reklama
okruszek.emi
bardzo szczęśliwa mamusia
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2008
- Postów
- 5 334
Sheeppy dziękuję Ci za wypowiedź....jest bardzo mądra....masz rację "mój poród na pewno będzie czymś wyjątkowym, ważne żeby powitać maleństwo na świecie i żeby urodziło się zdrowe" - ładnie to ujęłaś :-)
Misza na pewno masz raję, że "dobra położna to najważniejsza rzecz przy porodzie". Ja też tak słyszałam...ale sobie myślę, że przy porodzie też są położne państwowe...
i jak Sheeppy pisze nie zostawią nas sobie samym.... Nie wiem.... No wiadomo, że bym czuła się bezpieczniej i było by mi raźniej...ale wiem też że nie mogę sobie na to pozwolić. :-(
Misza na pewno masz raję, że "dobra położna to najważniejsza rzecz przy porodzie". Ja też tak słyszałam...ale sobie myślę, że przy porodzie też są położne państwowe...
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
katarzynak83
Majowe mamy'09
Witajcie Dziewczyny!
Ja niestety po 3 dniach w pracy po powrocie ze zwolnienia znowu siedzie w domu :-
-
-( Wczoraj zaczęło mnie strasznie boleć garło i się okazało, że mam zapalenie gardła, parwdopodobnie wirusowe i mam na razie leczyć się domowymi sposobami
Gdyby w ciagu doby sie pogorszyło mam recepte na antybiotyk ale mam nadzieje ze nie bedzie koniecznosci go brac
Jest mi strszanie przykro, że nie moge sie zaczepic na dłużej w pracy
Co misiac gdy wracam ze zwonienia popracuje tydzien i od razu bierzez mnie jakas infekcja... Bede musiala porozmawiac o tym z ginekologiem ale w tej sytuacji nie wiem czy nie lepiej bedzie posiedziec przez dłuższy czas w domu ![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Tkanis,W takim razie może i ja zastosuje ten mucosolvan? Mowiła Ci może lekarka czy jest coś jeszcze bezpiecznego na kaszel? Moja lekarka kazała stosowac jedynie płukanie![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Słyszłam o takim syropie stodal , jest homeopatyczny ale na ulotce nie ma słowa o ciąży![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Kochana, oczywiście zdrowa życzę!!!![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Co do szyjki to wyadje mi się, że ania_77, ma rację... Mój ginekolog mierzy długość szyjki podczas badania usg transwaginalnego...i to jest najbardziej precyzyjne... Wiem, że moja koleżanka zanim do niego trafiła miała `ręcznie` oceniana szyjkę i nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości... dopiero badanie usg pokazało, że szyjka się skraca.
Okruszek.emi, ja równiez zastanwiam się nad `wykupieniem` położnej...Wiem, że wielu znajomych to robi i są zadowoleni... ja nie do końca popieram to bo uważam, że to przesada płacenie dodatkowej pensji położnej, która i tak pracuje w państwowym szpitalu i akurat może sie trafić jej dużur... Znam wiele argumentów osób które się na to decydują, że to znana osoba, że bedzie z Toba od poczatku porodu do końca i nie zejdzie ze zmiany po kilku godzinach... nie mniej sądzę że położne które pracują normalnie na porodówce też będą służyć pomocą (przeciez te położne które oferują swoje usługi prywatnie również mają swoje dużury na porodówkach i nie sądzię żeby odnosiły się inaczej do osób które nie wykupiły u nich usługi). Jedyne co mnie martwi to fakt, że w Warszawie bardzo często z powodu braku miejsc rodzace są odsyłane do innego szpitala... zaklepana położna niejako jest gwarantem przyjęcia do tego szpitala...uważam, ze jest to nieuczciwe ale mi bardzo zależy żeby w momencie gdy zaczne rodzić nie musieć martwić się o miejsce gdzie to sie stanie... Czułabym się bardziej komfortowo gdybym znała miejsce do którego mam jechać... I z tego powodu chyba się zdecyduję na wykupienie położnej... choć jeszcze na 100% nie jestem zdecydowana....
W warszawie taka usługa w zależności od szpitala i położnej kosztuje 1000-2000 zł. To bardzo dużo. Zwłaszcza, ze jak wspominałaś znieczulenie jest dodatkowo płatne - 600-700 zł... a sala jednosobowa w której można rodzić z mężem kosztuje 400-600zł...
Ja niestety po 3 dniach w pracy po powrocie ze zwolnienia znowu siedzie w domu :-
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Tkanis,W takim razie może i ja zastosuje ten mucosolvan? Mowiła Ci może lekarka czy jest coś jeszcze bezpiecznego na kaszel? Moja lekarka kazała stosowac jedynie płukanie
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Słyszłam o takim syropie stodal , jest homeopatyczny ale na ulotce nie ma słowa o ciąży
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Kochana, oczywiście zdrowa życzę!!!
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Co do szyjki to wyadje mi się, że ania_77, ma rację... Mój ginekolog mierzy długość szyjki podczas badania usg transwaginalnego...i to jest najbardziej precyzyjne... Wiem, że moja koleżanka zanim do niego trafiła miała `ręcznie` oceniana szyjkę i nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości... dopiero badanie usg pokazało, że szyjka się skraca.
Okruszek.emi, ja równiez zastanwiam się nad `wykupieniem` położnej...Wiem, że wielu znajomych to robi i są zadowoleni... ja nie do końca popieram to bo uważam, że to przesada płacenie dodatkowej pensji położnej, która i tak pracuje w państwowym szpitalu i akurat może sie trafić jej dużur... Znam wiele argumentów osób które się na to decydują, że to znana osoba, że bedzie z Toba od poczatku porodu do końca i nie zejdzie ze zmiany po kilku godzinach... nie mniej sądzę że położne które pracują normalnie na porodówce też będą służyć pomocą (przeciez te położne które oferują swoje usługi prywatnie również mają swoje dużury na porodówkach i nie sądzię żeby odnosiły się inaczej do osób które nie wykupiły u nich usługi). Jedyne co mnie martwi to fakt, że w Warszawie bardzo często z powodu braku miejsc rodzace są odsyłane do innego szpitala... zaklepana położna niejako jest gwarantem przyjęcia do tego szpitala...uważam, ze jest to nieuczciwe ale mi bardzo zależy żeby w momencie gdy zaczne rodzić nie musieć martwić się o miejsce gdzie to sie stanie... Czułabym się bardziej komfortowo gdybym znała miejsce do którego mam jechać... I z tego powodu chyba się zdecyduję na wykupienie położnej... choć jeszcze na 100% nie jestem zdecydowana....
W warszawie taka usługa w zależności od szpitala i położnej kosztuje 1000-2000 zł. To bardzo dużo. Zwłaszcza, ze jak wspominałaś znieczulenie jest dodatkowo płatne - 600-700 zł... a sala jednosobowa w której można rodzić z mężem kosztuje 400-600zł...
LILIann
Majowe mamy'09
katarzynak83 co do tych cen u Was za polozna, znieczulenie, sale, to po prostu szok
!!!! Nie wiem kogo na to wszystko stac....
Ja Wam powiem tyle, ze rodzilam corki w dwoch roznych szpitalach i nawet do golwy mi nie przyszlo zeby np teraz wynajac sobie prywatna polozna. Do tej pory, ta opieka, ktora mialam zapewniona w szpitalu na porodowce, a pozniej na poloznictwie w zupelnosci wystarczyla. Nigdy nie doszlo do takiej sytuacji ze bylam zdana sama na siebie, zawsze polozne sie interesowaly mna i corkami, pomagaly. A i te polozne srodowiskowe ktore pozniej do domu co jakis czas przychodzily, byly zlotymi kobietami, i tak jak u Sheeppy zawsze oferowaly swoja pomoc mowiac ze nawet w srodku nocy moge dzwonic jak bedzie taka potrzeba
Ale nie krytykuje tez tych kobiet, ktore chca miec zapewniony jeszcze wiekszy komfort psychiczny i decyduja sie na oplacenie "swojej" poloznej. Tylko wiadomo, duzo od stanu konta zalezy, a ja wolalabym juz za te pieniadze cos konkretnego dziecku kupic, niz poloznej dawac, tym bardziej ze wiem, ze ta opieka ktora bede miala po porodzie w zupenosci mi wystarczy.
Okruszku a co do tego banku krwi pepowinowej, to slyszalam juz wiele o tym. W pierwszej ciazy bylam wrecz napalona zeby zainwestowac w ten bank komorek macierzystych, ale po pierwsze koszty byly (i sa) jak na nasza kieszen zbyt kosmiczne, a po drugie, tak jak wspomnialas: nie ma pewnosci ze to sie sprawdzi... I te argumenty, a w szczegolnosci ten drugi, zniechecily mnie do tego "przedsiewziecia".
iwee juz uzyskalas od dziewczyn dpowiec co do badania szyjki przez usg, no ale ja jeszcze wtrace swoje trzy grosze;-), ze moja szyjka macicy niestety ma sklonnosci do przedwczesnego skracania sie, w poprzednich ciazach mialam z tym juz kopoty, no i zawsze to "kluczowe" i szczegolowe badanie dlugosci szyjki odbywalo sie wlasnie przez usg. W tej ciazy gin zdecydowal sie zalozyc mi pessar (krazek podtrzymujacy) na szyjke jeszcze zanim zacznie sie skracac, i odpukac jak na razie z szyjka wszystko w porzadku i mam nadzieje ze jeszcze dlugo tak pozostanie;-)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Ja Wam powiem tyle, ze rodzilam corki w dwoch roznych szpitalach i nawet do golwy mi nie przyszlo zeby np teraz wynajac sobie prywatna polozna. Do tej pory, ta opieka, ktora mialam zapewniona w szpitalu na porodowce, a pozniej na poloznictwie w zupelnosci wystarczyla. Nigdy nie doszlo do takiej sytuacji ze bylam zdana sama na siebie, zawsze polozne sie interesowaly mna i corkami, pomagaly. A i te polozne srodowiskowe ktore pozniej do domu co jakis czas przychodzily, byly zlotymi kobietami, i tak jak u Sheeppy zawsze oferowaly swoja pomoc mowiac ze nawet w srodku nocy moge dzwonic jak bedzie taka potrzeba
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Okruszku a co do tego banku krwi pepowinowej, to slyszalam juz wiele o tym. W pierwszej ciazy bylam wrecz napalona zeby zainwestowac w ten bank komorek macierzystych, ale po pierwsze koszty byly (i sa) jak na nasza kieszen zbyt kosmiczne, a po drugie, tak jak wspomnialas: nie ma pewnosci ze to sie sprawdzi... I te argumenty, a w szczegolnosci ten drugi, zniechecily mnie do tego "przedsiewziecia".
iwee juz uzyskalas od dziewczyn dpowiec co do badania szyjki przez usg, no ale ja jeszcze wtrace swoje trzy grosze;-), ze moja szyjka macicy niestety ma sklonnosci do przedwczesnego skracania sie, w poprzednich ciazach mialam z tym juz kopoty, no i zawsze to "kluczowe" i szczegolowe badanie dlugosci szyjki odbywalo sie wlasnie przez usg. W tej ciazy gin zdecydowal sie zalozyc mi pessar (krazek podtrzymujacy) na szyjke jeszcze zanim zacznie sie skracac, i odpukac jak na razie z szyjka wszystko w porzadku i mam nadzieje ze jeszcze dlugo tak pozostanie;-)
iwee
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2008
- Postów
- 323
dzieki dziewczyny za inf i rady. Piszecie to czego sie obawialam ze szyjke mozna zbadac tylko dopochwowym usg. Tu w angii tego nie robia
MamaBartusia ja tez nie wiem jak oni tu wykrywaja np. nadzerki czy inne bakteryjne infekcje pochwowe, porazka
.
Tu jezeli nic szczegolnego w ciazy sie nie dzieje to masz 2usg - 12 i 20 tydz (ciaza pojedyncza) i widzisz tylko i wylacznie polozna az do porodu (badanie moczu, cisnienie, sluchanie tetna dziecka) I to wszystko. Fakt ze blizniacza ciaze troche bardziej pilnuja bo po 20 tyg ciazy usg sa co 4 tygodnie i oprocz poloznej widzi sie tez lekarza w szpitalu, u ktorego wizyty niewiele roznia sie niz te u poloznej.
Ania77 normalnie zazdroszcze ci ze tak ci lekarz pilnuje wszystkiego przy kazdym badaniu bo mozesz byc przynajmniej spokojna i wiesz co sie z toba dzieje. Ja mam tylko to szczescie ze to moja 3 ciaza wiec mniej wiecej znam swoj organizm i wiem czego moge sie spodziewac od samej siebie. No ale blizniaki to troche inna sprawa i tez ta ciaze calkiem inaczej znosze niz pojedyncza...![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Ewela-83 piszesz ze tez nie mialas badania gin ani razu...czyzbys i ty miala doswiadczenia z opieka ciazowa w uk?
ech........ ale nic to bo za 3 tyg mam kolejna wizyte i bede sie upierac przy tym badaniu szyjki jak dziki osiol. A jak to nie pomoze to caly tabun dzikich oslow, az mnie w koncu zbadaja![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Tu jezeli nic szczegolnego w ciazy sie nie dzieje to masz 2usg - 12 i 20 tydz (ciaza pojedyncza) i widzisz tylko i wylacznie polozna az do porodu (badanie moczu, cisnienie, sluchanie tetna dziecka) I to wszystko. Fakt ze blizniacza ciaze troche bardziej pilnuja bo po 20 tyg ciazy usg sa co 4 tygodnie i oprocz poloznej widzi sie tez lekarza w szpitalu, u ktorego wizyty niewiele roznia sie niz te u poloznej.
Ania77 normalnie zazdroszcze ci ze tak ci lekarz pilnuje wszystkiego przy kazdym badaniu bo mozesz byc przynajmniej spokojna i wiesz co sie z toba dzieje. Ja mam tylko to szczescie ze to moja 3 ciaza wiec mniej wiecej znam swoj organizm i wiem czego moge sie spodziewac od samej siebie. No ale blizniaki to troche inna sprawa i tez ta ciaze calkiem inaczej znosze niz pojedyncza...
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Ewela-83 piszesz ze tez nie mialas badania gin ani razu...czyzbys i ty miala doswiadczenia z opieka ciazowa w uk?
ech........ ale nic to bo za 3 tyg mam kolejna wizyte i bede sie upierac przy tym badaniu szyjki jak dziki osiol. A jak to nie pomoze to caly tabun dzikich oslow, az mnie w koncu zbadaja
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
iwee
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2008
- Postów
- 323
Liliann i taka wlasnie opieka powinna byc wszedzie z blizniakami, bo wiadomo jak to one lubia wczesnie na swiat przychodzic... Nie mowiac juz o calym obciazeniu i nacisku na szyjke przez taka gigantyczna "podwojna" macice, co tez moze wywolac przedwczesne skurcze![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Nasza blizniacza Jola tez ostatnio pisala ze jej dzidzie strasznie juz napieraja na dol i czuje jakby zaraz miala rodzic, a jak zglosila to poloznej to odzew byl taki, ze to normalne z blizniakami. Ja jakos srednio w to wierze....
No ale jak juz pisalam bede sie upierac przy swoim na kolejnej wizycie i wierzyc ze nic mi sie tam w srodku za wczesnie nie otworzy...
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Nasza blizniacza Jola tez ostatnio pisala ze jej dzidzie strasznie juz napieraja na dol i czuje jakby zaraz miala rodzic, a jak zglosila to poloznej to odzew byl taki, ze to normalne z blizniakami. Ja jakos srednio w to wierze....
No ale jak juz pisalam bede sie upierac przy swoim na kolejnej wizycie i wierzyc ze nic mi sie tam w srodku za wczesnie nie otworzy...
aneteczka- ja miałam wczoraj usg i pytałam się o moją szyjkę. Lekarz powiedział mi że jest ok. Wg usg ma 39,2 mm / 24 tc
iwee- mój lekarz na usg przez brzuch powiedział mi ile moja szyjka ma milimetrów…i czy jest zamknięta.
scheepy- mnie gin zawsze bada na „macanego” a potem robi usg… myślę, że takie badanie ręczne też daje jakieś informacje o ciąży, bo chyba tak z czystej przyjemności by tego nie robił coo???![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Okruszku- ja również zastanawiam się nad wykupieniem położnej. Głównym powodem tego jest większa szansa na przyjęcie mnie do szpitala nawet jak będzie ciasno na porodówkach (wspomniała o tym Lilian). Poza tym mam jakieś lęki i wyobrażam sobie, że lężę sama na porodówce a położne w tym czasie piją sobie kawkę..
(podobno tak się zdarza:-()
tego się najbardziej boję, że nikogo nie będzie przy mnie. Mój mąż ma taką pracę , że nawet jak dowie się, że godzina "w" wybiła to nie ma możliwości rzucenia roboty od tak...
Złości mnie to, że za poczucie bezpieczeństwa PODSTAWOWEGO ! bo przecież chodzi o opiekę i o miejsce w szpitalu musimy płacić!!!
wolałabym, za te pieniądze kupić coś maleństwu lub odłożyć na czarną godzinę ... i ciągle się zastanawiam co zrobić![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
a poza tym to wczoraj oprócz usg miałam robione badania m.in glukozę![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
wypiłam ją i nie było tragedii. TRAGEDIA zaczeła się tak z 10 minut po wypiciu!!
jak mnie zemdliło ... modliłam się aby dotrzymać ... na szczęście udało sie![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
dopiero w domu pooooooszło
wyniki odebrałam i są ok. Mogę dalej zajadać się słodyzami mniam
i już mam spokój z glugozą w tej ciąży
iwee- mój lekarz na usg przez brzuch powiedział mi ile moja szyjka ma milimetrów…i czy jest zamknięta.
scheepy- mnie gin zawsze bada na „macanego” a potem robi usg… myślę, że takie badanie ręczne też daje jakieś informacje o ciąży, bo chyba tak z czystej przyjemności by tego nie robił coo???
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Okruszku- ja również zastanawiam się nad wykupieniem położnej. Głównym powodem tego jest większa szansa na przyjęcie mnie do szpitala nawet jak będzie ciasno na porodówkach (wspomniała o tym Lilian). Poza tym mam jakieś lęki i wyobrażam sobie, że lężę sama na porodówce a położne w tym czasie piją sobie kawkę..
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
tego się najbardziej boję, że nikogo nie będzie przy mnie. Mój mąż ma taką pracę , że nawet jak dowie się, że godzina "w" wybiła to nie ma możliwości rzucenia roboty od tak...
Złości mnie to, że za poczucie bezpieczeństwa PODSTAWOWEGO ! bo przecież chodzi o opiekę i o miejsce w szpitalu musimy płacić!!!
wolałabym, za te pieniądze kupić coś maleństwu lub odłożyć na czarną godzinę ... i ciągle się zastanawiam co zrobić
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
a poza tym to wczoraj oprócz usg miałam robione badania m.in glukozę
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
wypiłam ją i nie było tragedii. TRAGEDIA zaczeła się tak z 10 minut po wypiciu!!
jak mnie zemdliło ... modliłam się aby dotrzymać ... na szczęście udało sie
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
dopiero w domu pooooooszło
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
wyniki odebrałam i są ok. Mogę dalej zajadać się słodyzami mniam
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
sheeppy
lutowa '07 majowa '09 :D
Rany, to naprawdę fatalnie z tą opieką nad ciężarnymi w UK
W głowie się nie mieści żeby wykształceni ludzie tak błacho podchodzili do tak ważnego stanu jakim jest ciąża, a już w ogóle bliźniacza.. ciekawe, jaki tam mają przyrost naturalny![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
nie do opisania w smaku... działa przeciwwymiotnie a cudem jest go nie zwrócić zaraz po wypiciu ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
kto ich tam wieula_28 pisze:scheepy- mnie gin zawsze bada na „macanego” a potem robi usg… myślę, że takie badanie ręczne też daje jakieś informacje o ciąży, bo chyba tak z czystej przyjemności by tego nie robił coo???![]()
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
najgorszy to jest płyn przeciwwymiotny który podają przed cesarkąula_28 pisze:a poza tym to wczoraj oprócz usg miałam robione badania m.in glukozę
wypiłam ją i nie było tragedii. TRAGEDIA zaczeła się tak z 10 minut po wypiciu!!
jak mnie zemdliło ... modliłam się aby dotrzymać ... na szczęście udało sie
dopiero w domu pooooooszło![]()
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
katarzynak83
Majowe mamy'09
LILIann, zgadzam się z Tobą, że ceny są kosmiczne!
Pewnie zdobyłabym jakoś te pieniądze ale myślę, że lepszą inwestycją jest zachowanie ich na wózek lub coś innego dla Maleństwa...
ula_28, widzę, że Ty też jesteś z Warszawy... Ja napewno nie zdecydowałabym się na wykupienie położnej gdybym miała gwarancję że nie odeślą mnie ze szpitala do którego pojadę rodzić.... Niestety z moich koleżanek i rodziny wszytkie odsyłano, chyba że miały opłaconą połozną... Jest to strsznie wkurzające ale nie wiem czy nie przełknę tego i nie zpłacę
Sama nie wiem... to jakieś bezsensowne, że nie można zagwarantować tyle miejsc w szpitalu żeby kobiety nie musiały jezdzic po całym mieście a niekiedy (moja bratowa w czerwcu zeszłego roku) do innego miasta!![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
A Ty Ula, w którym szpitalu chcesz rodzić?
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
ula_28, widzę, że Ty też jesteś z Warszawy... Ja napewno nie zdecydowałabym się na wykupienie położnej gdybym miała gwarancję że nie odeślą mnie ze szpitala do którego pojadę rodzić.... Niestety z moich koleżanek i rodziny wszytkie odsyłano, chyba że miały opłaconą połozną... Jest to strsznie wkurzające ale nie wiem czy nie przełknę tego i nie zpłacę
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
A Ty Ula, w którym szpitalu chcesz rodzić?
reklama
jola466
Majowe mamy'09
Iwee- co do tej szyjki to jak Ci sie uda wywalczyc to badanie to gratulacje!!
Jak pisalam wczesniej ja tu mialam jedno badanie dopochwowe, ale to tylko dlatego ze mialam krwawienie- lekarz zbadal, pobral wymaz i powiedzial ze wszystko jest ok- jak pytalam o ta szyjke. Wlasnie po tym badaniu stwierdzono u mnie ze jestem nosicielem wirusa z grupy typu B- jest to bardzo niebezpieczne dla dziecka podczas porodu pochwowego- moze byc przeniesione na dzidziusia. A to moze wywolac sepse. Kazda z nas wie jake maga byc komplikacje po sepsie. Dlatego tez juz od poczatkowych bolow podawany bedzie mi antybiotyk( nawet jezeli ceszrke bede miec). No i tak sie zastanawialam, ze jesli bym tego badania nie miala to nawe by tego nie wykryli![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
.
O ta szyjke tez sie bardzo boje- no i jak pytalam o badanie to moja polozna powiedziala ze tutaj w UK- jezeli nie ma potrzeby to oni nie ingeruja w nature![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
.
A jak zapytalam o ten moj lot do Polski za dwa tygodnie to powiedziala ze mam sie spotkac z moim GP przed no i on mi wystawi zaswiadczenie.
No mam nadzieje ze lot bedzie ok no i pojde szybciutko do lekarza w Polsce.
Dziewczyny- powiedzcie mi czy jezeli poczuje jakies skurcze podczas lotu to moge wziasc no-spe. Wlasnie dzis dzwonilam do mamy i prosilam zeby mi przyslala.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
O ta szyjke tez sie bardzo boje- no i jak pytalam o badanie to moja polozna powiedziala ze tutaj w UK- jezeli nie ma potrzeby to oni nie ingeruja w nature
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
A jak zapytalam o ten moj lot do Polski za dwa tygodnie to powiedziala ze mam sie spotkac z moim GP przed no i on mi wystawi zaswiadczenie.
No mam nadzieje ze lot bedzie ok no i pojde szybciutko do lekarza w Polsce.
Dziewczyny- powiedzcie mi czy jezeli poczuje jakies skurcze podczas lotu to moge wziasc no-spe. Wlasnie dzis dzwonilam do mamy i prosilam zeby mi przyslala.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 89 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 307 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 110 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 336 tys
Podziel się: