reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Cześć Dziewczyny :-)

U nas też piękna pogoda, ale niestety dzisiaj chyba jej nie wykorzystamy, Adrianek od rana zakatarzony i kaszle go :baffled:
A moje maleństwo też jest wyjątkowo ruchliwe, Adrianek był połowę spokojniejszy ale za to teraz nadrabia haha:-)
 
reklama
co do ruchów dzidzi to też mi się wydaje, że nie należy zbytnio panikować ... Rozumiem, że gdyby wogóle się nie ruszało... to tak ...
Nasze maleństwa mają w brzyszkach coraz mniej miejsca więc myślę, że z dnia na dzień będą mniej "kopliwe" będą sie raczej wiercić i wypinać... ale o mocnych kopniakach niebawem chyba zapomnimy tak mi się wydaje ...:sorry2:.

niech mamy doświadczone się wypowiedzą:tak:

kokoszka- co do zwyczajów grackich dot. połogu o których kiedyś pisałaś, to ja ostatni nabyłam książkę "polskie tradycje i obyczaje rodzinne" i tam jest opisane, że u nas w PL kiedyś również przez okres połogu kobieta nie mogła wychodzić z domu... ewentualnie za dnia, przed zachodem słońca. Po tym okresie ksiądz odczyniał modlitwy i wtedy już mogła normalnie funkcjonować:tak:...już była czysta :baffled:

ostatni mój m. skarżył się, że mu mysz do garażu wbiegła a nasze koty nic z tego sobie nie robią :sorry2: na to ja mu powiedziałam, że w tej mądrej książce jest napisane że "jak się ciężkiej babie czegoś odmawia, to myszy zniszczą wszystko, potna cały dobytek" hihih więc niech uważa:-D

a co do pogody to u mnie wieje wiatrzysko ... ja chcę już wiosnę, maj...
 
A szaleć zaczyna od godz 21-22 aż sie boje jak to będzie jak sie urodzi :baffled:

też tak mam - o tej godzinie jest najbardziej aktywny (i też się zastanawiam co będzie po porodzie :confused:), jednak w tyg jak jestem w pracy (kończę o 23) to mnie nie kopie tak mocno - chyba moje chodzenie go usypia:-) no ale jak tylko ja mam wolne to ON sobie urządza ...hm... spacerki w brzuszku ;-)

Dziś obudził mnie o 4 nad ranem i do 7 nie mogłam zasnąć

a mój synek właśnie taki nie jest :-) wstaje spokojnie o 9.30 dlatego że chce już wstać :-) chyba "nocny marek" mi się szykuje :baffled:
 
Cześć Dziewczynki :)

ja też niestety coraz gorsze mam nocki (za to z rana nadrabiam).. Pojawił się ból w plecach no i nasiliły się bóle w kroczu/pachwinie..Ja naprawdę jestem w stanie dużo znieść, ale nie wiem na jak długo mój mąż wytrzyma z tym moim wiecznym wierceniem się w łożu:-p Dzisiaj spałam z poduszką między nogami - i nawet troszkę ulżyło.. Aż się boję pomyśleć co się będzie działo jeszcze ze mną/ z nami do maja:szok:
 
nie wiem ja u Was ale mnie to już w ogóle się strasznie dłuży....początek ciąży jeszcze w miarę zleciał ale teraz to już jakiś koszmar

mam pytanie???
wypruwacie metki z ciuszków maluszków?????? kurcze obawiam się że mogą one drażnić maleńką..i chyba czeka mnie dużooo pracy...bo trochę się tych ciuszków nazbierało:baffled:
 
Słonko... no ja nie wiem czy ten doktorek dobrze ci powiedział :-( moim zdaniem cię nastraszył i tyle, a ty teraz biedna będziesz panikować przy każdym słabym dniu Julki :-( :-( :-(

popieram barmankę - ja jestem taką panikarą, że.. gdyby mi położna/lekarz powiedział, że każdy słaby ruch należy traktować poważnie - to pewnie już bym się spakowała i koczowała pod szpitalem (aktywnośc mojego dziecka jest tak zróżnicowana, że nie czekałabym od poranka do wieczora na to aż się rozhula..)
 
mam pytanie???
wypruwacie metki z ciuszków maluszków?????? kurcze obawiam się że mogą one drażnić maleńką..i chyba czeka mnie dużooo pracy...bo trochę się tych ciuszków nazbierało:baffled:


ja usuwam większość metek (niektóre są miękkie, więc póki co ich nie ruszam, ale sztywne lecą od razu!!) :happy:
 
Ja tez niestety od jakiegos miesiaca mam problemy ze snem.Na poczatku myslalam, ze jest to spowodowane tym iz kladlam sie w ciagu dnia wiec przez pare dni sie powstrzymywałam, ale to nic nie dało.Zasypiam ok 1 w nocy, ale gdy tylko sie położe to moj maluch zaczyna sie niemilosiernie wiercic.Pare nocy spalam z poduszka miedzy nogami i przyznam ze jest różnica.Pozdrawiam :-)
20080906290116.png


.png


2-Czekamy-na-Filipka-8715.gif
 
hahahaha dziewczyny musze Wam cos pokazać ...znalazłam na Youtube stary filmik z moim psem :D
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=D1XE2z8icqg"]YouTube - Pies to czy Krowa? :D[/ame]

nie jest długi i oglądajcie do końca to wyjaśni tytuł ;) aha i koniecznie z dzwiękiem

z dedykacja dla wszystkich tych którym trzeba dziś poprawić humorek ;)
 
reklama
wypruwacie metki z ciuszków maluszków?????? kurcze obawiam się że mogą one drażnić maleńką..i chyba czeka mnie dużooo pracy...bo trochę się tych ciuszków nazbierało:baffled:

nie, ja na razie nie wypruwam....
mam nadzieje że dzidzia nie odziedziczy po mnie skłonności do metek :baffled: bo ja to każda - nawet najbardziej miękką muszę mieć wyprutą :-(
choć może powinnam - na wszelki wypadek.... sama nie wiem...
 
Do góry