reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

a umnie dziś strasznie kiepsko, a w zasadzie od wczoraj jest mi słabo, mdli mnie i ciągle się pokaładam całe szczescie że jutro mam wizytę u lekarza, to powiem mu to! Ale myślę, ze to moze być w związku z tymi moimi wynikami! Mam nadzieję, że u was lepsze samopoczucia!
Trzymajcie jutro za mnie kciuki mam wizytę to moje połówkowe, a pozatym mam nadzieję, że mój wsytdzioch się pokaże :)
Ankzoc kochana ja również cały czas jestem myślami przy tobie, trzymam mocno kciuki a dzidzia w brzuszku dla odniany ssie kciuk za was.
Nie wiem jak ty ale ja w nocy sie budze i mysle o tym usg stale śni mi sie - a najgorsze im blizej tym bardziej sie nim stresuje kurcze mam nadzieje ze bedzie bardziej pozować ze zmieni tą pozycję na inną Oh panikuje za bardzo.
A co do twojego kiepskiego samopoczucia moze być spowodowane właśnie wynikami ale zobaczysz zaraz ci sie poprawi jak zaczniesz brać zelazo.
 
reklama
patusia44- kochana mam dokładnie tak samo jak ty, myśle, śni mi się jak rano wstałam to stwierdziłam, że to jak obsesja! Kurcze mam nadzieję, ze nam się poszczęsci tym razem :) , a jak nie to zostaniemy jak te dwie sierotki z niespodzianką w brzuszku :p
 
patusia44- kochana mam dokładnie tak samo jak ty, myśle, śni mi się jak rano wstałam to stwierdziłam, że to jak obsesja! Kurcze mam nadzieję, ze nam się poszczęsci tym razem :) , a jak nie to zostaniemy jak te dwie sierotki z niespodzianką w brzuszku :p
Wiesz my tak na szarym końcu zostałyśmy- i jak dziewczyny piszą ze juz wiedzą i kupują te wszystkie śliczniutkie ubranka -zwłaszcza dla dziewczynek to tylko wzdycham ,ze tez juz bym tak chciała coś kupić dla dzidzi bo do tej pory tylko mama mi kupiła body i czapeczkę właśnie dla dziewczynki i ja nic jeszcze nie kupiłam heh wstrzymuje sie jeszcze .... a tym bardziej ,że jak byłam w poprzedniej ciąży to juz w 17 tyg wiedziałam na 100% ze chlopak i na kazdej wizycie wypinał sie siusiaczkiem -a teraz co wizyta sie zasłania
 
Ostatnia edycja:
Liliann, sto lat i przede wszystkim dużo zdrowia dla Ciebie, i dzieci, całej czwóreczki :-)
2_urodziny_kopia.jpg



Misza, w sumie to położna ma rację, że lekarz widzi wszystko, nawet jak nam się wydaje że nie widać nic:tak: jak chodziłam na kasę chorych do ginekologa, to też na tym lipnym sprzęcie nic nie widziałam, a lekarka mi pokazuje: tu ma główkę, tu rączką macha, łapie się za ucho, a ja wpatrzona w te plamy i pytam: gdzie??? nic nie widziałam :-D
co do miesięcy, to też właściwie to zaczynam już 6ty, ale mówię że jestem w 5tym albo że początek 6tego, przy czym każdy mi wylicza terminy i muszę tłumaczyć na czym to polega;-)

Ankzoc, trzymam kciuki, u mnie badanie w czwartek, a dziś odbieram wyniki krwi, sama jestem ich już ciekawa

 
sheeppy- to powodzonka na badniu w czwartek i napisz jak tam wyniki

misza- tobie zycze żeby przy nastepnej wizycie dzidzia pokazała co nieco :p

patusia- bedzie wszytsko ok i tego się trzymajmy :)

jak macie ochote to w watku zakupów wkleiłam linki z ciuszkami, same słodkości :p
 
Oj dziewczyny, płeć nie jest najważniejsza :-) wiem, że to wkurza jak każdy zna, a nasza dzidzia się nie chce ujawnić, ale w maju tak czy siak się pokaże:-) ważne, żeby wyniki były dobre i pomiary ;-)
 
sheeppy- dokładnie masz rację nie płeć jest najwazniejsza , ale zdrowie nasze i maluszków, ale to taka juz nasza ludzka natura ta ciekawośc :p. Przecież jak się nie dowiem to świat mi się nie zawali hahaha :p
 
reklama
sheeppy- dokładnie masz rację nie płeć jest najwazniejsza , ale zdrowie nasze i maluszków, ale to taka juz nasza ludzka natura ta ciekawośc :p. Przecież jak się nie dowiem to świat mi się nie zawali hahaha :p
oj wiem, mnie też zżerała ciekawość do porodu i złość że inni wiedzą a ja nie:-p ale za to jaka niespodzianka potem :-) w sumie teraz też nie wiem, czy mi Szymuś niespodzianki nie zrobi i nie okaże się Majeczką, bo to tylko USG ;-)
 
Do góry