a może po prostu o czymś zapomniałaś? może boi się ciemności? może wystarczy kołysanka, czy głaskanie po głowce? może za suche jest powietrze w pokoju? może wyciągasz mu zabawkę do spania- moja Iza Mirka śpi z biedronką-pozytywką, jak się obudzi to tylko ciągnę za sznurek i czekam aż zaśnie znów? a z tą podłogą, to mnie zaciekawiłaś? może w łożku za gorąco?
wiem, wiem, strasznie dużo tych może...
Eksperymenty fakt dobra rzecz i bede musiała poszukać przyczyny.
Z tego co napisałaś:
- co do zapominania to moze faktycznie o czymś zapominam.
- ciemność, wieczorem zasypia, w całkowitej ciemności lub przy swietle z laptopa o ile mozna to nazwać swiatłem. W nocy nie zaswiecam lapki ( mamy malutką taka nocną i zwykłą na biurko) gdyż to potęguje jego ryk światło go tak jakby razi mimo ze nie swieci mu w oczy. Poza tym on nie otwiera oczu wyjąc. Oczy otwiera gdy jest spokojny wtedy woła ze chce pic czy smoczka po prostu znaleźć nie moze.
- kołysanka wystarcza gdy sie obudzi i tak jak wyzej nie wyje jak zaczynam spiewac a jest wkurzony to dosłownie jakby cos w niego wstepowało, dogtykanie głaskanie, odpada bo sie rzuca po całym łózku, nawet jak chciałam mu pampersa raz zmienic to 15 min sie z nim meczyłam tak kopał, wierzga, wykrecał sie. ( ogólnie nie zmieniam mu pampersa w nocy ale wtedy był strasznie nasikany).
-Kacper ma psa maciusia z którym zasypia jednak powtórze schemat z góry gdy sie budzi z rykiem i to dosłownym misiekm rzuca gdzie sie da a ni patrzy gdzie po prostu jak mu daje miska, drze sie ale chwyta go i zaraz potem mocno rzuca nim.
-Z ta podłogą to było tak kilka razy tyle, ze ja tez musze na tej podłodze leżeć i podłoga równiez pomaga wtedy gdy Kacper jest spokojny ( dzis wcale nie krzyczał w nocy po prostu najnormalniej w swiece mnie wołał) w innym przypadku rzuca sie po podlodze co za bezpieczne tez nie jest.
- goraco? hm u nas nie jest goraco przewaznie jest 18 max 20 stopni gdyz ani ja ani Kacper nie umiemy spać w innej temperaturze. Kacpra na noc ubieram w pajacyka takiego, przykrywam kołdrą ale w nocy sie przewaznie odkrywa.
- próbowałam zmienić strone p której spi ale w nocy mały i tak szedł z powrotem na tamtą,
- łózeczko jeździło po pokoju i zmieniało pozycje ale tu tez zero efektu
- myslałam jeszcze zeby mu przyniesc do pokoju radio i cicho włączyć, my o 23 wyłączamy telewizor a on do tego czasu przewaznie spi spokojnie ale nie zawsze