reklama
iwona100na
Majowa Mamusia
Ja to takie imprezowanie męża mam juz za sobą, ale było ciążko
Ja siedziałam z dzieckiem w domu, a on chodział sobie na piwka z kolegami z pracy, wracał późno do domu
Wynalazł sobie karate itp. i w sumie to mało go w domu było
A ja ciągle z dzieckiem i z dzieckiem - czułam się jak w klatce
Wyprowadziliśmy sie do innego miasta gdzie nie mam kolezanek (mąz jest wojskowym)
Dla mnie to był koszmar
Chciałam sie odkuć i pójśc sobie tez gdzies, nawet na przysłowiową kawkę, ale nie miałam z kim
Ja siedziałam z dzieckiem w domu, a on chodział sobie na piwka z kolegami z pracy, wracał późno do domu
Wynalazł sobie karate itp. i w sumie to mało go w domu było
A ja ciągle z dzieckiem i z dzieckiem - czułam się jak w klatce
Wyprowadziliśmy sie do innego miasta gdzie nie mam kolezanek (mąz jest wojskowym)
Dla mnie to był koszmar
Chciałam sie odkuć i pójśc sobie tez gdzies, nawet na przysłowiową kawkę, ale nie miałam z kim
Ostatnia edycja:
akunia ja jeszcze koszulki nie kupiłam i dobrze ze piszesz ze rozmiar jest zaniżony , bedę wiedziała co zamawiać
problemu z biustem nie mam bo urósł mi tylko o rozmiar a przedtem miałąm "A"
my własnie wróciliśmy z zakupów i powiem Wam ,ze to jakaś szkoła przetrwania jest tak sypie śniegiem ,że jechaliśmy średnio 30-40 km/h masssakra
u Was też tak sypie strasznie? Chciałabym by ta zima juz odpuściła bo patrzeć nie mogę na swój płaszcz..:/ marzy mi się założyć już coś lżejszego
problemu z biustem nie mam bo urósł mi tylko o rozmiar a przedtem miałąm "A"
my własnie wróciliśmy z zakupów i powiem Wam ,ze to jakaś szkoła przetrwania jest tak sypie śniegiem ,że jechaliśmy średnio 30-40 km/h masssakra
u Was też tak sypie strasznie? Chciałabym by ta zima juz odpuściła bo patrzeć nie mogę na swój płaszcz..:/ marzy mi się założyć już coś lżejszego
anulka- no moj jest dos wyrozumialy co do tego i nie mam z nim problemow odpukac...
iwona- to cos strasznego... ja bym oszalala i do tego w domu by byly ciagle klutnie o to ze on sobie chodzi sam... nie u nas tak nie ma albo razem albo nikt....... to nasza zasada od samego poczatku i tego sie trzymamy a jestesmy juz razem ponad 7 lat....
iwona- to cos strasznego... ja bym oszalala i do tego w domu by byly ciagle klutnie o to ze on sobie chodzi sam... nie u nas tak nie ma albo razem albo nikt....... to nasza zasada od samego poczatku i tego sie trzymamy a jestesmy juz razem ponad 7 lat....
confi- nie znoslilam zimy w PL.. to bylo cos okropnego... niby koniec a tu znow atakuje... tu moze nie ma tak upalnego lata ale za to nie ma zimy... jak jest zimno to bez sniegu... ale w tym roku troszke popadalo co bylo dla wszystkich ogromnym szokiem...
iwee
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2008
- Postów
- 323
U nas dzis pochmurno:-( za to wczoraj bylo prawie jak angielskie lato!!tak cieplo i slonecznie az podladowalam akumlatory i mialam taki dobry humor i zero zmartwien ciazowych:-)
Paula, kochana dziekuje za pamiec o mnie Ostatnio malo pisze bo coraz ciezej mi usiedziec, dzidzie rosna i kregoslup daje mi sie juz odczuc coraz bardziej. Najchetniej to bym caly dzien na sofie lezala i nic nie robila..I u mnie jeszcze dwojka dzieci wiec powoli juz wysiadam...cale szczescie ze od jutra starszy wraca do szkoly po tygoniowych feriach wiec troche odpoczne...
Co do mnie to powolutku do przodu...troche sie tylko martwie bo w srode wykryli mi bialko w moczu i wyslali to do zbadania. Jutro mam zadzwonic do lekarza zeby dowiedziec sie co to takiego i co dalej z tym robic. Moze ktoras z was tez tak miala?
A w srode za tydzien mam USG i nie moge sie doczekac!!Mysle, ze wtedy napewno bede miala dosc wrazen i materialu na dluuuuugiego posta;-):-)
Buzka dla wszystkich....
Paula, kochana dziekuje za pamiec o mnie Ostatnio malo pisze bo coraz ciezej mi usiedziec, dzidzie rosna i kregoslup daje mi sie juz odczuc coraz bardziej. Najchetniej to bym caly dzien na sofie lezala i nic nie robila..I u mnie jeszcze dwojka dzieci wiec powoli juz wysiadam...cale szczescie ze od jutra starszy wraca do szkoly po tygoniowych feriach wiec troche odpoczne...
Co do mnie to powolutku do przodu...troche sie tylko martwie bo w srode wykryli mi bialko w moczu i wyslali to do zbadania. Jutro mam zadzwonic do lekarza zeby dowiedziec sie co to takiego i co dalej z tym robic. Moze ktoras z was tez tak miala?
A w srode za tydzien mam USG i nie moge sie doczekac!!Mysle, ze wtedy napewno bede miala dosc wrazen i materialu na dluuuuugiego posta;-):-)
Buzka dla wszystkich....
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 83 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 301 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 326 tys
Podziel się: