reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Okruszku- Najlepsze życzenia z okazji pierwszej rocznicy (podobno w ten dzień należy spalić wiązankę ślubną) ja tak zrobiłam:-)
Cieszę się również że pozostałe sparawy tak się cudnie ułożyły. Oby tak dalej:-)
 
reklama
Hej dziewczyny:-)
U nas na południu Polski nawet calkiem ładny dzień..słonko prześwituje przez chmurki tak że od razu humor lepszy...
confi kochana widzę że Ciebie też dopadł zły nastrój..to chyba jest normalne na tym etapie ciąży..życzę abyś jak najszybciej była uśmiechnięta :-)
barmanka jeśli chodzi o gardełko to jeszcze polecam płukanie szałwią..tylko oczywiście systematycznie to efekty powinny być....co do lodów to nie dla każdego sie sprawdzają ..bo ja właśnie jak zjadłam w ciąży loda to miałam silne zapalenie gardła i w moim przypadku nie obeszło się bez antybiotyku...co prawda jest to lek który mogą zazywać kobiety w ciazy(mój gin zezwolił) duomox..wrcaj szybciutko do zdrowia

A u mnie dzisiaj już lepszy humor..choć rano zdązyłam się już pokłócić z moim M....tzn on jest w pracy i pokłóciliśmy sie na gg:baffled: tylko że jakoś dzisiaj nie chce mi się płakać i użalać dzisiaj mam dzień że jestem wredna..(bez kija nie podchodź)....normalnie te moje nastroje mnie samą zaskakują:baffled:
a ja dzisiaj chyba zrobię sernik na zimno
ale taki z torebki..bo mam straszną ochotę
 
Czesc Dziewczyny, ja na krociutko i uciekam dalej. MIalabym do Was prosbe. Dziecko moich znajomych jest w potrzebie i usilujemy zebrac jak najwiecej funduszy na rehabilitacje. Chodzi o 1% podatku. Ja znam ta rodzine i to ni ejest sciema, jesli mozecie to pomozcie.

A oto prosba:

Nasz synek Staś urodził się z Zespołem Downa i wadą serca, skorygowaną operacyjnie w wieku 7 miesięcy. Gdy skończył pół roku stwierdzono u niego Zespół Westa – lekooporną padaczkę. Na powierzchni jego mózgu wykryto torbiel pajęczynówki. Staś ma niedoczynność tarczycy, kłopoty z utrzymaniem prawidłowego obrazu krwi, bardzo słabą odporność. Bardzo często choruje i przebywa w szpitalach.


Teraz Staś ma 20 miesięcy, niedawno zaczął samodzielnie siedzieć, jeszcze nie raczkuje, nie mówi, ale jest bardzo radosnym i pogodnym dzieckiem. Wymaga stale bardzo intensywnej rehabilitacji, by nadrobić zaległości wywołane przez choroby
i optymalnie wspomóc jego rozwój.

Jeżeli chcesz mu pomóc, możesz odpisać 1% swojego podatku na leczenie i rehabilitację Stasia. Wystarczy wpisać nazwę Fundacji, której Staś jest podopiecznym, jej numer KRS i cel szczegółowy.

Nazwa OPP: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą”
Numer KRS: 0000037904
Cel szczegółowy: Na leczenie i rehabilitację Stanisława Blicharza


Dziękujemy za wszelką pomoc!!!
Agata, Piotr i Staś
1% DLA STASIA - wszystkie szczegóły. Jesli możesz przekaż 1% podatku, pomóż synkowi mojego przyjaciela!

Jesli macie jakies pytania badz watpliwosci to zapraszam na priva. Dzieki wielkie!!!
 
Och Dziewczynki :-D bardzo bardzo Wam dziękuję....jesteście kochane!!!
Tak nareszcie zaczęło nam się układać...i świeci słoneczko w naszych serduszkach :-D

Aga_k_m trochę wciąż mało tego czasu, ale i tak najważniejsze, że razem choć przed komputerem...bo M ma znowu zlecenie na stronkę internetową....:-) więc stara się jak może, ale to też niesie jakieś wybory, że nie możemy gdzieś razem pójść, czy kogoś odwiedzić, bo praca czeka i sama się nie zrobi. Czekam jednak bardzo cierpliwie na jeszcze lepsze chwile...:tak:

Barmanko niestety nie mam zleceń :-( muszę poczekać...bo jednak, to wymaga pewnej reklamy, która wciąż czeka w kolejce. Stronkę już sobie zrobiłam ale M musi się zająć jej wnętrznościami by wrzucić na serwer (ja tego nie potrafię i muszę poczekać aż skończy inne zlecenie) Poza tym dziewczyny podsunęły mi pomysł, by zrobić wizytówki i je rozdawać w szkołach rodzenia :tak: i muszę je zrobić i wydrukować :tak:...może wtedy.
Co do gipsu, to nie dam rady się tym zająć przed moim rozwiązaniem. chcę zrobić swój odlew, by mieć na wzór...dla innych :-) ale jak okrzepnę po połogu, to może się zajmę tym bardziej zawodowo :tak:
Dla ciuszków ja też najdę jakiś domek :-p tak się tylko śmieję...;-) i niezmiernie cieszę :-D

Marychna21
dobrze że mi przypomniałaś z tą wiązanką :-) bo tak właśnie zamierzałam z M, ale w popłochy mi to umknęło i teraz muszę ją odgrzebać po tej przeprowadzce i pójdziemy na spacer na pola ją spalić ;-)

Jeszcze raz dziękuję za życzonka....co prawda rocznicę mamy w niedzielę, ale już dziś gorące podziękowania :-D
Pozdrawiam cieplutko!!!
 
no dobra - ja już jestem po testowaniu różnych naturalnych medykamentów ;-)
i tak - sama cytryna... dałam rade, choć po pierwszym łyku moja wykrzywiona minka na 100% zajęła by pierwsze miejsce w konkursie na najgłupszą minę roku :-)

cebula z cukrem... znam smak z dzieciństwa, dałam rade

mleko z czosnkiem... po dwóch łykach wylądowałam w łazience :-( wszystko zwymiotowałam :sorry2:
myślę czy czasem nie dodałam za dużo czosnku... ile powinno się dać czosnku na pół szklanki mleka?

teraz czekam aż mężuś mi rosołek dokończy - i to mam zamiar jeść cały dzień :tak:
 
barmanka79 podziwiam , ja bym wymiękła już przy cytrynie :-D
a mnie już lepiej :tak: jak sie okazało pomogła drzemka, zwykła drzemka :-D
w nocy coraz ciężej mi spać ze względu na ciężar brzusia, mój M dziś rano mówił ,że chrapałam jak parowóz :-D odpowiedziałam mu ,żeby przytwierdził sobie prawie 3 kilowy ciężar z przodu i próbował przekręcić się w nocy na drugi bok..zaręczam ,że tez by chrapał:tak:
w każdym razie dziękuję wam moje pocieszycielki, ja zmykam . Nie wiem czy jeszcze zajrzę bo jak M wróci z pracy to pewnie będzie okupował komputer do wieczora...echhh zauwazam pierwsze minusy posiadania tylko jednego kompa :p
Całuje Was wszystkie i z przyjemnościa głaszczę Wasze brzusie...;-)
Miłej reszty dzionka zyczę
 
Nie wiem czy jeszcze zajrzę bo jak M wróci z pracy to pewnie będzie okupował komputer do wieczora...echhh zauwazam pierwsze minusy posiadania tylko jednego kompa :p

hihihi to tak jak u nas - każdy ma swoje forum, ja ciążowe, on ze skuterami :tak: no i do kompa się kolejka tworzy ;-) ostatnio napomknęłam mu delikatnie że może by jakiegoś używanego laptopa kupić czy jak :sorry2:
 
Jeszcze nie wrócił ... kurcze a ja już głodna grrr
barmanka79 my dopiero co zlikwidowaliśmy jeden komputer więc na razie nam się nie spieszy do kupna następnego...ale nie spodziewałam sie ze to tak będzie wygladało ;)
mam nadzieję ,ze jak Damian się urodzi to nie bedzie tak przesiadywał przy kompie....
 
Barmanko mi też nie smakuje takie połączenie i zbiera mnie na wymioty ja zawsze sobie robię kanapki z masłem i czosnkiem, popijam to gorącym mlekiem z miodem i łyżeczką masła :tak: właściwie to samo wychodzi a smak mleka jest pyszny i nie cofa tak jak z czosnkiem:baffled: polecam mój sposób...wypróbowany!
 
reklama
Okruszku być może wypróbuje twój sposób z kanapeczką... ale na pewno nie dziś ;-) cały czas odbija mi się tym wstrętnym czosnkiem :baffled: dobrze że dziś do pracy nie idę - bo jakbym tak chuchła - dmuchła na kogoś to by z nóg ich zwaliło :tak:

mężuś zrobił mi rosołek, może tłuściutka zupka zniweluje posmak czosnku idący od żołądka...
a teraz ide na małą drzemeczkę, po rosołku jakoś takie znużenie mnie wzięło, a nie chce na siłe siedzieć na sofie...
 
Do góry