Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Pamietałam,ze miałaś iść ale nie wiedziałam kiedy
.Na temat służby zdrowia się nie wypowiem bo ...wiadom
statnio stwierdziłam,że jak nie zapłacisz to cie maja za przeproszeniem gdzieś. Osobiscie przekonałam się jak lekarz traktuje pacjenta w szpitalu a jak kilka dni później na prywatnej wizycie w gabinecie.
może sobie rękę podać z Filipem Kasi
my też się stęskniłyśmy:-)miło znów czytać co tam u wasNo to dziewczynki zaczynają rozrabiać,to normalne ja jak byłam mała to też się z bratem biłam:-)droczyłam itd...to chyba normalka u rodzeństwa!!!Kurcze a teraz też chętnie bym się podroczyła ,pożartowała i pogadała z bratem -tylko tak mi przyszło że rozmawiam z nim będąć na cmentarzu:---(brakuje go bardzo!!!Także prawdziwe szczęście mieć rodzeństwoźle jak go nie ma!!!współczuje jedynakom! Coraz częściej myśle nad sprawieniem Nicol rodzeństwa-fakt że ciężo mieć jedno i zaraz drugie,ale da się rade:-)Kurcze coś mnie wzięło strasznie na drugie maleństwoChciałam jak najszybciej wracać do pracy-jednak stwierdziłam ,że na pół etatu nie wiele zdziałam.jak wracać do pracy to na pełen etat!musze troszke m wziąść w obroty porozmawiać z nim i myśle że jak Niki zacznie sama sprawnie chodzić to chciałabym zacząć starania:-)Fakt że często dusze się w domu ,ale jak dzieci się troszke odchowa to można wracać z pełną parą do pracyMam nadzieje że m,też będzie chciał drugie maleństwomusze jutro z nim szczerze porozmawiać:-)Ostatnio dużo miałam kontaktu z takimi maleństwami i teraz są efekty-Miło że wspomniałaś o mniejakoś tak czasu nie było na pisanie.Pogoda piękna to korzystałam w między czasie farbowania ,obcinanie kliętek,a to najbardziej mnie cieszy jak moge pogmerać sobie we włosach:-)Teraz troszke spokoju w piątek mam dopiero do domku umówioną kliętke i w sobote jakieś czesanie na wesele!Bardzo lubie czesać teraz czas wesel,więc będzie co robić:-)Takze w soboty pobudki z rana czekają.kochana jesteś-:*Niki też wyszły teraz 3 nowe ząbki,odziwo Niki nie płakała i nie była marudna,jedynie pupa była czerwona.Zastosowałam maść ,którą polecała Okruszek... tą Klorane Eyrteal-pomogła ekspresowo!!!godna polecenia!dzięki Okruszku!!!I zanosi się u nas na ciąg dalszy ząbkowania,wyjdą kolejne 2 do góry.No to Fifi miał ciekawy pomysł z tą kąpielą w zimnej wodzie!niech przeziębienie szybko mija!!!Atym serem kusisz kochanaJakbyśy kiedyś byli w Chorzowie to napewno wstąpimyuśmiech z buźki nie znika:-)nic a nic się nie boi!W niedziele byliśmy w Tarnowskich Górach,Niki była w kólku -cwaniak mały w brodziku sięgała nóżkami i dosłownie uciekała nam po całym baseniei kleiła się do obcych mężczyzncośmy się z m uśmialiaparatka mała.Byliśmy pod wrażeniem że nic a nic się nie bała tak pewnie się czułaNic tylko częściej z Niki jeździć na basen
, a prywatnie jutro na 19! Normalnie śmiechu warta jest ta nasza służba zdrowia! 
.
