reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

okruszku - same pyszności na tym stole widziałam :)) cieszę, się, że imprezka się Wam w 100% udała (no i gratuluję tej powściągliwości wobec uwag mamy...).
Raz jeszcze - wszystkiego najlepszego z okazji Waszej 1 rocznicy ślubu!!!
 
reklama
barmanko - cieszę się, że nasze rady (a w sumie to babcine porady) przyniosły tak szybki i zdrowy efekt :-)
mimo wszystko uważaj na siebie - licho nie śpi ;-)
 
Okruszku , jeszcze raz wszystkiego naj,naj :D kwiaty czekają na Ciebie na zamkniętym ;)



a ja już złożyłam łózeczko :-)
okazało się to nie takie trudne jak myślałam i jak słyszałam o łóżeczkach turystycznych...jeden minus jest taki ,że pęknięty był jeden zaczep przewijaka ale na pozostałych trzech ( wpina się je w ramę łózka) trzyma się tak mocno ,ze chyba nie będę odsyłać...gdyby byl niestabilny przez to to nie wahałabym się .
Pokażę wam efekt mojej pracy ...na razie jeszcze wszystko tak surowo wygląda bo kącik nie jest dokończony ...dla orientacji napisze ze nad łóżeczkiem będzie śliczna tapeta w misiaki i trzy rzędy pólek narożnych w kolorze mebli na podstawowe przybory i zabawki których pewnie ciocie i babcie naniosą sporo ;)

attachment.php
attachment.php
attachment.php
 
Witam kochane majoweczki :-)
Widze ze humorek na forum dopisuje...jedne ciesza sie pogada, inne zakupami a jeszcze inne zdrowiem :-D I oby tak dalej kochane ;-) bo prawda taka ze juz niewiele czasu nam pozostalo:blink:
My nareszcie rowniez doczekalismy sie lozeczka ale jeszcze nie zlozylismy go :-D teraz tylko wozeczek i drobne zakupki nam pozostaly a za jakies 2 miesiace nasze malenstwo bedzie z nami :-):-):-)
 
Okruszku widzisz jaka ze mnie gapa! Popodziwiałam te pyszności, ale zaćmienia jakiegoś chyba wówczas dostałam. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJ ROCZNICY ŚLUBU!!! OBY BYŁO ICH JAK NAJWIĘCEJ!!!
 
Confi- swietne łóżeczko, no i pomysł z tapeta też dobry. Ja tez zastanawiam się jak upiększyć kącik dzidzi(bo puki co bedzie miał kącik u nas w sypialni) i tak tez myslałam nad naklejkami.
Okruszku-wszystkiego najnajlepszego
Barmanka- dobrze ze juz przeszło:-)

ja dziś obwieściłam w pracy ze od środy ide na chorobowy. troche sie zdziwili, ale przecież chyba każdy mógł sie tego spodziewadz, ze juz z takim brzuchem to trudno mi wysiedziec tyle godzin. No cóż niktórzy nie pamietaja jak to było, jedna kobieta mi nawet dzis powiedziała"każdy kiedyś był w ciąży a do pracy i tak sie chodziło"
Olewam to bo wydaje mi sie że i tak długo chodze tym barzdiej że szyjka mi sie skraca, ale tak jakoś i tak mi przykro:(
Juz ise nie moge doczekac środy, bo jak bede w domu to zaczynam porządkować ciuszki-prac potem prasować.:-)
 
aneteczka a ile godzin dziennie ty pracujesz?
ja pracuje po 6 godz... nie narzekam na swój stan ;-) owszem ciężko mi jest się schylić po coś (jak coś upadnie mi na podłogę itp), czuje się jak słoniątko w składzie porcelany, i taka niezgrabna jestem - wszystko z rąk mi leci, jakbym czucia w dłoniach nie miała :-(...
ale już tak mi się nie chce pracować że szok.... posiedziałabym sobie w domku ;-)
na macierzyński idę od 4-go maja (tutaj są troszkę inne zasady niż w Polsce) to był ostatni termin w jaki mogłam odejść. a teraz zastanawiam się czy czasem od świąt nie pójdę na zwolnienie :sorry2: (tylko że tutaj są takie gówniane pieniądze za zwolnienie że szkoda słów, na dodatek baaaardzo długo się na nie czeka).

a za pranie i prasowanie chce się zabrać po świętach :tak: :tak: rozłożymy wtedy łóżeczko, komódki poprzestawiamy, naszykuje miejsca na ciuszki - więc od razu jak tylko poprasuje to będę układać w półkach. by dwa razy tego samego nie robić ;-)
 
ja dziś obwieściłam w pracy ze od środy ide na chorobowy. troche sie zdziwili, ale przecież chyba każdy mógł sie tego spodziewadz, ze juz z takim brzuchem to trudno mi wysiedziec tyle godzin. No cóż niktórzy nie pamietaja jak to było, jedna kobieta mi nawet dzis powiedziała"każdy kiedyś był w ciąży a do pracy i tak sie chodziło"
Olewam to bo wydaje mi sie że i tak długo chodze tym barzdiej że szyjka mi sie skraca, ale tak jakoś i tak mi przykro:(
Juz ise nie moge doczekac środy, bo jak bede w domu to zaczynam porządkować ciuszki-prac potem prasować.:-)
Nie pamięta wół jak cielęciem był. Nie jedna sama od początku ciąży siedziała na zwolnieniu choć nic jej nie było, a teraz takie mądre są. No, a rzeczywiście niektórym wydaje się chyba, że my prosto z pracy to na porodówkę pojedziemy. Kobieta, z którą ja pracuję też stwierdziła, że skoro urodzę w maju ( a niewiedzieć dlaczego sama sobie wymśliła, że termin mam na koniec miesiąca) to czerwiec, lipiec i sierpień na macierzyńskim (3 miesiące tak jak to dawniej było), a we wrześniu już do pracy wrócę. A teraz to już się chyba obraziła, bo nawet SMS-a nie wyśle, więc ja już też przestałam.
 
zapomniałam dopisać o tej babce aneteczko ;-)
niezła jest wrrrr :baffled: szkoda słów....

podzielam zdanie marzeny - żadna z nich nie pamięta jak była w ciąży.
kiedyś to rzeczywiście tak było - że jak tylko brzuchatka dowiedziała się że jest w ciąży to szła na zwolnienie :tak:
to my tylko takie głupie jesteśmy i chcemy pokazać że jesteśmy silniejsze ;-)
szkoda tylko że te woły nie potrafią tego docenić :baffled:

kit im w ucho :-D
 
reklama
barmanka - ja pracuje po 8 godz. ale jestem juz tym wszystkim strasznie zmęczona. Najbardziej chyba schodami to w te i spowrotem musze biegac z każdym swistkiem na dół i juz poprostu nie mam sił.
Poza tym także ze względów medycznych, bo lekarz wpisał mi że mam leżeć i odpoczywać., a ja chciałam do końca m-ca popracować zeby mi ładniejszy macierzyński wyszedł
marzena 80- też mi sie tak wydaje , ze poprostu to sie później zapomina. Jak tą kobiete coś boli(ostatnio kręgosłup)to przez cały dzień chodziła i narzekała jaka to ona biedna. Potem 2 tyg na zwolnieniu. Ale nie daj Boże żebym powiedziała że mnie coś boli, to od razu mam kontre że przesadzam:)hahahawkurza mnie taka dwulicowość. Właśnie wydaje mi sie ze u mnie w pracy to myśleli ze ja z zakładu prosto na porodówke pojade:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:cholera mogłam nic nie mówic tylko przyniesc zwolnienie.
 
Do góry