reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

czesc

MALGOSIU wszytkiego co najlepsze w dniu Twoich pierwszych urodzinek !

Zobacz załącznik 245452

kasica,no takie autko mi sie bardzo podoba,fajny pojazd bedzie miala,tak patrzac na nie ,to musi byc mocne nie byle jaki plastik

ja mialam inny przepis na likier plastyczny niz Ty ,jest tyle tego w necie ,ze nie wiadomo ktory wybrac ....

confi wspolczuje ,twojej kolezance.... trzeba wierzyc ze bedzie dobrze.

aga nie ma sie czym przejmowac ,ze Zosia nie dostala prezentu sama nie jestes,moj Oliver dostal od chrzestnych tylko na chrzciny,potem ze 2 razy jeszcze cos od chrzestnej i koniec ,przez 6 lat zadnego prezentu,chrzestna nigdy nie wyslala kartki na jego urodziny za to chrzestny raz ....trzeba dobrze przemyslec kogo sie wybiera nie chodzi o to zeby dawali prezenty ale ogolnie ,mi jest obojetne czy ktos cos da ....sama moge tez kupic.


kasia 1208 jakie masz zdolnosci ,ozdoby jak na pierwszy raz ok

tsarina dokladnie z tej samej stronki zrobilam ten lukier plastyczny.....

Mialam jeszcze napisac ,ze zrobilam ciasto"Gniotek" z Twojego przepisu i byl bardzo dobry ....Oliverowi bardzo smakowal.
juz wiem co zrobic z niechciana czekolada ,albo cukierkami.
 
reklama
confi - wysłałabym smsa bez chwili zwłoki. Michalinkę czeka walka i to przez dobry miesiąc kiedy każda minuta jest rozstrzygająca i niczego nie da się przewidzieć. Twoja koleżanka zapewne nie wie co ze sobą zrobić, na pewno lekarze uprzedzili Ją, że Mała może w każdej chwili umrzeć. Ona tam odchodzi od zmysłów bo każda chwila jest udręką bo boisz się mieć nadzieję.

Moja siostra urodziła się w 26 tygodniu z wagą 750 gram, mama dostała zapaści z powodu szoku, robiła kombinezon do trumny, jak sięgam pamięcią nie miała mocnego wsparcia ani fachowego ani wśród znajomych.
Do tego dojdą sprzeczne uczucia - pragnienie przeżycia i życzenie bezbolesnej śmierci (jak lekarze zasypią Ją możliwymi komplikacjami to takie myśli mogą Jej przyjść do głowy co jeszcze skumuluje poczucie winy, za to co się stało).
Confi, niecałe 600g, bałabym się mieć nadzieję, przykro mi. Bardzo współczuję. Mam nadzieję, że blisko jest lekarz wielkiego serca i empatii i bliscy, którzy pomogą się pożegnać kiedy przyjdzie moment rozstania.
Cuda się zdarzają, z całego serca życzę Go Michalinie i Jej rodzicom...
 
Ostatnia edycja:

Okruszku wszystkiego najlepszego dla Tymonka

10gcv8k.gif

Ile w ulu pszczół robotnic,
ile pociąg mija zwrotnic,
ile kwiatów liczy łąka,
ile kropek ma biedronka,
tyle szczęścia i słodyczy
w Dniu Urodzin barmanka Tobie życzą


97o46f.jpg

 
Kurde, że poszłam spać po północy to dziecko przed 6 zrobiło pobudkę i nie śpi, co prawda zrobiłam tiramisu, ale mogła dać pospać chociaż do 7... Po za tym jeszcze lewa górna jedynka i dwójka do końca się nie przebiły a już widać prawy górny kieł i lewą dolną dwójke
 
Najlepsze życzenia dla Tymonka z okazji ukończenia Roczku,
zdróweczka, słoneczka, uśmiechu, Miłości, pięknych wspomnień, nowych umiejętności i kolejnych cudownych 12 miesięcy
2wrj76w.jpg

 
Ostatnia edycja:
Tymonku...
Wszystkiego Najlepszego,
Mnóstwo Słoneczka i Radości w Życiu
Z okazji Pierwszych Urodzinek Sto Lat!!!!!

BB50_330x370.jpg
 
Dzień dobry kobitki, witam Was dziś wyspana jak nigdy. Mimo iż wczoraj poszłam straaaasznie późno spać ( Moniq pozdro ;-)) to okazało się ze mój kochany synuś obudził się nie jak zwykle o 7.00 a o 9.00 :szok::-)
spał 13,5 godziny :szok::szok::szok:
Dziękuję Wam za pocieszenie i kciuki dla Michasi...wysłałam koleżance wczoraj tego smsa, napisałam ,że chcę by wiedziała ,że nie sa sami, że mocno wierzymy, trzymamy kciuki i ,że jesteśmy z nimi myślami. Odpisała mi ze wychodzi w niedzielę ze szpitala i wtedy porozmawiamy. Mam nadzieję ze nie przyniesie złych wieści bo każdy dzień więcej to dla malutkiej być może kolejne siły.
Bohaciefko dziękuję Ci za tę wypowiedź, zrobiłam własnie tak jak mi podpowiadało serce. Twoje słowa czytała trzy razy, nie wiem jak ona jest przygotowana czy jest ...czy w ogóle można być na to przygotowanym? Może dowiem się w niedzielę co się dzieje....

Dziękuję Wam też za rady odnośnie sukienki :tak: jednak pozostanę przy swoich butach, tylko na paznokcie u nóg walnę sobie jakiś mega kolor....może soczystą czerwień ,albo pomarańcz albo ciemny fiolet ( ten ostatni kolor nawet mam w domu )
Ninko torebki miec nie będę bo to imprezka w domu więc nawet nie będzie mi potrzebna,ale pomysł na przyszłość już jakiś jest , no i zachęta do pójścia na zakupy :-D

Okruszku Wszystkiego co najlepsze dla Tymka z okazji ukończenia roczku, oby imprezka się udała a Tymek miał tego dnia mnóóóóstwo radości :tak: od Confi i Damianka

28g14.jpg




 
witajcie:-)



Małgosiu i Bohaciefko oraz Tymonku i Okruszku
- Wszystkiego co najlepszego z okazji

ukończenia roczku!!!
Życzymy Wam wraz z Jagodzią, tego wszystkiego o czym Wy marzycie, czego sobie życzycie. Co by zdrówko zawsze dopisywało, a otaczający ludzie nigdy Was nie zawiedli
- buziaki :******************

9amxl5.jpg

qswrio.gif





Kochane - mam kilka stron do nadrobienia... ale niestety nie dam rady teraz tego zrobić.. Odezwę się wieczorkiem. Buziaki :***

Wyjazd do Wrocławia raczej nie należy do udanych, no ale... nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli - prawda?:sorry:


nie wytrzymałam - nadrobiłam

Confi - kurcze... bardzo mi przykro z powodu Twojej bezsilności wobec traumy jaką przeżywa Twoja koleżanka. Ja rok temu w marcu miałam bardzo podobne sytuacje, zresztą baaa - od razu na myśl przychodzi mi Liliann i Akunia (no i moja kol. ze studiów).
Ja bym zaryzykowała i pojechała do niej.. Nie wiem czy w sytuacji w jakiej obecnie znajduje się Twoja koleżanka, interesowałoby mnie kto mi wysyła sms-y, bądź telefoniczne opowiadanie historii.... Obecność, realne przytulenie o wiele większe ma znaczenie.

Ja miałam jeszcze gorsze przejście, bo gdy Synek mojej koleżanki umarł, i gdy Ona pojawiła się na uczelni, ja byłam w 32 tc.. Wielki brzuch, duma i szczęście na twarzy (które oczywiście znikły jak tylko dowiedziałam się o tragedii), nie wiedziałam co mam z sobą zrobić... tak bardzo jej współczułam, czułam, że mój widok będzie dla niej mega ciosem.... ale bardzo szybko okazało się, że ta niemoc, chęć ucieczki, ból na obu twarzach - minął w trakcie kilku sekund... Przytuliłyśmy się, pogadałyśmy ... Aga opowiedziała mi swój poród, jak wyglądały jego początki, i ...pocieszała mnie...
Powiem Ci, ze naprawdę strasznie bałam się bezpośredniego kontaktu z Agą... ale jak już było "po" - to chyba nam obu ulżyło, i było lepiej...

Tak wiele chciałabym napisać w tym temacie... ale jak wróce wspomnieniami do tego czasu, to naprawdę nie mam pojęcia jak mądrze i sesnownie to napisać. Wielkie słowa (mówione czy pisane) naprawdę nie mają największego znaczenia - bo ... "przybita" traumą osoba, nie wszystko trzeźwo kojarzy - a bezpośredni kontakt, bliskość drugiej osoby, wzajemne milczenie - jest tu najbardziej potrzebne.

Ja również mocno trzymam kciuki za maleńką Michalinkę oraz Twoją koleżankę. No i Tobie też życzę wiecej sił.


 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry