reklama
dzięki dziewczyny za odpowiedzi , tchnęłyście we mnie nadzieję . Bedę dowiadywać się dokładnie potem
Kasia powodzenia na badaniach
Aga29 masz rację, ten płatny wychowawczy rekompensuje ten skrócony macierzyński...echhh jednak Polska w dalszym ciągu 100 lat w tyle :/
Kasia powodzenia na badaniach
Aga29 masz rację, ten płatny wychowawczy rekompensuje ten skrócony macierzyński...echhh jednak Polska w dalszym ciągu 100 lat w tyle :/
mama_Bartusia
Maj Bartus i Oliwcia
czesc majoweczki))
Okruszku wszystkiego najleprzego z okazji rocznicy!!!!)
Paula to straszne z ta firma...tyle nerwow teraz..ja postanowilam kupic wozek na allegro i mama mi go wysle...nie wiem jak to wyjdzie ale zobaczymy...pieniadze dam za pobraniem... trzymaj sie jakos!!!
Confi wiesz co , pytalas jak to jest z samotna matka, jak urodzilam Bartusia tez Tomek nie byl moim mezem, i zeby dostawac pieniadze od panstwa jako samotna matka musilam przedstawic papier z sadu ze podalam go o alimenty!!! ja tego nie zrobilam bo przeciesz mieszkalismy razem , wec niedali mi...ale to bylo 4 lata temu wiecmoze cos sie zmienilo!!
Kasia1208 powodzenia!!!! mam nadzieje ze sie przekreci)
a te lalki o ktorych pisalyscie...hm...ogladalam caly progra temu poswiecony i te kobiety ktore sobie je zamowily , moim zdaniem one nie byly chore umyslowo , a byla to dla nich pewnego rodzaju terapia, jednemu pomaga pozbycie sie ciuszkow i wszystkiego innego a innemu ogladanie zdiec i "lalka",
ja nie zamowilabym sobie takiej lalki, ale im to naprawde pomagalo, np byla taka babcia ktra wychowywala wnuczke jak corka zaraz po porodzie zachorowala i nie mgla sie zajmowac, corka doszla do siebi zabrala dziecko a jej zostala pustka, zakupila sobie lalke i jakos jej ten czas lecial...
a co u mnie?? dano sie nie odzywalam ,ale to dlatego ze nie mam o czym pisac za bardzo, jestem ciagle rozdrazniona, wszystko mnie wkurza, tak naprawde mam juz powoli dosc, a przedemna jeszcze 2 miesiace,....szok!!! brzuch mam taki wielki!!! przytylam juz 14 kg,ale ze szczuplutka nie bylam to teraz musze dzwigac wielki ciezar!!!
Oliwka zdrowa, kreci sie i daje znac ze rosnie i ze wszystko u niej ok) a to najwazniejsze,
mysle ze bedzie duza jak braciszek, brzuchol mam olbrzymi,a jeszcze 8 tygodni, mysle ze bede znowu wygladala jak mama blizniakow))
a no wlasnie!!! Jolu kochana !!!Twoj brzus jest przeslodki i prze wielki!! na dniach bedziesz juz miala swoje perelki!!! teraz to juz kwestia dni...dotrwaj!!!dzielna z Ciebia mamuska!!!
o kim nie pisalam wybaczcie , ale wszystkie mamuski pozdrawiam!!!!
Okruszku wszystkiego najleprzego z okazji rocznicy!!!!)
Paula to straszne z ta firma...tyle nerwow teraz..ja postanowilam kupic wozek na allegro i mama mi go wysle...nie wiem jak to wyjdzie ale zobaczymy...pieniadze dam za pobraniem... trzymaj sie jakos!!!
Confi wiesz co , pytalas jak to jest z samotna matka, jak urodzilam Bartusia tez Tomek nie byl moim mezem, i zeby dostawac pieniadze od panstwa jako samotna matka musilam przedstawic papier z sadu ze podalam go o alimenty!!! ja tego nie zrobilam bo przeciesz mieszkalismy razem , wec niedali mi...ale to bylo 4 lata temu wiecmoze cos sie zmienilo!!
Kasia1208 powodzenia!!!! mam nadzieje ze sie przekreci)
a te lalki o ktorych pisalyscie...hm...ogladalam caly progra temu poswiecony i te kobiety ktore sobie je zamowily , moim zdaniem one nie byly chore umyslowo , a byla to dla nich pewnego rodzaju terapia, jednemu pomaga pozbycie sie ciuszkow i wszystkiego innego a innemu ogladanie zdiec i "lalka",
ja nie zamowilabym sobie takiej lalki, ale im to naprawde pomagalo, np byla taka babcia ktra wychowywala wnuczke jak corka zaraz po porodzie zachorowala i nie mgla sie zajmowac, corka doszla do siebi zabrala dziecko a jej zostala pustka, zakupila sobie lalke i jakos jej ten czas lecial...
a co u mnie?? dano sie nie odzywalam ,ale to dlatego ze nie mam o czym pisac za bardzo, jestem ciagle rozdrazniona, wszystko mnie wkurza, tak naprawde mam juz powoli dosc, a przedemna jeszcze 2 miesiace,....szok!!! brzuch mam taki wielki!!! przytylam juz 14 kg,ale ze szczuplutka nie bylam to teraz musze dzwigac wielki ciezar!!!
Oliwka zdrowa, kreci sie i daje znac ze rosnie i ze wszystko u niej ok) a to najwazniejsze,
mysle ze bedzie duza jak braciszek, brzuchol mam olbrzymi,a jeszcze 8 tygodni, mysle ze bede znowu wygladala jak mama blizniakow))
a no wlasnie!!! Jolu kochana !!!Twoj brzus jest przeslodki i prze wielki!! na dniach bedziesz juz miala swoje perelki!!! teraz to juz kwestia dni...dotrwaj!!!dzielna z Ciebia mamuska!!!
o kim nie pisalam wybaczcie , ale wszystkie mamuski pozdrawiam!!!!
krystyna 30
Majowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2008
- Postów
- 1 220
czesc dziewczynki !
strasznie sie rozchorowlam.....masakra\
katar kaszel wszytslko mnie boli
zjdlam chyba pol czosnku pol sloja miodu..musze jakos przetrwac jak nie to dzwonie po lekarza po naprawde zle ze mna......:-(
jakie znacie jeszcze metody?na choróbsko?
pozdrawiam i zdrowka zycze
strasznie sie rozchorowlam.....masakra\
katar kaszel wszytslko mnie boli
zjdlam chyba pol czosnku pol sloja miodu..musze jakos przetrwac jak nie to dzwonie po lekarza po naprawde zle ze mna......:-(
jakie znacie jeszcze metody?na choróbsko?
pozdrawiam i zdrowka zycze
kasia- no to powodzenia jutro zycze... trzymam kciukasy aby sie przekrecil...
mama-bartusia - no tak troszke sie nawsciekalam tym wozkiem...no ale coz... jakos bedzie... no a ty sie az tak nie wpieniaj ta swoja waga przeciez po porodzie szybko zgubisz ibedzie ok... mi zostalo jeszcze ok 5 tygodni do planowanego... i tez troszke mi sie przytylo cos ok 13 kilo... ale mam to gdzies... trzymaj sie cieplutko....
mama-bartusia - no tak troszke sie nawsciekalam tym wozkiem...no ale coz... jakos bedzie... no a ty sie az tak nie wpieniaj ta swoja waga przeciez po porodzie szybko zgubisz ibedzie ok... mi zostalo jeszcze ok 5 tygodni do planowanego... i tez troszke mi sie przytylo cos ok 13 kilo... ale mam to gdzies... trzymaj sie cieplutko....
slonkoonline
Mama Juleczki
Hello..... ! :-)
Dlugo mnie nie bylo, wiec teraz pierwsza pisze Nie bylo mnie, ale codziennie zagladalam i sledzilam watki! Widze, ze zakupy nie ustaja! Confi nie pokazuja mi sie fotki lozeczka:-(, ale wierze, ze jest sliczne, jak kazdy inny zakup dla maluszkow
Widzialam, ze nie tylko ja chorowalam. Mnie dopadlo cos al'a grypa zoladkowa.... Z soboty na niedziele mialam wycieczki toaletowe, cala niedziele kokosilam sie w lozku, a ze do wieczora nic nie minelo, to w samochod i na NPL. Tam taaaaka kolejka, oczywiscie jakos nikt nie zauwazyl, ze jestem w ciazy, wiec sie obrazilam (prawie do placzu) i nikogo nie prosilam o przepuszczenie! Lekarz, jakas mameja okropna! Tak mowil, ze czulam sie jak 100 letnia babcia niedoslyszaca! W efekcie dowiedzialam sie tyle co juz wiedzialam i moglam wyczytac z leksykonu lekow i pojechalam do domu. Nie bralam zadnych lekow i wczoraj juz bez problemu podnioslam sie. Martwilam sie powaznie, bo w tym samym czasie tez i moja siostra wymiotowala i miala biegunke, wiec obstawialam, ze sie jakims wirusem od niej zarazilam.
Co do tych BAB-KWOK co to Wam dogaduja w pracy, to szkoda slow! Zal im, ze na zwolnienie pojdziecie? Pensja tak naprawde jest tylko w przenosni 100% platna... Do momentu, jak przechodzi sie na swiadczenia z ZUS'u. Wiem cos o tym, bo ja juz jestem na zwolnieniu od polowy grudnia.
Cale szczescie, ze mnie tak nie potraktowali. Mnie wrecz wyganiali na zwolnienie, co tez bylo nieco przykre, bo jak sie pojawialam w pracy to bylo pytania tylko "A kiedy na zwolnienie?" Co dla mnie brzmialo nieco jak "Weź Ty idz juz sobie, bo patrzec nie mozemy". Mialam pracowac dluzej, ale tuz przed swietami okazalo sie, ze musze odpracowac jakies godz. i wychodzilo mi po 10godz. dziennie. No to sie zdenerwowalam, poszlam do doktorka i do pracy juz nie wrocilam Hiehie... I ogolnie to mi wisi co tam sobie gadaliby! Chociaz ja mam swoja "wtyczke" w pracy, wiec wszystko wiem i raczej nie gadaja o mnie nic, a dopytuja sie i zapraszaja na herbatke
Confi ja niedawno czytalam w necie o tych swiadczeniach po porodzie. Z tego co czytalam, to wychodzi, ze w Urzedach wcale nie informuja matek, ze dochod jej traktuje sie jako utracony i wtedy liczy sie swiadczenia. Mysle, ze napewno powinnas probowac. I wogole nie informowac Pan urzedniczek, ze mieszkasz z tatusiem malcha!
U mnie niestety, nawet jakby wzieli dochody, jako utracone i liczyli tylko mezusia to i tak przekraczamy tez smieszne 504zl! Poza tym co to jest 504zl na osobe i do tego dostaje sie powiedzmy te 400zl. No to, ze niby np 3 osobowa rodzina ma
zyc za 1912zl? Z malym dzieckiem?! SMIESZNE!
aga29 no to faktycznie duzo lepsze warunki macie z tym macierzynskim i wychowawczym! U nas wychowawczy wcale nie jest platny i dla wiekszosci "w miare" zarabiajacych swiadczenia sa niedostepne!
okruszku Gratulacje. Zazdroszcze az! Ja nie mialam kolacji.... My bylismy w Karpaczu, z meza bratem i batowa, bo oni akurat byli po slubie i taka sobie zrobili wycieczke poslubna. Tam dostalismy wycieczke do Pragi w prezencie, na te "tanczace" fontanny. Poza tym nic.... Zadnego telefonu, sms'a.... Tylko tesciowie pamietali i dostalismy SUPEROWY prezent.
Moi rodzice niestety nie pamietali. Ja to usprawiedliwiam jedynie smiercia babci w sierpniu. Chociaz czasem tylko tak sobie mysle, ze to takie usprawiedliwianie na sile....
ALE bylo minelo! Teraz czekam na Julke! :-)
A i juz mamy odlozony wozek w sklepie. Wzielismy grafitowy, bo brazowy byl brazowy nieco jak kupka ale chetni i tak sie znalezli i sklep nie ucierpi na moim maruderstwie.
Dostalam tez troche ciuszkow od bratowej mezucia i wanienke. Nawet duza, bedzie na dluzej. Tylko ciuszki sa raczej na duze dziecko przynajmniej od 6msc. No i wychodzi, ze i tak musze sporo dokupic, ale to sama radocha bedzie :-)
Dlugo mnie nie bylo, wiec teraz pierwsza pisze Nie bylo mnie, ale codziennie zagladalam i sledzilam watki! Widze, ze zakupy nie ustaja! Confi nie pokazuja mi sie fotki lozeczka:-(, ale wierze, ze jest sliczne, jak kazdy inny zakup dla maluszkow
Widzialam, ze nie tylko ja chorowalam. Mnie dopadlo cos al'a grypa zoladkowa.... Z soboty na niedziele mialam wycieczki toaletowe, cala niedziele kokosilam sie w lozku, a ze do wieczora nic nie minelo, to w samochod i na NPL. Tam taaaaka kolejka, oczywiscie jakos nikt nie zauwazyl, ze jestem w ciazy, wiec sie obrazilam (prawie do placzu) i nikogo nie prosilam o przepuszczenie! Lekarz, jakas mameja okropna! Tak mowil, ze czulam sie jak 100 letnia babcia niedoslyszaca! W efekcie dowiedzialam sie tyle co juz wiedzialam i moglam wyczytac z leksykonu lekow i pojechalam do domu. Nie bralam zadnych lekow i wczoraj juz bez problemu podnioslam sie. Martwilam sie powaznie, bo w tym samym czasie tez i moja siostra wymiotowala i miala biegunke, wiec obstawialam, ze sie jakims wirusem od niej zarazilam.
Co do tych BAB-KWOK co to Wam dogaduja w pracy, to szkoda slow! Zal im, ze na zwolnienie pojdziecie? Pensja tak naprawde jest tylko w przenosni 100% platna... Do momentu, jak przechodzi sie na swiadczenia z ZUS'u. Wiem cos o tym, bo ja juz jestem na zwolnieniu od polowy grudnia.
Cale szczescie, ze mnie tak nie potraktowali. Mnie wrecz wyganiali na zwolnienie, co tez bylo nieco przykre, bo jak sie pojawialam w pracy to bylo pytania tylko "A kiedy na zwolnienie?" Co dla mnie brzmialo nieco jak "Weź Ty idz juz sobie, bo patrzec nie mozemy". Mialam pracowac dluzej, ale tuz przed swietami okazalo sie, ze musze odpracowac jakies godz. i wychodzilo mi po 10godz. dziennie. No to sie zdenerwowalam, poszlam do doktorka i do pracy juz nie wrocilam Hiehie... I ogolnie to mi wisi co tam sobie gadaliby! Chociaz ja mam swoja "wtyczke" w pracy, wiec wszystko wiem i raczej nie gadaja o mnie nic, a dopytuja sie i zapraszaja na herbatke
Confi ja niedawno czytalam w necie o tych swiadczeniach po porodzie. Z tego co czytalam, to wychodzi, ze w Urzedach wcale nie informuja matek, ze dochod jej traktuje sie jako utracony i wtedy liczy sie swiadczenia. Mysle, ze napewno powinnas probowac. I wogole nie informowac Pan urzedniczek, ze mieszkasz z tatusiem malcha!
U mnie niestety, nawet jakby wzieli dochody, jako utracone i liczyli tylko mezusia to i tak przekraczamy tez smieszne 504zl! Poza tym co to jest 504zl na osobe i do tego dostaje sie powiedzmy te 400zl. No to, ze niby np 3 osobowa rodzina ma
zyc za 1912zl? Z malym dzieckiem?! SMIESZNE!
aga29 no to faktycznie duzo lepsze warunki macie z tym macierzynskim i wychowawczym! U nas wychowawczy wcale nie jest platny i dla wiekszosci "w miare" zarabiajacych swiadczenia sa niedostepne!
okruszku Gratulacje. Zazdroszcze az! Ja nie mialam kolacji.... My bylismy w Karpaczu, z meza bratem i batowa, bo oni akurat byli po slubie i taka sobie zrobili wycieczke poslubna. Tam dostalismy wycieczke do Pragi w prezencie, na te "tanczace" fontanny. Poza tym nic.... Zadnego telefonu, sms'a.... Tylko tesciowie pamietali i dostalismy SUPEROWY prezent.
Moi rodzice niestety nie pamietali. Ja to usprawiedliwiam jedynie smiercia babci w sierpniu. Chociaz czasem tylko tak sobie mysle, ze to takie usprawiedliwianie na sile....
ALE bylo minelo! Teraz czekam na Julke! :-)
A i juz mamy odlozony wozek w sklepie. Wzielismy grafitowy, bo brazowy byl brazowy nieco jak kupka ale chetni i tak sie znalezli i sklep nie ucierpi na moim maruderstwie.
Dostalam tez troche ciuszkow od bratowej mezucia i wanienke. Nawet duza, bedzie na dluzej. Tylko ciuszki sa raczej na duze dziecko przynajmniej od 6msc. No i wychodzi, ze i tak musze sporo dokupic, ale to sama radocha bedzie :-)
slonkoonline
Mama Juleczki
A i ja tez juz mam zaadaptowany kacik dla Julki.... Mezus byl bardzo grzeczny na urlopie, nawet chcial juz po wyprawke jechac. Znaczy jechac do sklepu i odlozyc do wyplaty, zeby rabacik wiekszy byl Wtedy wszystko na raz zabierzemy i moze jakis gratis bedzie....
kasia u mnie ta sama sytacja. Na USG ostatnio okazalo sie, ze Julka tez jest glowa do gory. Lekarz powiedzial, ze przewaznie dobre nastawienie i myslenie pozytywnie, ze sie przekreci skutkuje
Tak wiec glowa do gory... Eeee to znaczy w dol Do dzieciakow mowie! ;-)
kasia u mnie ta sama sytacja. Na USG ostatnio okazalo sie, ze Julka tez jest glowa do gory. Lekarz powiedzial, ze przewaznie dobre nastawienie i myslenie pozytywnie, ze sie przekreci skutkuje
Tak wiec glowa do gory... Eeee to znaczy w dol Do dzieciakow mowie! ;-)
Ostatnia edycja:
reklama
mamamatysia
Fanka BB :)
Nina 27 ja tez mam dzisiaj wizytkę u lekarza. Po krytycznej nocy aż się cieszę ale muszę poczekać do wieczorka:-(. Mam taki ból kręgosłupa, że chyba z łózka nie wstanę:-(.Mężulek kusi tym, ze po wizycie pojedziemy na jakieś fajne zakupki ale nawet to nie poprawia humoru. Na szczęście Filip po całej nocy walenia głową w dół brzucha się uspokoił.Może trochę pośpi(oby).
Jeśli macie sprawdzony sposób na bóle kręgosłupa to dajcie znać.
Jeśli macie sprawdzony sposób na bóle kręgosłupa to dajcie znać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 84 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 301 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 327 tys
Podziel się: