reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Paula.....kurcze to niezbyt dobrze:baffled:... no mam nadzieje ze ci przejdzie po nospie- tylko ze nospa jest na miesnie a ja mysle ze to spojenie lonowe czyli kosci, wiec lepszy bylby paracetamol. Jak mnie ostatnio bolalo to pomagalo tez wlozenie sobie miedzy nogi zelowego padu z zamrazalnika- jak nie masz to moze byc pacza groszku mrozonego- no albo cos zimnego. Mam nadzieje ze ci szybciutko przejdzie!:tak: Trzymaj sie kochana.....oj ile to my musimy przejsc dla tych naszych pociech...:sorry2::tak:.
 
reklama
Oj widze że macie podobne dolegliwości do mnie w nocy to jest masakra nie moge sie przewrócić z boku na bok bo tak boli a jak mam sie wygrzebać sikać to już jest tragedia tak boli. w dzień to zalezy czasem mam gorsze dni i tak jak Ty Paula nie moge nawet chodzić ale lekarz mi poradził żeby wtedy chodzić na siłe i jak się to rozrusza to faktycznie jest lepiej . Ach dziewczynki pocieszmy się faktem że jeszcze troszke do maja już całkiem niedaleko a może i nawet niektóre w kwietniu będą miały to za soba. Ja w nocy staram sie spać jak najdłużej na jednym boku lewym chociaż czasem to już wymiękam Pozdrawiam Was
 
jola , madzia - dzieki wam mamusie... jakos dam rade... ale to straszne nie pamietam aby tak mocnomnie bolalo w pierwszej a teraz tojest nie do zniesienia... jolu tak juz wkladalam ale nic... jedynie polozylam sie na sofie i nogi w gore i po jakiejs godzinie moglam sie troszke podniesc do lazienki...
 
paula7 - też mam problem z pachwinami :baffled:
czasem ledwo chodze, a najgorzej jest w nocy.
Każde przekręcenie sie na drugi bok to koszmar, juz nie mowiąc o wizytach w łazience - a często musze wstawać
 
paula7 - polecam ci paracetamol,mi pomaga i mam nadzieje że tobie bidulo też,żeby przeszło musisz wziążć ze dwa razy tak po 4 godzinach jeszcze raz.
Oj mnie jak chwilami chwyci jak sie zapomne rozbujać i zaszybko wstane to jakby mi ktoś dupsko skopał.....:rofl2:
 
my dziś bardzo miły dzionek spędziliśmy :tak: :tak:
byliśmy w Ogrodzie Botanicznym na spacerku, baardzo śliczne miejsce :-)
potem do domciu zrobić obiadokolacje :tak: zadzwoniliśmy do rodzinki do Polski, normalnie 2 godz gadałam - nie mogłam się nagadać ;-) obejrzeliśmy kilka filmików no i czas do łóżeczka....
ech czemu weekendzik zawsze tak miło i szybko leci :confused:
 
Hejka:-)

Dziewczyny..normalnie ciężko za Wami nadążyć..wystarczy, że przez weekend mnie nie było..Ale fajnie, że coraz więcej majówek się pojawiło:-)

Rzucił mi się Twój post Malgoss o krwi pępowinowej.. Ja dowiedziałam się w sumie o jej zastosowaniu jakiś miesiąc temu.. Temat mnie zainteresował bo skojarzyło mi się z krwiodawstwem i myślałam, że to podobnie działa..ale niestety..:crazy: Na dzień dzisiejszy zachowuje się tą krew tylko dla swojego dziecka lub też dla jego rodzeństwa..ponadto nie jest to tak do końca udowodnione naukowo, że na pewno pomoże w razie chorób wyszczególnionych jako możliwych do uzdrowienia poprzez tą krew. Znalazłam również informacje, że krew pępowinowa prawdopodobnie lepiej zadziała na chorego jeśli jest od obcej osoby (chodzi o przeciwciała) - dlatego wskazane jest oddawanie tej krwi honorowo. Ale póki co płaci się za to ogromniastą kasę a często krew nie jest w ogóle użyta..a pewnie mogłaby pomóc innym.. Liczę, że w końcu dopracują system oddawania tej krwi..
Barmanka79 - widzę, że miałaś całkiem wypasione badania :-) Szyjkę zbadał ginekologicznie czy też przez USG:confused: Fajnie, że dzidzia zdrowa a łożysko grunt, że nie jest przodujące! Aż sama nie mogę się doczekać badań ale raczej w Polsce..
A jeśli chodzi o botanik w Dublinie..to właśnie mi go tu jedynie brakuje ze stolicy;-) szczególnie teraz gdy wiosna idzie...:blink: Więc zrobiłaś mi smaka - szczególnie, że dziś taka piekna pogoda była a niestety nie udało mi się dziś namówić mojego lubego na basen:wściekła/y:
Confi - trzymam kciuki by sala z wanną była wolna jak przyjedziesz do szpitala:tak:

Widzę, że coraz więcej z Was ma różne dolegliwości..aż się boję co będzie jak pojadę do Polski...mam nadzieję, że dam radę wrócić.. bo póki co czuję się dobrze.. :rolleyes: :rofl2:
 
Cześć mamusie:-)
Weekend mnie tu nie było a tyle zaległości, Witam wszystkie nowe majóweczki-chyba dużo dzieciaczków się w maju urodzi widząc po naszym forum:tak::tak:
Widze że temat wyprawki był jak przeczytałam wasze zakupy to aż się przeraziłam bo ja jak narazie kupuje same ciuszki:szok: nie mogę się oprzeć wczoraj znowu kupiłam kurteczke i sweterek i jeszcze pare drobiazgów. Muszę się wkońcu zebrać i pojechać do sklepu pa NAJWAŻNIEJSZE.
 
moja dzidzia też się jeszcze nie odwróciła:-( mam nadzieję że jeszcze zdąży bo nie chciała bym cesraki. Musimy być dobrej myśli słyszałam że dzidziulek potrafi odwrócić się w ostatniej chwili:tak:
 
reklama
Hej Mamusie:happy:

i znowu koszmarny poniedziałek (nienawidzę poniedziałków), a jeszcze dzisiaj miałam problemy ze wstaniem - zazwyczaj po 6:00 jestem na nogach, a dziś 8:30 a ja wstać nie mogę.. czuję się taka poobijana... Skurczy w nogach nie miałam, ale bolą mnie jakby mnie ktoś przez pół nocy okładał jakimś drągiem, no i jeszcze ból w pachwinach... Ale jeszcze troszkę :-D wytrzymam!!!
ehhh - mam nadzieję, że u WAS wszystko w porządku :happy:
 
Do góry