m&m's]

m&ms- kochana o ile dobrze czytałam twoje posty miałaś wkleić tu opis swojego ślubu, przegapiłam czy jeszcze się nie pojawił Majeczka jest świetna!

Aniu, powiem tak: "sex i wiadomości" ;-)

i jestem w szoku!!!!! kolejna taka rozgadana buźka!!!! no kurczę teraz to i ja zaczynam się martwić że Maja jakoś w tyle ;-) ;-)
a tak na poważnie to ogromne gratulacje!!!!

Tsarina, gratulacje dla Izy!! ubawił mnie tekst "..po prostu wstała i poszła do drugiego pokoju..."

 

[mama Niki]

witam ponownie:-)
Cośik słaba frekwencja wszystkie chyba tymi upałami zmęczone co?
Ankzoc-faktycznie nam się gaduły trafiły zapomniałam Niki też mówi dzidzia,dzieci bejbi ,a jak coś ma czy niema to u niej jest mana psa teśció mówi Aba (saba) na Anie mówi Niania:-)no i na topie jest cały czas na wszystko nie nie ,dziś jak byłam u mamy to udało jej się powiedziec Julia .A ostatnio zagięła mnie ,siedzimy a ona na mnie patrzy i wypala-mama małpka,no niby śmieszne ale lepiej niech się tak nie uczy.Niewiem czy wasze smyki też tak papugują.Niki strasznie powtarza za kimś.Jak ktoś się śmieje to też automatycznie udaje ,albo kaszel agentka mała.Ostatnio jak moi rodzice byli na kawce moja mama na głupie gadanie mojego taty postukawszy się po czole odparła-tu masz plim plim.Niki oczywiscie teraz chodzi i i pokazuje plim plim przyczym palcem wskazującym stuka po czoletaki mały smyk a tak szybko łapie to co zbędne,myślałam że taki 2bądź 3latki papugują a nie takie maleństwa.Staram się nie zwracać uwagi na te jej plim plim mam nadzieje że jej się znudzi.

M&m'S-świetne te fotki z miskąa co tam jest takiego cennego?że Maja tak twardo trzyma i nie odda miski:-)Niki jat tylko zobaczy ,że mama sięga po jakąkolwiek miske to odrazu wrzask na całą kuchnie-ama ama mmmmmm:-)dać dać

Tsarina-super że jesteś spowrotemno i gratki dla Izy-zuch dziewczynkaNiki nie śpieszno jeszcze do samodzielnego chodzenia.Czasem jak ją prowadze za rączki to potrafi po chwili uparciucha siadać bo niechce jej się tuptać.

Roxy -kochana co tam uwas?jak szogunek???
Marzenko-a co u Ciebie i Nataszki?urlopujecie się już gdzieś?
Moniq-miło jakbyś się odezwała
Kasica-jak tam sanka co uwas nowego?jak relacje z mamą ?mam nadzieje,że ok
Confi-super ,że wyprawa udana .Damiś zuch chłopak ,taki grzeczny.My z Niki jeszcze nie jechaliśmy pociągiem wszedzie śmigam autem.Ciekawa jestem co by robiła pewnie by nieźle kąbinowała.
Dziś nie udało mi się z laseczkami wyjść pospacerować z kijkami bo byłam u mamy sąsiadke farbować i obcinać.Jednak jak Nki poszła spać to udało mi się wyjść na rolki i udło mi się zaliczyć dwa upadki,ale lądowanie było miękkie
Kurcze ale jestem zła zamowiłam kawał czasu temupiaskownice Niki a ani widu ani słychu,przelwe zrobiony a piaskownicy nie mapierwszy razm mi się trafił taki nieudany zakup przez allegro,czekam na wiadomość od sprzedajacego!dziś napisałam choć lepiej było zadzwonić.
Szkoda że AA dziś nie obraduje ,ja zdążyłam wypić jednego redsa.Nic uciekam pod prysznic dobrej nocy majóweczki

 

[m@dz1@]

Confi dzięki za pocieszenie widzę że Damiś podobnie jak Kamilek z tym nocnikiem dla niego to największy wróg nie chce siąść choćby nie wiem co chociaż wie co znaczy si bo jak sika to mówi si ale na nocnik nie siądzie bardzo chętnie zesika się na łóżku i jeszcze patrzy sobie jak leci strumyczek wody i jest bardzo szczęśliwy wtedy. Co do czytania od kilku dni próbuje mu czytać ale moje dziecko woli biegać i wspinać się po wszystkim jak zaczynam czytać to wyrzuca mi książeczkę. Nie będę go porównywać do innych dzieci bo widocznie taki jest i na wszystko przyjdzie czas.
Mama Niki a Tobie gratuluję takiej gaduły musicie teraz uważać co się przy niej mówi
M&ms zdjęcie moja miska super