reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

o rany te lalki naprawdę przerażają ... na wzór zmarłych dzieci ... :confused: to nie jest normlne... :no: Czego to ludzie nie wymyślą...

marzena80- my idziemy razek krok w krok:tak: też zaczęłam 36 tydzień w weekend i też mam humorki :sorry2: a dokładnie to jestem jakaś nabuzowana i smutna ...choć naprawdę nie mam powodów. A torbę też zaczynam szykować...

nina27- co do mojej torby to nie jest najmniejsza ale naprawdę starałam się pakować tylko te najbardziej potrzebne rzeczy ...

ania77- chyba tak zrobię jak doradzasz. Podzwonię wcześniej po korporacjach, żeby potem nie wisieć na telefonie ze skurczami :tak:. Ania77- a taka ceratka to pomoże? rozumiem że przy sączących się wodach to tak ale jak zupełnie odejdą? to chyba nie ma ratunku...wszystko mokre:sorry2:....no chyba że mamy nocnik ;-):-D

dziewczynki myślę że niedługo trzeba będzie stworzyć nowy wątek "torba do szpitala" :tak:
 
reklama
Witajcie Brzuchatki Kochane :)
Jak Wam minął weekend?
Ja dziś czuję się rewelacyjnie i cieszy mnie ta wiosenka za oknem :-)
Wczoraj pojechaliśmy do Tesco po ręczniczek dla naszego maluszka a wyszliśmy z zimową kurtką i butami :-D
Z kurtki jestem meeega zadowolona bo kosztowała tylko 13 złotych a jest na 6-12 miesięcy czyli na przyszły jesienno zimowy sezon :tak:
a z resztą zdjęcia wklejam do odpowiedniego działu to same zobaczcie ;-)
a jeśłi chodzi o temat , który poruszyła Ankzoc to dziś było o tym w Dzień Dobry TVN i ja Wam powiem ,ze jak dla mnie to jest chore...te kobiety nadają sie do leczenia zamkniętego :baffled: Jak można kupic sobie lalkę i udawać że to dziecko??
małe dziewczynki tak robią ale dorosłe kobiety? Mają według mnie jakies traszne problemy osobowościowe. A już robienie lalki na wzór zmarłego dziecka powinno byc zabronione, raz ze to bezsensowne rozdrapywanie ran bo przeciez by można było się pogodzić ze strata kogoś bliskiego to trzeba przejśc te wszystkie etapy od rozpaczy po akceptację sytuacji . Może to będzie brutalne co napisze ale dla mnie równe to jest jakby taka matka pozwoliła wypchać swoje zmarłe dziecko i chodziłaby z nim po miescie...Chore prawda? Dla mnie jedno od drugiego się nie rózni i powinno się tego zabronić.
 
confi- odnosnie tych lalek, potwierdzam twoje opinie! Super, że kupiłas dla małego kurteczke i to jak tanio! My w sobotę chcemy się wybrac do Tesco, ciekawi mnie czy coś fajnego znajde dla malej i czy sa jakies przeceny??
 
confi- odnosnie tych lalek, potwierdzam twoje opinie! Super, że kupiłas dla małego kurteczke i to jak tanio! My w sobotę chcemy się wybrac do Tesco, ciekawi mnie czy coś fajnego znajde dla malej i czy sa jakies przeceny??
Przecen jest mnóstwo własnie na dziewczęce rzeczy więc na pewno cos znajdziesz :)

a ja zmykam składac łóżeczko bo przywiezli :D:D:D
 
no witam was wszystkie :-)
na wstępie chciałam wam wszystkim gorąco podziękować za wszystkie rady i podtrzymywanie mnie na duchu podczas mojej piątkowej choroby :******

przeszło mi :-) :-) :-)
rety jak się ciesze :tak: mam nadzieje że choróbsko nie wróci....
kurowałam się sokiem z cytryny (czystym) i sokiem z cebuli (cebulka drobno posiekana, zasypana cukrem), w sobote pojawił się katar ......ale...... zniknął po 1 dniu !! (w szoku jestem normalnie ;-))

wczoraj nawet na chwilke byłam na mieście, bo czytałam że są wyprzedaże w Next więc myślałam że coś upoluję... ale niestety nic w Next nie kupiłam, wszystko było rozebrane, podejrzewam że wogóle mało ciuszków było ;-) za to poszłam do innego sklepu i kupiłam kilka koszulek i innych pierdułek których mi jeszcze brakuje (foto w odpowiednim dziale).

a teraz zmykam pod prysznic, bo od czasu choróbska musiałam się hmm "przeprosić" z wodą ;-) no i włosy mam jakby kto smalcem je posmarował :baffled:
 
Dzien dobry kochaniutkie:tak: Sloneczko u nas w pelni i cieplutko:tak: Zastanawialam sie ostatnio, co mi jeszcze by ewentualnie dla malego brakowalo, ale jakos na nic nie wpadlam:tak::-D. Pewnie jak sie juz urodzi, to bede wiedziala, co jeszcze trzeba dokupic:tak:;-)
 
Witam Was

Barmanko cieszę się, że doszłaś tak szybko do siebie :tak: wspaniałe wieści....mam nadzieję, że choroba nie powróci.

Confi i ja myślę, że takie rzeczy z lalkami nie powinny się zdarzyć...nie na taką skalę i do takich celów....:no: to jakieś chore :baffled:

A jaj mam baaaaaardzo pracowity weekend za sobą. :sorry2: W sobotę to chyba przeszłam samą siebie....zrobiłam 2 ciasta, galaretki i sałatkę...i ugotowałam rosołek i posprzątałam to czego nie dokończył mój M :baffled:, który zasnął jak dziecko grubo przede mną....-ze zmęczenia:baffled:
A wczoraj było uroczo miło i sympatycznie. Przyjechali nasi przyjaciele....śmiechu było po pachy :-D.... Do tego zrobiłam na obiadek pizzę :-p Potem przyjechała moja mama....i zrobiło się jeszcze weselej :sorry2:...(ech ta moja mama)...dobrze, ze moje emocje zostały pohamowane i obrócone w żart, bo dochodziło do takich niemiłych spięć między nami....:zawstydzona/y:
A przyjaciółka przywiozła mi 4 reklamówki ubranek :-p w tym 1. dla mnie z 4. sukienkami i kilka bluzeczek:-p:-p:-D:-D Rewia mody była....oj działo się i było prze wesoło....:-D

Wklejam Wam fotkę...z wczorajszej naszej rocznicy ślubu :-D ... co prawda tylko to co na stole, hihihi bo mój M powiedział, że trzeba zrobić dokumentację ;-) a wygląda smakowicie :-p
 

Załączniki

  • IMG_1834.jpg
    IMG_1834.jpg
    31,7 KB · Wyświetleń: 36
reklama
Okruszku stół ślicznie wyglądał :tak: ciesze się że imprezka się udała, dobrze że się pośmiałaś wśród znajomych :tak: ach jak ja ci zazdroszczę tych reklamówek z ciuszkami :zawstydzona/y:

a powiem Ci że my obie w ten weekend identyczne kubki smakowe miałyśmy :-D ja na okrągło robiłam galaretke w pucharkach (zatapiałam w nich winogrono i banany) i jeszcze kisiel do tego :-D
jeszcze mi się jedna porcja nie skończyła a już kolejną robiłam :sorry2:
kisiel cały był dla mnie ;-) a z galaretki wychodziły 4 porcje - mąż dostał tylko 1 :zawstydzona/y: pozostałe dla mnie :tak: i tak od piątku mnie trzyma :cool2:
 
Do góry