tsarina
MamaPower!
mamatysia może by tak wyrwać drania?
ja tez nie wiem co z moim zrobić. Położna każe odpoczywać w pozycji kolankowo- łokciowej, czyli klęk podparty, ramiona od lokci do dłoni kładziemy przed sobą i przykładamy czoło, i tak sobie leżymy- małe dzieci czasem tak sypiają. No mówie Ci, ulga natychmiastowa, ale jak wrócisz do normalnej pozycji to już gorzej. Są też masaże wskazane. Np. można sobie kupić piłeczkę jeżyka i jeździmy nim sobie po kręgosłupie.
i oczywiście nie siedzimy dużo i nie leżymy na placach, bo dalej będzie boleć. Najlepiej na boku
a jak już nic nie pomaga, to płacz, wycie i niech mąż masuje aż przejdzie, jak się zmęczy to zagrozić drogą masażystką
ja tez nie wiem co z moim zrobić. Położna każe odpoczywać w pozycji kolankowo- łokciowej, czyli klęk podparty, ramiona od lokci do dłoni kładziemy przed sobą i przykładamy czoło, i tak sobie leżymy- małe dzieci czasem tak sypiają. No mówie Ci, ulga natychmiastowa, ale jak wrócisz do normalnej pozycji to już gorzej. Są też masaże wskazane. Np. można sobie kupić piłeczkę jeżyka i jeździmy nim sobie po kręgosłupie.
i oczywiście nie siedzimy dużo i nie leżymy na placach, bo dalej będzie boleć. Najlepiej na boku
a jak już nic nie pomaga, to płacz, wycie i niech mąż masuje aż przejdzie, jak się zmęczy to zagrozić drogą masażystką
Ostatnia edycja: