Mamy majowe 2009

[m&m's]

hej hej,

Jolu, jak tam było na abasenie?? i na zajęciach?? pisz pisz bo jestem ciekawa.


mamstud, ty pracusiu! ja tyle to przez tydzień robię. ;-)
Biedna Gaba że tak się męczy. oby szybko przeszło.


madziu ty też mało piszesz. ;-) szczezrze mówiąc już się bałam że znowu szpital był.
Dobrze że kamilek trochę lepiej się czuje.


a wogóle to mogłyscie mi powiedzieć że będzie dziewczynka, a nie tak dla siebie to zatrzymałyście.
ja trochę muszę się z tym oswoić...

 

[tsarina]

m&m's gratuluję dziewczynki!
czasu na wybranie imienia nieco macie, więc poszukiwania na pewno okażą się owocne!

m@dziu czytałam o Twoich kłopotach, ja już na zawsze jestem zaprzyjaźniona z żurwiną i malinami

Jolu a u Was biegunka? To chyba taki czas, że dzieci łapią chorubska... Iza Mirka ma zapalenie oskrzeli, dr mówiła, że teraz jest największa liczba przyjęć... przy okazji dowiedziałam się, że halny ma jakiś wpływ na ząbkowanie

a u nas próba podjęcia porządków... ale na razie to tylko próba... a Mamstud ja na obiad mam pierogi serowo- kokosowe i jarzynową z wczoraj....

aaaaaa Kasica mój mąż to wielki fan Roksanki! Jak zobaczył jej próby zabicia nudy w przedziale to cały czas miał banana na twarzy! I ciągle mówił, że on też tak z Izą będzie jeździł!

i jeszcze Wam napiszę, że Iza nauczyła się że po "dwa" jest "trzy" i teraz jak jej śpiewam, to wygląda to tak:
aaaaa kotki dwa
(Iza) aaaaa trzy!
szarobure obydwa...
(Iza) bure trzy!
i nauczyła się też wołać "dziadzik do domu!"- nie wiem dlaczego zamiast dziadka mówi dziadzik i kto ją tego nauczył, a na mnie woła Kasia lub Kaśka, tylko jak do snu idzie to jestem mamą, mówi spoko, okej, hey you, patrz, chodź i mam dwie lalki Gośkę i Baśkę- i tego też nie wiem kto ją nauczył, nikt się przyznać nie chce!

ok, wracam do prób zaprowadzenia porządku!

 

[umi2]

Oj jak tu ożyło:-) u nas nadal pobudki nocne ale juz sie młody nie drze jakby go obdzierali, zastanawiam sie czy to moze zasługa syropku który podaje mu wieczorem. Dziwne bo zaczełam mu dawać syropek w poniedziałek i jakos spokojniejszy jest w nocy

MamaNiki zebów ani widu ani słychu a co do kaprysu hm... moze i kapryas ale na pewno nie chwilowy bo juz ponad rok ten kaprys trwał
Mamstud my nie mamy czegos takiego jak wyszczególniony skok rozwojowy, tezn obserwuje co jakis czas ze z dnia na dzien kacper szybciej łapie, a potem tak jakby zawieszenie i nie uczy sie rzez jakis czas niczego nowego ale co do wycia to jest tak odkad skończył 5 miesiecy czasem mniej czasem bardziej z reguły mamy tydzien przerwy i miesiac do kitu i tak w kółko. Ja tylko mam nadzieje ze z tego wyrośnie ewentualnie ja sie wykończe wczesniej. Zdrowia dla Gaby życzę, paskudne choróbska teraz panują:/
m&ms gratuluję:-) nawet troche zazdroszcze tych kokardek i spineczek hihi:-). Bedziesz sie oswajać czyli wolałabys chłopca?;-)
tsarina pierogi serowo kokosowe? czy ja moze źle przeczytałam?

 

[tsarina]

tsarina pierogi serowo kokosowe? czy ja moze źle przeczytałam?

wszystko dobrze przeczytałaś...chudy twaróg, śmietanka, cukier i kokos... a na wierzch śmietanka/cukier/karmel/masło... wszelka dowolność.. mniam, ja je uwielbiam!

 

[m&m's]

aaa Umi, no tak jakoś wyszło że wydawało mi się że lepiej jakby chłopiec był...

Tsarina, niezły słownik ma Iza. :-) same "fajowe" wyrazy i zwroty.

 

[jola466]

No to i ja sie witam w super humorze...:-):-)

Mamstud...poprosze o wieksza porcje pulpecikow...z checia bym zjadla...
Jejku..kobieto Ty na tylku siedz...nie przemeczaj sie!! Zeby sytuacja znow sie nie powtorzyla. A jak tam badania? Robilas?
Biegunek ciag dalszy...tzn jednego dnia mamy np 6-8 kupek (czyt x2).. a kolejnego jest np 3-4 ale te kupki sa nprawde starszne...
Na razie dieta u nas nic nie pomaga..

Tsarino..jejku jak tak czytam ile Iza mowi to jestem w szoku... Zdolniacha mala. U nas male malo mowia..tzn Alicja non stop cos nawija ale Amelia bardzo malo..
Tak- dziewczyny maja biegunki - diagnoza lekarza to "biegunka pedrakow".

m@dziu..to dobrze ze u Was juz troszke lepiej...oby tak trzymac!!

Martus...a no na zajeciach bardzo fajnie- dziewczyny zadowolone.
Na razie chodzimy tylko na jedne ale gdy tylko sie przeprowadzimy bedziemy uczeszczac na jeszcze inne..
Bo wiesz....zgodzili sie na ten dom...:-):-):-):-)- a to tylko kawaleczke od baby center.
Na basenie bylismy dopiero dwa razy. na poczatku male sie baly ale juz pod koniec nie chialy wyjsc z wody.
My chodzimy na todller splash.



A u nas ok...tzn P pracuje sporo a bedzie jeszcze wiecej bo odchodzi jakis kucharz od nich wiec bedzie wiecej godzin. Ale z drugiej strony fajnie bo kaska teraz przed przeprowadzka potrzebna,...
Nic nie pisalam ale dzis dostalam odpowiedz z agencji.....przeprowadzamy sie 6 grudnia , takze Boze Narodzenie bedzie juz w domku.
Jakims trafem wrocil na market suuuper domek (ktos sie rozmyslil) no i bylismy go obejrzec....Ja jeszcze nie wiedzac czy landlord "pojdzie" na nasze warunki ( zdjecie z marketu domu az do 6 grudnia i spuszczenie troszke z ceny) myslami sie juz tam wprowadzilam.. Gdybym dostala negatywna odpowiedz ...:---(
A tak bedziemy wynajmowac domek z pieknym ogrodem z tylu i z przodu.:-):-):-):-):-):-):-):-)
Aleee jestem happy...
Najwazniejsze ze ma on wszytko to co chcielismy : jasny, przestrzenny, 3 sypialnie , ogrod, duzy living room z jadalnia, piekna nowiutka kuchnia ( jeszcze z folia na szafkach i instrukcjami obslugi w piekarniku..;-)) Wszytko jest swiezutkie, nowiutkie- bedziemy pierwszymi " tennentsami".
Teraz pozosatla organizacja przeprowadzi co nie bedzie latwe..


Dobra..zmykam ogarnac domek dopoki male jeszcze spia...
Potem moze jakis spacerek bo 16 stopni mamy..

 

[mamstud]

Gaba śpi, mam chwilkę dla siebie :-)

Tsarina pierogi brzmią smakowicie.... Fajnie sobie razem śpiewacie z Izą Mirką :-) Gaba też mówi sporo...

umi a może spróbuj nie reagować na wrzaski Kacpra? głowa pod poduszkę i niech się drze. Bo przecież jeśli wiesz, że jest najedzony, napojony, nic mu nie dolega, nie jest mu za zimno/ciepło to po co do niego wstawać? Marzenka zastosowała tą metodę z Nataszką i wygrała :-)

m&m's ja w razie czego wolałabym dziewczynkę, a najlepiej dwie :-)

Przed chwilką przeżyłam chwilę zgrozy.... Gaba jadła jabłko, łaziła, pokasływała i nagle zauważyłam, że z ust leci jej krew! Oczywiście pomyślałam, że to od choroby, że to na pewno zapalenie płuc albo gruźlica....
Okazało się, że pękł krwiaczek, który Gabunia miała na dziąśle (zawsze jej się takie robią gdy wychodzi nowy ząbek...) O losie...

 

[umi2]

tsarina wow nie jadłam czegos takiego, ale powiem Ci że jak to dokładniej opisalas to nawet mam ochote, ja myslałam ze ty robisz pierogi ruskie i do tego dajesz kokos
m&ms nie no kochana jeszcze siusiak może wyrosnąć, mnie np odpadł heh. Jak mama ze mna w ciazy chodziła to jakis tam fachowiec powiedział ze na 100% chłopak bedzie ale nie wyszło z tym ze wtedy mieli gorszy sprzet. Zobaczysz jak sie urodzi to za żadnego chłopca nie wymienisz:-)

 

[mamstud]

Jolu bardzo się cieszę, że znaleźliście wymarzony domek! Mam nadzieję, że właściciel zgodzi się na Wasze warunki. Pamiętam jak my zdecydowaliśmy się na nasze mieszkanko i też potrzebowaliśmy więcej czasu, pogadaliśmy z agentem i za drobną opłatą usunęli ogłoszenie z internetu. Pytałaś o badania: dziś idę do ginekologa, zobaczymy co powie :-)

Umi w sumie to dobrze, że odpadł Ci siusiak :-)

 

[Marzena80]

Hallo babole!
Ja na sex'ie Was szukam, a Wy wszystkie tutaj...

Martuś - gratulacje!!! To jakie typy imienia?

Madziu - fajnie, że u Was w końcu poprawa! Oby tak dalej! a to na pewno zapalenie pęcherza? Pozdrawiam cieplutko!

Mamstud - wyszłam na wyrodną matkę!!! ale fakt - WYGRAŁAM;-)!!!

Tsarina - no Iza ma niezły zasób słownictwa! Możecie z Mamą Niki sobie ręce podać! Wrzuć nam jakiś filmik liczącej Izy!!!

Jolu - gratuluję domku! Super!!!

Mamo Niki - zobaczysz, że to chwliowy zastój. 4 kg to i tak już dużo. Tym bardziej, że to na prawdę przyjemna dieta...

dobra idę szykować się do pracy...