Liliann -cały czas pamiętam w modlitwie;
Okruszek dzieki za info, ale napisz też jak Ty się czujesz, bo mam wrazenie że zapomniałaś o sobie i bardzo się te wiadomości od Liliann odbijają na Tobie, kochana.
Ankzoc przykro mi że miałas wczoraj takie nerwy i trzymam kciuki za wyniki
Paula7 miło znów cie czytac, szkoda że u syncia azs i alergie na tyle pokarmów... ale wierze ze dacie rade
Krystyna30 - zzo mam ze wskazań lekarskich więc chyba się nie będę szczypać i wezmę- no, chyba ze wszystko pójdzie szybko i łatwo, za to w wodzie nie wolno mi rodzić; na szkołe rodzenia idę za dwa tygodnie, ale wrażeniami na pewno sie podzielę
Tikanis - mni boli tak wzdłuż cewki moczowej/krocza (ale badanie ogólne i posiew moczu są w porzadku) wiec podobno to normalne, a baaaardzo boli kość ogonowa i trochę powyżej, więc nie lubię ostatnio wszelkich krzeseł, siedzisk, wersalek (chyba ze na tych ostatnich mogę się położyć)
Apropos spania- ja mogę dłuuugo, najlepiej mi się śpi w godzinach 6-11, ale nastawiam budzik na przed ósmą, bo inaczej cieżko mi wieczorem zasnąć.
Marzena80 - owoce mają dużo łatwo przyswajalnych cukrów (glukoza, i wolniej wchłanialna, ale też trzeba ją brać pod uwagę- fruktoza), w związku z czym szybko i łatwo podnoszą poziom cukru we krwi.
Katarzynak83 fastum w ciąży nie wolno! jakaś część maści czy żelu zawsze się wchłania przez skórę do krwiobiegu, a ketoprofen który wchodzi w skład fastumu jest dopuszczony w I i II trymestrze jedynie w przypadku zdecydowanej koniecznośći (co oznacza konsultację z lekarzem; jak raz się posmarowałaś, to nic się nie stało), a w III trymestrze już zabroniony, tak jak pozostałe przeciwbólowe i przeciwzapalne (z wyjątkiem paracetamolu) bo mogą wpływać i komplikować przebieg porodu.
Jusmarwoj - słodziki to czysta chemia.
Najczęściej są dodawane: aspartam (aminokwas, dyskutowane jest, czy jest on rakotwórczy, czy nie?), sacharyna, acesulfam K, maltitol i sorbitol. Wiec lepiej sobie darować, tym bardziej że nie wiadomo do konca czy i jak wpływają na dziecko. Mozesz spróbować rzeczy słodzone fruktozą, trzeba przeliczać na wymienniki weglowodanowe, ale fruktoza wolniej się wchłania, więc nie powoduje takiego wzrostu poziomu cukru we krwi.
I nie dajcie się nabrać na żywność tzw. dla diabetyków. Ma ona albo słodziki w sobie, albo mimo mniejszej ilości węglowodanów jest dużo tłustsza niż zwykła, albo czasem wręcz nie rózni się niczym od zwykłego jedzenia poza słowem "light". Na opakowaniu większości produktów macie podany skład w przeliczeniu na 100g produktu i na to trzeba patrzeć. Cukry interesują nas te przyswajalne jakby co. Poza tym słodycze dla diabetyków są obrzydliwe w smaku
.
Soki tak jak owoce, to łatwo przyswajalny cukier.
Z rzeczy praktycznych : im mniej przetworzone jedzenie, tym wolniej wchłaniają się węglowodany z niego. Np. ziemniaki ugotowane wchłaniają się wolniej niż ziemniaki ugotowane i jeszcze w dodatku "rozciapane" tłuczkiem; marchewki surowej można właściwie nie liczyć, ale gotowaną koniecznie!
Im bardziej dojrzały owoc, tym szybciej wchłaniają się cukry z niego, np. banan taki tylko dojrzały ma średni indeks glikemiczny (IG), czyli wchłania się nie za szybko, ale z przejrzałego węglowodany wchłaniają się galopująco!
Samo mleko potrafi szczególnie rano bardzo wybić cukier w górę mimo że ma średni IG, po południu czy wieczorem już mniej, ale przetwory mleka np. jogurt naturalny czy kefir tak cukru nie wybija ostro w górę.
Ważne!!!!!!:
JAK POWINNA BYĆ WYSTAWIONA RECEPTA NA PASKI DO GLUKOMETRU:
cukrzyca ciążowa podpada pod chorobę przewlekłą, w związku z czym paski są na ryczałt (zwykle 3,20), albo wrecz mozna dostać je i za grosz w niektórych aptekach, i jeśli każą wam płacić 47-50 zł za opakowanie pasków to coś jest nie tak. Najczęściej coś jest nie tak z recepta, więc żebyście nie musiały się dodatkowo denerwować i latać i poprawiac albo przepłacać, to piszę na co zwrócić uwagę.
Obowiązujący wzór recepty:
1,muszą być
wyraźne wszystkie pieczątki a zwłaszcza pieczątka przychodni/szpitala (na samej górze pod nr recepty) z wyraźnym numerem REGON i lekarza z NUMEREM STATYSTYCZNYM lekarza
2,poniżej pieczątki przychodni jest miejsce na dane pacjenta, a obok taka mini-tabelka z oddziałem NFZ, pod spodem uprawnieniami i na dole jest pole "ch.przewlekłe"(na obrazku pole nr 3):
TAM MUSI BYĆ LITERKA "P", BO JEŚLI BĘDZIE ZNAK "X" TO DOSTANIECIE PASKI PEŁNOPŁATNIE CZYLI TE 47-50ZŁ
3, recepty oczywiście
z kodem kreskowym
4,
jeśli na jednej recepcie macie przepisane macie wiecej niż dwa opakowania pasków, to musi byc podane dawkowanie, bo inaczej w aptece dostaniecie tylko dwa opakowania
5, wszelkie
poprawki lekarz uwierzytelnia swoim podpisem i pieczątką!
6,recepta na paski jest ważna
30 dni (nie miesiąc!!!!!!)
7,
MUSI NA RECEPCIE BYĆ WASZ PESEL!!!!!!