reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Niezłe jesteście z tym prasowaniem majtek:-D.
Monika o to samo ich zapytałam po co im to?I nie wspomniałam jeszcze że mój pit 2009 był im nie zbędny:no:To wytłumaczcie mi po co ja latam do skarbówki po dochody nie rozumiem.Ale w każdym razie wszystko doniosłam,jak mnie wezwą jeszcze raz to pogryzę:growl:.
Mama Niki no to faktycznie wizyta na basenie udana:no:Ja też bym M zatłukła:dry:.
Obiadek przygotowany dziecko śpi chwila odpoczynku:tak:.
 
reklama
Kasia co masz na obiad?

Mamo Niki - oj nie fajną mieliście przygodę... ale z Niki wszystko o.k.? To był taki jednorazowy epizod spowodowany zbyt szybką i energiczną jazdą...???
 
hejo, :-)

Kasiu, no kurcze i jak wyszły te pulpeciki?? bo ja od 2 dnie sie zbieram żeby je zrobić, ale ciągle mi coś w paradę wchodzi...:dry:

mamo niki, podłączam się pod pytania dziewczyn. czy Nicol tak źle znosi jazdę czy to jakaś jednorazowa historia?? No i współczuje takiej wyprawy! :no:
Mój Mikołaj niestey ma chorobę lokomocyjną także każda podróż samochodem to są problemy. :no:


Mmatysia, - prasować majtki - no wymiękam!!!
ja też prasuję jak trzeba założyć. Bo tak jak dziewczyny pisały, w szafie i tak mi się gniecie.

My wczoraj na basenie super spędziliśmy czas. :tak: :-) Maja pięknie pływa sama (w rękawkach), nóżkami bardzo ładnie już przebiera. :-) :tak: no słodziak. A Mikołaj nurkuje na 3m!!! :szok: no szok!!!
 
Hej dziewczyny dlugo mnie nie było bo byłam w szpitalu z Kamilem prawdopodobnie miał rotawirusa i my wszyscy razem z nim z dnia na dzień chorzy byli wszyscy w rodzinie wymioty i w ogóle poza tym Kamilek też kaszlał i mial mocny katar. Jestem tak zmęczona że sobie nie wyobrażacie nie wiem co mam zrobić żeby on już przestał chorować co 2 tygodnie mamy coś nowego a teraz znowu dostał antybiotyk (masakra w szpitalu go nie zbadali a od razu dali antybiotyk) narazie nie daję go do żłobka niech trochę odżyje. Pozdrawiam was buziaki
 
Madziu myślałam dzisiaj o Tobie ( o was) !!! właśnie martwiła mnie twoje nieobecność. i tak coś się bałam że znowu coś was męczy. Ale boże znowu szpital!!!! :szok: :no: okropne.
i jeszcze wy wszyscy chorzy. to masakra. A powiedz nie macie innej opcji zamiast tego żłobka, tak chociaż na jakiś czas?? bo faktycznie Kamilek taki osłabiony, może naprawdę źle się to skończyć, bo ciągle będzie coś łapał....

dużo zdrowia i siły. naprawdę nie wiem jak ty dajesz radę. no i kamilka tak szkoda. :-(
 
reklama
Madziu a podawałaś kiedyś tran Kamilkowi? Polecam na poprawienie odporności. Moja siostrzenica była takim chorowitkiem i po jednym sezonie picia tranu przestała chorowac. Ja co roku we wrzesniu zaczynam podawac i ciągne do lutego ,marca.Jeden tylko problem bo tym tranie poprawia się również apetyt i drzwi od lodówki się nie zamykają. U Was to nie problem bo Kamisiowi przyda się parę deczko ciałka.

ja podaje taki http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=&products_id=896
 
Ostatnia edycja:
Do góry