reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

barmanko - polecam ci mleko z miodem i łyżką masła (prawdziwego oczywiście) to dość gorace a do tego słone paluszki którymi nabieramy odrobinke masełka i do pysia.Taka mała przekąska , wg masło w tym wypadku jest bardzo wskazane a jak ktoś lubi można łyżką jeść :baffled::rofl: Jak miałam dostęp to stosowałam tatum verde w atomizerze ale teraz z daleka od polskiej apteki ciężko jest coś wymyśleć a lekarz tu zapisuje faktycznie paracetamol na ból gardła (i paracetamolem zagryzać):oo::oo:
 
reklama
barmanka79- ja podobnie jak okruszek jadam czosnek na kanapce :tak: tylko ja oprócz masełka i czosnku smaruję jeszcze miodem i wtedy to jest pycha...:-D czasem to funduję nam takie kanapeczki na kolację

w niedzielę przyjeżdzają do nas moi rodzice. Zatrudniłam moją mamę do prania i prasowania ubranek :-) dla niej to sama przyjemność a dla mnie wielka ulga... boję się, że takie prasowanko może wpłynąć na moją szyjkę :baffled: więc nie chcę ryzykować ...

u mnie w ogródku w koncu zakwitły krokusy :tak: i zaczynają wychodzić żonkile tulipany - kwiatki które sadziłam we wrześniu ubiegłego roku... i pamiętam jak wtedy sobie myślalam ... ze jak już będą kwitły to będzie czas porodu... :-D
 
U nas w ogrodzie tez juz kwiatuszki pozakwitaly:tak: wiosenka pachnie:tak:
barmanka, tak jak juz mowily dziewczyny powyzej, pij mleko z miodem i sprobuj jesc czosnek na kromce chlebka z maselkiem. Ja pijalam goraca wode z cytryna i odrobina cukru i nawet mi ta mikstura smakowala:tak:. Na gardlo polecam rowniez pastylki tymiankowe, mnie bardzo pomogly w chorobie.:tak:

Ja jestem dzisiaj wykonczona. Najpierw zadzwonili mi z przee przedszkola, ze Eryk sie zle czuje i poklada sie juz po drzemce na podloge:baffled:. Stwierdzilam, ze nie ma na co czekac i pojechalam z nim do kliniki. Zrobili mu badanie moczu, wymaz z gardla i ogolne badania internistyczno-laryngologiczne, ktore nic nie wykryly. Prawdopodobnie zlapal jakas niewielka infekcje:dry:.
 
hej
Dziewczyny dzis obudzil mnie straszny kurcz łydki i tak krzyknelam ciekawe co sasiedzi powiedza......;-)az mi głupio
ale coz wzielam wczoraj 1 dawke zamiast 3 magnezu moze to dlatego!!!!
ale masakra ..teraz ledwo chodze.....
Obudzilam sie tez i patrze ale mam wielki brzuch tak mi urosl w jedna noc i zmierzylam a tu 1o6 cm :szok:czyli 2 cm w niecaly tydzien mi przybyly....wow
ciesze sie ale to dla mnie wielki szok!!!!!!
pozdrawiam
 
Cześć Dziewczynki :D
u nas cudowne słońce, w końcu coś się rusza w pogodzie ....przydałoby sie jeszcze ubić mojego sąsiada remontowca który w każdy weekend przez 3/4 dnia wierci..wrrrr
zastanawiam się czy on ma jeszcze w domu jakieś całe ściany...ile można wiercić???

a ja dziś miałam bezsenna nockę.Postarał się o to mój maluszek który chyba tez spać nie mógł i strasznie się rozpychał :)
Mimo to jakaś taka radośc we mnie dziś siedzi...pewnie prze to słonko :)
 
Witajcie kochane mamusie!!!!!!
Wracam do was zalamana i zla....
Ostatecznie okazalo sie ze firma zostala przejeta przez bank i juz nie istnieje... ale tez jest dobra strona kase maja oddac mam zglosic sie do swego oddzialu bakowego i tan maja byc wyplacane...
Tylko jestem zla bo juz dawno mialam go miec a tu dupa... dalej trzeba czekac... na szczescie mam kase aby zamowic drugi... no a na zwrot pewnie tez bede troszke czeka... oj ja to kuzwa mam chyba pecha...:angry::angry::angry:
 
no witam, witam...
a u mnie choroby ciąg dalszy :baffled: "klucha" z gardło mi zeszła, ale za to mam suchy kaszelek, i nosek mi przepuszcza :-( :-(
no nic - w dalszym ciągu kuruje się cytryna i cebulą z cukrem. no i wczoraj wypiłam prawie cały rosołek jaki mężuś ugotował ;-)

wczoraj jeszcze raz dokładnie przejrzałam wszystkie ciuszki jakie mam dla Marcelka, by wiedzieć czego mi brakuje;-) i aby ciągle w tych ciuchach nie grzebać to... porobiłam fotki każdego ubranka z osobna ;-)
więc ciesze się że ten wieczorek, mimo choroby, spędziłam jakoś pożytecznie :tak:
 
Paula nie mów że masz pecha :no: tak miało być i koniec... sytuacja wyjaśniła się na sporo przed porodem, więc masz jeszcze trochę czasu na znalezienie innego sprzedawcy :tak:
super że kaske dostaniesz z powrotem. szkoda tych tych nerwów które przechodziłaś ostatnio...
a powiedz mi - w sklepie nie masz nic upatrzonego, żaden wózeczek ci sie ze sklepu nie podoba?
 
patusia- dziekuje tez sie troszke ciesze chociaz ze oddadza kase.. ale nie wiem kiedy...

barmanka- mam juz tylko trzeba tak samo czekac ale ok tygodnia... ciesze sie jedynie z tego ze nie czekalam do konca ciazy a teraz dokladnie tak jak piszesz wiem na czym stoje jeszcze mam troszke czasu na szczescie... tylko ciekawe kiedy oddadza kase... i czy nie bedzie z tym problemow...
 
reklama
Witam Was wszystkie wiosennie:cool2:
W końcu zrobiła się u nas piękna pogoda, jest cieplutko, świeci słońce....ehhhh....:-)
Tak, jak Confi nie mogłam dzis spać w nocy:-(, Synuś tak się wiercił:blink:, ale nie dziwie mu się - ma tam w końcu ciasno;-), a że mi wpycha sie az pod zebra to już trudno:-D...
Paula,
Ty się nie denerwuj, bo rzeczywiście szkoda zdrowia, najważniejsze, że dostaniesz te pieniądze z powrotem:tak:. Dobrze, że tak wcześnie zabrałaś się za zamawianie wózka, to zdążysz teraz kupić inny. :happy2:...
 
Do góry