no wlasnie, laryngolog chcial dac mi na ta fizykoterapie ale ze wzgledu na ciaze nie moze, wiec powiedzial ze on nic wiecej tu nie poradzi i dal mi skierowanie do foniatry, bo byc moze on zaleci jakies nie wiem cwiczenia czy cokolwiek, bo jak tak dlugo bedzie trwalo to moze dojsc do zwiodczenia tych miesni i moze byc bezglos, kurde nie wiem bede kombinowac co tu zrobic! bo juz poobdzwanialam wszedzie i bez efektu, chyba bede musiala jechac do gdanska!
jedź Kochana do Gdańska - ja bym tak na Twoim miejscu zrobiła.. zdrowie najważniejsze!!! poza tym, Maluszki reagują na dźwięk głosu mamy.. A Twoja Majeczka będzie miała nie lada zagadkę - czy np. ten świst to mama ;-)
Dlatego walcz Mała o krtań!! Później też będziesz w "ochronce" i dopiero się narobi...