reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Jolu,ja się właśnie zastanawiałam jak Ty sobie dajesz radę z nocnikowaniem. Szybko dałaś radę. Zdradź sposób. Tomek różnie sobie radzi. Raz przez parę godzin się nie zleje a potem co 10 minut. Wczoraj lał jak wściekły przez cały dzien a dzisiaj rano po nocy miał suchą pieluchę.

Na wizytę rodziców to na bank się cieszysz. Na długo przylatują?Czyżby Wam się trafiły rodzinne święta?

Co tam z Twoim serduszkiem?Co mówi lekarz?

To,że wolisz udzielać się na innym wątku to mnie nie dziwi. Na innych wątkach tak nie cudują jak u nas. Wszystko można powiedzieć i napisać co się myśli i nikt się nie mądrzy.Niby się zmieniło ale niesmak został.

edit. zaspałam ze swoim postem.


Jolu ale one się zmieniły!!!!!!!!!Są już takie,,dorosłe''.Czy one nie są teraz podobne do Ciebie? Kurczę dalej nie wiem która to która.Zdjęcie gdzie są razem świetne. Nawet usta układają na nim tak samo.

W czym Ty pierzesz ubrania,że są takie białe?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jolu kochana właśnie gdzie podpisy...co
Ale ekspresowo nocnikowanie, pozazdrościć zaparcia mamusi :tak:
Moni nie wiesz że dziewczynki się nie brudzą to jakie mają mieć ciuszki
 
m&m's wiem wiem że czas jeszcze ale pisałaś że szykujesz sie na 1 a tu już 11 :) , niech bobo siedzi sobie ile potrzebuje :)

a u nas z jedzonkiem poszło , jakoś tak z dnia na dzień i zupki zjada bez grymasu , ziemniaczki tez ale za mięsem nieprzepada.

z nocnikiem u nas kiepsko z gadaniem tez ale na wszystko przyjdzie pora wiec niemam stresa .

oskar jest zato dobry w oglądaniu bajek :) . mógłby non stop na cebebies siedzieć .
 
Nawet jak się nie brudzą to i tak to trzeba wyprać. Widzisz jakie białe te bluzeczki.

Andzia z gadaniem u nas też średnio a nawet gorzej. Mięsko tak sobie ale ja i tak zawsze wcisnę. Mniamuśne są lizaki i tego nie trzeba wciskać na siłę.Bajki średnio. Czasami obejrzy Kubusia Puchatka ale tak żeby siedział to nie. Za to namiętnie rysuje kredkami. Najlepiej na ścianach.


aaaaaaa i cola to jest picie które w naszym domu nie gości często ale jak jest to musi być schowana bo cole litrami mógłby pić.
 
Ostatnia edycja:
Moni...no ja nie mam pojecia gdzie sekret tego ze male tak zalapaly z tym siusianiem.

Moi rodzice niestety nie zostana na swieta- przylatuja 5 tego a 17 wracaja.:-)
Ale i tak sie ciesze..glownie oczywiscie ze wzgledu na male.
Choc ciezko bylo ich przekonac bo jeszcze nie lecieli nigdy i sie boja...nie tylko lotu ale tego ze nie dadza sobie rady na lotnisku..:blink:
Moni..dziewczyny to starszne pedantki i malo sie brudza...wlasciwie wogole..a jak im sie przydazy to od razu krzycza ze beee i trzeba albo myc lapki albo zmienic jakas bluzeczke...:tak:

A piore w proszu ariel actilift zawsze z dodatkiem vanish :-)

Kasiu..ja wiem czy ekspresowe...tak jak pisalm ja juz dawno probowalam ale nic z tego nie wychodzilo. moze wlansie dlatego ze brakowalo tego mojego zdyscyplinowania i zaparcia.
No na szczescie mam ju to za soba...


eee no dziewczyny...przeciez to bliznaki dwujajowe...i takie rozne...:-D:-D:-D:-D
Tam gdzie sa razem po prawo Amelia po lewo Ala...:tak:
 
Ostatnia edycja:
Jolu, nie dziw się rodzicom.Mój brat mieszka w Irlandii. Pojechała tam do pracy paczka chłopaków z podwórka. Mieszkają w jednym domu więc jest wesoło. Czasami jak mi opowiada co tam się dzieje to sikam po nogach.
Jakiś czas temu przyleciał do jednego ojciec. O ile u nas na lotnisku nie miał problemu to w drodze powrotnej same tragedie.Po pierwsze jakimś cudem wlazł do samolotu do jakiegoś kraju gdzie wszyscy pasażerowie mieli ciemną skórę. Do dziś chłopaki nie mogą uwierzyć jakim cudem dostał się na pokład innego samolotu. Jak go wypuścili z samolotu wlazł na płytę lotniska i z torby podręcznej wyciągnął telefon. Od razu rzucili go na ziemie ,skuli w kajdanki i zamknęli do jakiegoś pokoju na lotnisku. On biedny nie umiał słowa po angielsku i tylko płakał,ze chce do domu ,do Polski. Jak go po kilku godzinach zabrali chłopaki z powrotem do ich domu to powiedział,że już nie wróci do polski bo nie da rady. Po tygodniu jednak wrócił i sam się z siebie śmieje a chłopaki mają polewkę do dziś.
 
hej kochane:-)
Witam się ze słonecznego Krościeńka:tak:przyjechalismy wczoraj o22.Tomek wyskoczył na rybki mała poszła spać to mam czas dla siebie:tak:Spacer wzdłuż Dunajca zaliczony zakupki zrobione potem gdzieś wyskoczymy na obiadek i znów spacerowanie trzeba kożystać jak taka piękna pogoda:tak:

Jolu-no moje gratulacje1!!!!!!!!!super tak ładnie dziewczynkom idzie nocnikowanie świetnie!!!też bym chciała żeby tak Niki sama siadała ,atak woła i ja ją wysadzam.Taką deske też mam różową z księżniczkami ale wytransportowałam do mamay bo tam też coś musze mieć.Ale dziewczynkom włoski ładnie urosły widać na fotkach,a ty się nie dziw bo ja też nie wiem która jest która:zawstydzona/y:


Moni-co racja to racja!!!mi się też tęskni za całą dawną paczką!!!kto wie może dziewczyny zmiękną i się odezwą-fajnie by było!!!!

Kasia-ja też piore w tym samym proszku co ty:tak:i jestem zadowolona.Co do huśtawek to orginalnie była taka bez oparcia ale małej zakładamy tą z domku z oparciem tą bez oparcia powieśimy obok tylko musimy dokupić zawieszki na drugą.Zjeżdzalnia też jest na dwóch stromych drabinach,wole żeby młoda się sama nie wspinała więc na jedną drabine daliśmy deche i poniej wchodzi.Zjeżdzalnie kupilismy osobno ma 3m cenowo wyszła tak jak na allegro.

Miłego weekendu kochane:tak:ja się bardzo ciesze z naszego tymbardziej że pogoda super:tak:
 
Hej! Wcisnę się z paroma słowami!
Jola - jestem pod wrażeniem jak szybko dziewczynki nauczyłaś nocnikowania!!!!! Sprytne bestie;-) i wytrwała mama:-), gratulacje!!! ja poczekam na efekty mojego M bo to on siedzi z Gosią więc .... hm... chyba wspomnę M że juz czas Młodą zaprzyjaźnić z nocnikeim.
Jak Twoje pociechy wyrosły!!!!! Są poważne jak na swój wiek!!! Są urocze!!!!

Kurczę! Te ataki to jak zagadka szpiegowska. Jolu oby szybko się wyjaśniło!
A jak z twoją pracą i decyzją o powiększeniu rodziny???? (trochę jestem nie w twmacie lekko rzecz ujmując:sorry:).

monika - wiesz, to ja bym też poleciała, po takiej dawce dobrego humoru i przygód to miałabym z czego śmiać się i na stare lata ;-) i na każdą chandrę czy niepowodzenie (jednym słowem tabletka cud) :).
Martuś - rozpakowania do 40 tyg., dość szybkiego (tak abyście zdążyli na porodówkę), słońca na ten dzień i ... aby ten dzień był dla Ciebie piękny. A jak sie czujesz???? I jak Mikołaj z Majką???/ Niecierpliwią się?
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć,

witaj Bohaciefko. :-)

Jolu - miło cię widzieć. :tak:
dziewczyny faktycznie BARDZO wyrosły!!!

mam nadzieję że wreszcie coś się wyjaśni szybko z tymi twoimi badaniami.



Mamo Niki - wyjazd pewnie udany.



u nas wiosna. Bociana nie ma .... :-p
jutro mój M jedzie po teściową na lotnisko, nie będzie go pewnie z 5 godzin. Myślicie że akurat wtedy coś ruszy.....? :ninja2:



oglądalyście film "czarny łabędź"? my wczoraj z M. oglądaliśmy. :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry