mama Niki
Ewelina
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2010
- Postów
- 1 011
:-)hej kochane
Marta -nie wiedziałam że macie rybki-ja za panny miałam akwarium takie 200l było co robić a czyszczenie zajmowało mi kupe czasu.Oj to dzieći będą nie pocieszone jak rybki nie wyzdrowieją,oby wyzdrowiały.
Monia-oj to masz
co robić,sprzątanie domku no i jeszcze pichcenie w kuchni,nasz Niki też strasznie lubi lego.Narazie kupujemy jej duplo ,a pierwsze było to dla maluchów lego Primo takie duże. Ostatnio wybrała sobie w smyku lego z kubusiem no i tatuś musiał kupić cena 168zł a jak już bylismy w domku kukłam na allegro i te same szło dostać już za 115zł z przesyłkąWłaśnie m dzwonił bo jest w Gliwicach i znów młodej kupił jakieś lego -tym razem jakieś małe.
Wrzucam obiecane fotki,plac zabaw taki normalny i jeszcze w pełni nie skonczony bo jeszcze bedzie na podeście taki domek i piaskownica ,narazie ziemia zatwarda i nie idzie konstrukcji wbić,więc na reszte muśimy poczekać.Wczoraj popołudniu wyszło słonko i się rozpogodziło więc można było wyskoczyć za domekmama wpadła na kawke to miałam labeDziś znów brzydko i pochmurnoWieczorkiem jedziemy na 18-stke wieki nie byłam na takiej imprezie!!!a jutro czeka nas wypad do Krościeńka ale krótki bo w niedziele w nocy wracamy ale zawsze to coś no i zmiana powietrza jest:-)
Marta -nie wiedziałam że macie rybki-ja za panny miałam akwarium takie 200l było co robić a czyszczenie zajmowało mi kupe czasu.Oj to dzieći będą nie pocieszone jak rybki nie wyzdrowieją,oby wyzdrowiały.
Monia-oj to masz
co robić,sprzątanie domku no i jeszcze pichcenie w kuchni,nasz Niki też strasznie lubi lego.Narazie kupujemy jej duplo ,a pierwsze było to dla maluchów lego Primo takie duże. Ostatnio wybrała sobie w smyku lego z kubusiem no i tatuś musiał kupić cena 168zł a jak już bylismy w domku kukłam na allegro i te same szło dostać już za 115zł z przesyłkąWłaśnie m dzwonił bo jest w Gliwicach i znów młodej kupił jakieś lego -tym razem jakieś małe.
Wrzucam obiecane fotki,plac zabaw taki normalny i jeszcze w pełni nie skonczony bo jeszcze bedzie na podeście taki domek i piaskownica ,narazie ziemia zatwarda i nie idzie konstrukcji wbić,więc na reszte muśimy poczekać.Wczoraj popołudniu wyszło słonko i się rozpogodziło więc można było wyskoczyć za domekmama wpadła na kawke to miałam labeDziś znów brzydko i pochmurnoWieczorkiem jedziemy na 18-stke wieki nie byłam na takiej imprezie!!!a jutro czeka nas wypad do Krościeńka ale krótki bo w niedziele w nocy wracamy ale zawsze to coś no i zmiana powietrza jest:-)