reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Sheeppy nie poddawaj sie i walcz o swojego dzidziolka! Napisz kochana czy jeszcze krwawisz, czy to juz przeszlo i jakie leki Ci zapisali?Ja tez mam ogromnego krwiaka, ciagle plamie, ale wierze ze musi byc dobrze. Ja biore gopochwowo luteine 4 razy dziennie po 2 tabletki.Tez musze lezec plackiem, przy dwojce dzieci to bardzo ciezkie, a rodzina po 120 km stad, znajomych tez tu jeszcze nie mamy bo niedawno sie przeprowadzilismy. Ale leze ile moge i kiedy tylko moge, no i przede wszystkim odganiam zle mysli od siebie. Trzymam za Ciebie kciuki kochana!!!

Majbelle ja tez nosze pod serduszkiem blizniaki:tak: Tylko ze u mnie to ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmowkowa, wiec najbardziej obciazona ryzykiem ze wszystkich ciaz blizniaczych:-(.... No a brzuszka u mnie jeszcze nie widac, nawet schudlam ostatnio, ale mam nadzieje ze juz wkrotce ciut sie zaokragle:-) A widze ze idziemy leb w leb, bo u mnie dzis 8tc1dzien, a u Ciebie chyba dzien do przodu, tak?

Zielono_mi dziekuje kochana za cieple slowa. Cmok!
 
LILIann krwawienie póki co ustało ale krwiak rośnie nadal,.,,
dostaję tylko duphaston który mnie będzie kosztował 150 zł na miesiąc, nic więcej mi nawet w szpitalu nie dawali aby ratować... no i powiedzieli że nie mogę wyjść do domu :( czyli jest źle :(( a Tobie nie kazali w szpitalu leżeć?
 
sheepy a powiedzieli Ci ile czasu masz lezec plackiem, do konca ciazy? i z tym krwiakiem nie moga nic zrobic? ... trzymaj sie..po prostu nie sprzataj nie dzwigaj niech wszystko to robi facet..
 
Jest bardzo źle i szanse na donoszenie małe
tak mi powiedział lekarz kiedy dziś wychodziłam na własne żądanie ze szpitala
chcieli mnie trzymać 2-3 tygodnie a ja musiałam wyjść do Nikusia bo nikt by już tyle z nim nie został
mam krwiak, który rośnie zamiast maleć
nie wolno mi się ruszać mam leżeć plackiem co jest niewykonalne
kupiłam tabletki na 2 tygodnie za ostatnie 70 zł
lekarz powiedział że nie leżąc w szpitalu mam małe szanse
a najgorsze że na dzisiejszym usg, jeszcze w szpitalu, usłyszałam w końcu bijące serduszko
i moge je stracić:-:)-:)-:)-(
Kochana, nie wiem co powiedziec jest mi strasznie przykro ale mimo wszytsko trzymam kciuki aby bylo dobrze... domyslam sie ze jest Ci bardzo ciezko, ale nie poddawaj sie.
Ja tez mam teraz trudne chwile, nie wiadomo w ogole czy zarodek pojawi sie w pecherzyku a nawet jak sie pojawi to czy bedzie sie dobrze rozwijal bo pecherzyk ma dziwne ksztalty.:zawstydzona/y:
Sciskam ! Trzeba byc dobrej mysli, mysle cieplo o Was dziewczyny!
 
LILIann krwawienie póki co ustało ale krwiak rośnie nadal,.,,
dostaję tylko duphaston który mnie będzie kosztował 150 zł na miesiąc, nic więcej mi nawet w szpitalu nie dawali aby ratować... no i powiedzieli że nie mogę wyjść do domu :( czyli jest źle :(( a Tobie nie kazali w szpitalu leżeć?

Mi lekarz powiedzial ze trzeba mnie bedzie w szpitalu niestety polozyc, a ja mu na to ze to niemozliwe bo mam dwojke dzieci w tym jedno maluskie, i ze nie dam rady ich zostawic. A on nawet sie nie sprzeciwial i powiedzial ze przepisze mi te tabletki dopochwowi i ze mam mu obiecaz ze bede w domu lezala i na maxa wypoczywala i sie oszczedzala, bo w sumie w szpitalu oni i tak by juz nic wiecej mi nie zrobili... Powiedzial tylko ze jak jakies czerwone krwawienie sie pojawi to od razu do szpitala mam jechac, a jak beda plamienia brazowe to sie tym nie przejmowac, bo to znaczy ze krwiak sie oproznia, No i ja mam caly chas te brazowe plamienia, niewiele tego, ale sa. Nie wiem czy krwiak rosnie, czy maleje bo nastepna wizyta dopiero 9.10. Ale z tego co sie obczytalam w necie to w 99% te krwiaki ladnie sie wchlaniaja albo wydalaja, ale trzeba je "wylezec". Wiec kochana musimy wierzyc ze i u nas one pojda sobie w cholere i nie wroca:tak:
 
reklama
Jest bardzo źle i szanse na donoszenie małe
tak mi powiedział lekarz kiedy dziś wychodziłam na własne żądanie ze szpitala
chcieli mnie trzymać 2-3 tygodnie a ja musiałam wyjść do Nikusia bo nikt by już tyle z nim nie został
mam krwiak, który rośnie zamiast maleć
nie wolno mi się ruszać mam leżeć plackiem co jest niewykonalne
kupiłam tabletki na 2 tygodnie za ostatnie 70 zł
lekarz powiedział że nie leżąc w szpitalu mam małe szanse
a najgorsze że na dzisiejszym usg, jeszcze w szpitalu, usłyszałam w końcu bijące serduszko
i moge je stracić:-:)-:)-:)-(
Ściskam Cię z całych sił. Wiem, że duphaston jest bardzo drogi ja znalazłam w warszawie aptekę gdzie jest tańszy o 10 zł niż w innych. Z duphastonem chyba można zamiennie stosować luteinę i jest o wiele tańsza może warto poprosić lekarza o tańszy lek.
Wierze, że będzie dobrze tylko się nie poddawaj. Dbaj o Siebie i maleństwo.
 
Do góry