reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

[
oj dziewczynki dziewczynki...
czym Wy sobie glowki zaprzatacie:))) forum zamkniete, forum otwarte, obrazacie sie, przeciesz nie ma o co!!!!!!!!!!!!!!!
jestem na tym forum od samego poczatku nie malze, mam dostep wiec i do zamknietego ,nie bylo mnie przez jakis czas i jak wrocilam niestety musze przyznac ze na otwartym forum znalazlo sie tyle mam nowych !!!!:rofl2: ze ie dziwie sie ze mamy ktore sa od samego poczatku nie wpuszczaja do "siebie" "nowych", po to nawet jest tamten watek zeb poczuly sie bezpieczniej!!
powiem tak, stworzyly sie dwie grupki, i jedne nie znaja drugich(z wyjatkami oczwiscie) ,wiec chyba nie ma o co walczyc z tym forum!!!
jedno i drugie jest fajne, nie ma czego zalowac, NAJWAZNIEJSZE ZE WSZYSTKIE JESTESMY MAMAMI MAJOWYMI!!!!
jedyne czego zeczywiscie mozna zalowac jak tu dzis chyba Ula pisala to nie ma jak sie tu podzielic telefonami, ale pomysl z emeilem nie jest zly...

nie ma co fochow stroic i sie obrazac, tylko pisac pisac i cieszyc sie kazdym dniem, bo juz niedlugo nasze male kruszyneczki beda zajmowac nam najwiecej czasu:)))

a co do forum rozpakowane majoweczki , on jest "zamkniety" to znaczy ze zadna z nas nie moze nic w nim dopisywac!!! i my z zamknietego tez!!!! zeby nie bylo balaganu, a na gratulacje mozna otwozyc inny watek:)
a sheeppy nie udziela sie tu z calkiem innego powodu,wiec pisac do niej na priva to chyba nie ktastrofa!!!!!!!!!!
pozdrawiam wszystkie mamuski i nie wkurzajcie sie tak:)

ps.\mi tez czasem glupio tu pisac bo polowy dziewczyn nie znam....
 
reklama
no dobra a ja wracam do nadrabiania stronek....
byłam dziś u lekarza o przedłużenie zwolnienia, potem troszkę pospałam (bo od 3 rano jestem na nogach ;-)), posprzątałam, musiałam iść na pocztę bo jakieś awizo było i tak zleciał dzionek... normalnie nie mam siły :sorry:

o lekarzu nie chce mówić :angry: mąż się dziś tak pokłócił w recepcji że juhu, ja wyszłam ... ostatnio mi się strasznie słabo robi, jak jest gdzieś zbyt gorąco albo jak się zdenerwuje to tchu nie mogę złapać :-(
zwolnienie dostałam (mam na 2 tyg) ale dziad jeden skasował mnie za wizytę!!!!!! :angry: :angry: :angry:
a jeszcze specjalnie tydz temu jak byłam to pytałam go czy za zwolnienia muszę płacić (nie wiem czy pamiętacie - dla przypomnienia, nie chciał mi wypisać zwolnienia takie już do końca ciąży, tylko wypisał takie na tydz) i pow ze nie, więc ja poszłam bez kasy, potem musiałam do męża dzwonić by dowiózł mi kaskę....
oczywiście pow że lekarz wprowadził mnie w błąd itp itd, na co recepcjonista pow że "może był zmęczony i źle usłyszał" :rofl2:
na szczęście będzie mi potrzebne jeszcze tylko jedne zwolnienie (ale tą razą będę miała bezpłatną wizytę - mam nadzieję :wściekła/y:)
 
tak ogolnie wracajac juz do tematu:))) to kurcze dlua droga jeszce przedemna a ja codziennnie mam stracha ze to juz...Wy piszecie ze Wam juz czapy odchodza no mi jeszcze nie,(chyba)ale jakas wydzielina niestety tak, do tego npina mi sie brzuch, i mam bole podbrzusza jak przed @, a ci debile z uk mowia ze to normalne i nie ma sie co denerwowac, ale sprawdzic to maja w du...e!!!do tego strasznie mi ciale goraco, poce sie jak szczur:)) dretwieje mi prawa reka, i spojenie lonowe daje czadu jeszcze bardziej!!! mala jest juz tak wielka ze niemoge siedziec bez wyprostowanych plecow bo mnie gniecie jej tyleczek albo plecki pod zebrami!!!
uf....jeszcze nie teraz, jeszcze za wczesnie, ale juz bym chciala maj....
 
mama_Bartusia święta prawda :tak:

barmanka79
ojjj co Wy macie kochane z tymi konowałami...pozostaje pocieszać się ze już niedługo zmienimy ginekologów na pediatrów...oby lepszych od poprzedników :-)
 
właśnie wróciłam z wizyty u gina ...

zbadał moją szyjkę której już właściwie nie ma :sorry: i obmacał brzuchol. Powiedziałam mu o ciągłym stawianiu się brzuszka...no i jutro jadę na ktg do szpitala :baffled: zobaczymy czy to są skurcze przepowiadające czy TE właściwe...
mam nadzieję, że wrócę do domu po tym ktg i że mnie nie zatrzymają w szpitalu...mam jeszcze mazurka świątecznego w lodówce do dokończenia :-p

lekarz mówi, że jest już bezpiecznie na poród ale najlepiej wytrzymać jeszcze do przyszłego tygodnia :sorry: łatwo powiedzieć ...

ojjj coś czuję, że w porę wymieniłam się z Niną i Malgoss nr tel. :sorry:

Aga- a mój gin dalej karze brać nospę:sorry: Zwariować można :baffled: jedni zalecają inni odradzają ...
 

barmanko
napisałam na forum zamknietym co sądzę o tym poście , parę postów dalej paula przeprosiła za tę wypowiedź...
nie ma sensu się denerwować kochana... :tak:

dalej jeszcze nie doczytałam, dopiero was nadrabiam :tak: a ja się nie denerwuje, po dzisiejszym dniu nic więcej mnie z równowagi już nie wytrąci ;-)
po prostu napisałam co myślę i co mi na wątrobie leży
 
Ostatnia edycja:
jakby ktoś był zainteresowany.....

jeśli puchną wam nogi (stopy) to trzeba bardzo dużo jeść białego sera

i jeszcze często mierzyć sobie ciśnienie !!!!


pytałam dziś lekarza o to :tak: można jeszcze moczyć w wodzie, pić wodę, i oczywiście ograniczyć sól, zmienić dietę, leżeć z nóżkami wyżej, no boku nie na plecach :tak:
 
barmanka79- kochana wrzuc troche na luz, juz prawie koniec dzisiejszego dnia, jutro bedzie lepiej

ula28- ja mam jutro wizyte ciekawi mnie co mi powie moj lekarz, jak tam moja szyjka, mialam ja badana tylko raz i to w styczniu na prywatnej wizycie, wiec ciekawe, bo ostatnio strasznie mocno mi sie brzuszek napina, a miesiac temu lekarz powiedzial ze glowka jest nisko i na badniu na fotelu powiedzial ze czuje glowke palcem :szok:, wiec zobaczymy jak to wyglada teraz!

confi- ja sie ciesze bo pediatra mojej corci bedzie kolega mojego meza, jest naprawde dobry, slyszalam o nim naprawde duzo dobrego, no i zawsze kolega, jak cos to bedzie mozna smialo dzownic do niego ;-)
 
echhhm coś jest w tym mierzeniu ciśnienia...chyba bede musiała przystopowac z solą bo puchnę strasznie ostatnio.
Całą ciążę miałam niskie ciśnienie..rzedu 90/60 góra 102/75 a teraz zmierzyłam i mam 129/71 :szok: niby normalne ale jak dla mnie zbyt wysokie...no i ten puls...111 :szok:
bede teraz mierzyć codziennie bo to już nie przelewki na finiszu
 
reklama
Ja jeszcze znam kilka sposobow uslyszanych od poloznej :

Trzeba jesc duzo ananasa( ponoc ma takie skladniki co przyspieszaja porod)
Pic herbatke z wyciagu lisci malin
No i oczywiscie Sex ktory juz pisalyscie ale najbardziej meska sperma- ktora posiada naturalny hormon przyspieszajacy porod;-)

a tak o tej herbatce też słyszałam - w początkowej fazie ciąży zabroniona bo wywołuje poronienie, za to pod koniec ciąży wskazana.
ale o ananasie to pierwsze słyszę...:tak: :-)
 
Do góry