reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Witam grubaski! dawno temu pisałam tutaj na tym wątku, potem często Was czytałam a dzisiaj znowu coś skrobnę. Termin mam na 4 maja, miałam nadzieje że może dzisiaj urodzę - w moje urodziny, ale niestety maleństwo jeszcze nie gotowe. Mamy już córeczkę, ma 19 miesięcy i czekamy na drugą córcię. Wczoraj byłam u położnej na badaniu i jak się okazało szyjka macicy jeszcze nie gotowa, właściwie to daleko w lesie i może to potrwać jeszcze kilka dni. Zalecenia to picie wapna, wykorzystywanie męża ile się da :)) i picie ziół Bittnera. Czy któraś z Was też tak ma? Poza tym już mi bardzo ciężko, mała jest duża, ma już ponad 4 kg i główka jest bardzo nisko co daje mi się we znaki bo strasznie ciśnie i chodze jak kaczka, poza tym często mam skurcze przepowiadające. Och ta ciąża wydaje mi się że się nigdy nie skończy. Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom!!! i pozdrawiam wszystkie buziaki
 
reklama
Kokoszka - śliczna jest Twoja Mania :-)
Aneteczka - tu są zdjęcia Mani: str. 1383
https://www.babyboom.pl/forum/maj-2009-f259/mamy-majowe-2009-a-18750/index1383.html

Kurde cala ciaze ani razu nie bylam na basenie.... Teraz jakos mi sie tak wody zachcialo no i jeszcze sobie przypomnialam, ze gdzies mam kostium ciazowy.... Ale ja sie bede wstydzila rozebrac ;-)
Kobieto - naprawdę nie warto się zastanawiać tylko biegiem na basen :-)
Ja staram się co tydzień "zaliczyć" basen. Chciałabym nawet częściej ale musiałabym wtedy iść sama..a samemu to tak nie bardzo.. Na dodatek od miesiąca pani w kasie powiedziała, że kobiety w ciąży mają zniżkę :szok: kurcze..szkoda, że wcześniej tego nie wiedziałam...ale cóż.. W każdym razie naprawdę polecam Tobie Slonkoonline i Wam wszystkim brzuchatkom basen :happy:
Po wyjściu z wody czuję się jak nowo narodzona :rofl2:
(...)
mamamatysia kurczę żebym jak była mądrzejsza wcześniej to tez bym na basen nie poszła...moze na basenie to paskudztwo złapałam, a już na pewno zaluję że wczesniej nie zaczęłam brać kwasu mlekowego . teraz biorę LaciBios Femina, ale tylko dlatego ze wzięlam antybiotyk....echhh mądry Polak po szkodzie
Prawda jest taka, że nawet powietrze szkodzi bo ma w sobie niemal całą tablicę Mendelejewa. Więc proszę mi to nie zwalać na basen :no:
Znalazłam w necie zdanie eksperta na ten temat:
"Pływanie jest jedną z najbardziej korzystnych i najbezpieczniejszych form aktywności fizycznej w czasie ciąży. Na basen można chodzić od początku ciąży do samego jej końca, jeśli oczywiście nie ma przeciwwskazań lekarskich. Warto wybrać basen, który jest czysty i ciepły, by wizyta na pływalni nie skończyła się przykrą infekcją lub przeziębieniem. Wybierając się na basen narażamy się na ryzyko zakażenia grzybami lub bakteriami powodującymi infekcje pochwy czy skóry. Można temu zapobiegać unikając siadania na mokrych ławkach i brzegu basenu (a jedynie na swoim ręczniku) oraz starannie myjąc się po wyjściu z basenu. Do higieny intymnej warto stosować preparat Tantum Rosa. Dopochwowo można zakładać zapobiegawczo lactovaginal czy floragyn, zawierające dobroczynne bakterie kwasu mlekowego. Styl i dystans pływania w czasie ciąży warto dostosować do umiejętności i zmieniającej się wydolności. Pływanie wyczynowe i bardziej forsowne style (np. motylkowy) jest mniej wskazane. Doskonała jest za to organizowana na wielu basenach gimnastyka w wodzie dla kobiet w ciąży. Na takie zajęcia można chodzić nawet do ostatnich dni przed porodem."
Do którego miesiąca ciąży mogę chodzić na basen? - Ciąża - Rodzice radzą


(...)Tak pozatym byłam u mojej położnej wczoraj niestety netka nie miałam:eek: by napisać.Była na zastępstwie jakaś nietrybiasta i w pięć minut wypisała tylko karte, powiedziała OK,OK , serduszka nie mogła znależć :no:, szukała gdzieć u góry na brzuchu bo sie upierała że dziecko tam ma głóke,ja jej ze to plecki i dupka, a ona nietryb swoje, że nie słyszy dziecka:angry:, no myślałamże jej przyłoże.Więc mówie że dziecko gotowe do wyjscia, główka bardzo nisko więc przyłożyła pipa jedna na sam dół aż na ten wzgórek - no eureka:wściekła/y:, jest, taka zdziwiona mówi - no baby gotowe do wyjscia- ja na to że już od dawna ....ale kiedy? :no:Powiem wam że porażka.OK, OK - :baffled: żygne tym OK.
Eh.. dobrze, że to nie Twój lekarz prowadzący... Mój GP od razu wyczuwa tętno dzidzi a raz też miałam taką z zastępstwa to szukała tętna i szukała...wciąż czuła tylko moje :-D ale udało jej się w końcu..
 
Dobry wieczór moje najlepsze koleżanki! Widzę, że jak po południu zniknęłam to wiele nie napisałyście. Tylko 2 strony miałam do nadrobienia. Coś wene twórczą tracimy.
A ja po południu poszłam jeszcze do sklepu i zanim z klatki schodowej wyszłam to spotkałam sąsiada i musiałam chwile porozmawiać, jak wyszłam na zewnątrz to spotkałam drugiego sąsiada i też musiałam postać chwilę. A jak już ze sklepu wracałam to wpierw sąsiadka w oknie siedziała i też musiałam stanąć, a już za chwilę druga mnie wołała, żebm do niej przyszła. I tak z mojego półgodzinnego wypadu do sklepu zrobiło się ponad dwugodzinne gadanie ze wszystkimi sąsiadami. Wszyscy zdziwieni, że za 2 dni mam termin, bo nikt nawet wcześniej nie zauważył, że w ciąży jestem. Nie ma się co dziwić. Praktycznie do końca marca nosiliśmy grube, zimowe kurtki i nie było za bardzo widać, a tu nagle taki brzuchol wyskakuje! Teraz przynajmniej wiem kto jest u nas tematem numer 1.

A Wy już wszystkie smacznie śpicie pewnie? A ja czekam na męża, bo dopiero na baze zjechał i jeszcze troszkę zejdzie nim do domu dojedzie. Aga powiedziałabym mu o pączkach, ale zadzwonił do mnie jak już za Legnicą był. No, ale może następnym razem...

To dobrej nocki życzę!!!
 
Witam Wszystkie Majóweczki w kolejny słoneczny poranek :-)

Na szkole rodzenia połozna zawsze mówiła że w czasie burzy najwięcej dzieci się rodzi :-)
A od dzisiaj nasze dzieciaczki będą prawdziwymi MAJOWYMI dziećmi
A więc dzieciaczki - wychodzić :-D:-D:-D:-D
 
no ja wiem, że jest długi weekend... hmm, czy dzisiaj leci BrzydUlka rano?
jak tak, to majóweczki maja jeszcze chwilkę... ale pewnie mężowie w domu to sie dziewczynki rozkoszują słodkim sam na sam z brzuszkami... jak się wielka akcja zrzutu zacznie, to koniec słodkiego leniuchowania tylko karmienie, przewijanie i inne słodkie obowiązki...

a co do tej burzy... i deszczu... ta marna coś tam ilość, która spadła z nieba wczoraj może i ochłodziła pogodę, ale i tak nie zmienia to faktu, że gorąco! I to irytuje!

dobrze, że nie musimy z brzuchami przez lipiec, sierpień i wrzesień biegać, wyobrażacie to sobie? 30stopni w cieniu i brzuszek?


a właśnie, jak to jest z opalaniem się w ciąży?
 
Ostatnia edycja:
i ja sie wiatam z wami dziewczynki:)

mezus jeszcze sobie lula.. i tak zejdzie pewno do 10.. hehe:)
a ja juz na nogach,, kompletnie nie wiem co dzisbedziemy robic ale na 17 idziemy do znajomych:)
 
reklama
o matko tikanis tak się ciesze że wstałaś... już myślałam, że będę tu sama i się wystraszyłam...

ja się może poopalam i poprzesadzam kwiatki w doniczkach na balkonie, w sumie nic innego mi nie pozostało...


dobra, idę sobie... a co tak w pusty ekran się gapić będę? a tak poważniej, to udanej majówki! Majówki:-p
 
Ostatnia edycja:
Do góry