reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Ja miałam no-spę przy sobie w bagażu podręcznym, chociaż niby nie wolno. Tzn taka pani, z którą leciałam, jak dowiedziała się że mam tabletki to była w szoku, bo ponoć do podręcznego nie wolno i jej mąż kiedyś ponoć jak miał wziąć pigułkę akurat w czasie lotu, musiał mieć o tym zaświadczenie od lekarza i pokazać na lotnisku. Ale nie wiem, ile w tym prawdy, bo mi dokładnie bagaż przeszukiwali, widzieli tabletki i nikt nic nie powiedział :no: Zresztą można zaryzykować, bo w razie czego oni je po prostu wyrzucą
 
katarzynak83, z Inflanckiej ponoc nie odsylaja. Ja chce tam wlasnie rodzic z uwagi na to ze mam tam lekarza prowadzacego, poza tym czytałam duzo pozytywnych opinii na temat szpitala przy Inflanckiej, wzystkie znajome ktore tam rodzily (ostatnia przedwczoraj) sa bardzo zadowolone.

No i na Inflanckiej zzo jest bezplatne. Co do połoznej to w sumie tez sie zastanawiamy czy nie "wykupic" aczkolwiek uwazam to za chore ze w tym kraju za DOBRA opieke przy porodzie trzeba placic. Idziemy niedlugo do szkoly rodzenia na Inflanckiej i zdecydujemy czy brac polozna czy tez nie.
 
katarzynak83- chciałabym rodzić w bielańskim. Jest najbliżej mnie, mam tam lekarza i jestem wpisana w program przychodni "zdrowie, mama i ja" . Czy napewno tam urodzę tego nie wiem... chyba dla pewności zainwestuję w łóżko rozkładane typu "polówka" i jak mnie np. będą chcieli odesłać, bo wolnych łóżek nie będzie ...to powiem że mam swoje...własne ! prywatne! ... :-D

właśnie w radiu powiedzieli w wiadomościach , że znowu nie ma miejsc w szpitalach dla rodzących... to jakaś paranoja...
wczoraj mówili , że w wawie na pediatrycznych oddziałach nie ma miejsc...

jola466- jeśli chodzi o nospe to mi lekarz karze brać ją profilaktycznie... wiem , że wiele kobiet bierze i brało ...moja znajoma mówiła, że w dwóch ciążach nospę łykała jak cukiereczki:confused: a dzieci urodziła zdrowe :tak:
nie wiem jak jest z lekami w samolocie (jak pisze scheeppy) ale myślę sobie, że nie zaszkodzi ci jak poprostu weźmiesz nospę przed lotem
 
okruszek- ja melduje ze w czapeczce chodze i podoba mi sie jak w niej wygladam i lubie:-D ,, kuruje sie dzis pierwszy dzien z lekami od lekarza,, plus leki domowe jak syropek z cebuli i mleczko z maslem i miodem...
katarzynak83- tak ten lek jest bezpieczny mucosolvan pytalam sie mojego gina dodatkowo,, jeszcze granulki osciloccotinum sa bezpieczne dla nas ciezarowek...
pytalam sie o stodal ale nic o nim nie powiedziala,, i pytalam sie o tusipect ale powiedziala ze ten nie bo to syrop wykrztusny.. wiec napady by mnie lapaly
a co tez cie cos bierze???:confused::baffled:
 
Jola jest dokladnie tak jak piszesz....w nature to oni nie ingeruja:wściekła/y:....taaaa...a ja non stop slysze o przypadkach porodow przedwczesnych w angli przed 30 tygodniem, a przeciez takie porody moga byc calkowicie do unikniecia, wystarczylaby delikatna tylko ingerencja w nature (miesiac temu kolezanka z pracy meza urodzila w 24 tyg, dzidzius urodzil sie zywy ale niestety przyzyl tylko chwilke... to byl wlasnie ten brak ingerencji i juego skutki:no:) A wogole badanie ginekologiczne to jaka to ingerecja!!? ech to sie wkurzylam:angry:
no i jak oni infekcje wykryja jak badan nie robia? Tak sobie teraz mysle ze ty z tym krwawieniem to mialas szczescie w nieszczesciu bo przynajmniej dzieki temu wykryli u ciebie to co mieli wykryc..
Ula_28 nie ukrywam ze niezmiernie mnie pocieszylas tym ze u ciebie lekarz zbadal szyjke przez brzuch, uff.. Dzieki wielkie za informacje:tak: Za tydzien mam polowkowe to spytam czy oni przy okazji tez na szyjke popatrza.
Sheepy widzisz sama ze rozwiniety kraj a metody medyczne to jakies dziwne maja. Na co osobiscie nie moge narzekac to suuper opieka przy porodzie i po. Rodzilam tu corke 2 lata temu i bylam gleboko pod wrazeniem, troche czulam jak w prywatnej klinice w polsce (5lat temu rodzilam syna w panstwowym szpitalu w polsce i to byla totalna porazka:no:)
 
Hej kochaniutkie:-D

Ale duzoooo piszecie:szok:Nie nadrabiam:-(Mamy teraz slub wiec latam non stop i cos zalatwiam i wlasciwie nie mam czasu na pupie usiasc:zawstydzona/y:Az dzisiaj jak sie obudzilam to mialam taki bol na dole w macicy ze chodzic nie moglam:angry:Moj N zazdzwonil do lekarza i gin kazal nam przyjechac...Powiedzial ze powinnam odpoczywac, no ale teraz za bardzo nie mam jak wiec mi przepisal tabletki rozkurczowe. Powiedzial ze macica mi rosnie bo sie Mala rozpycha i dlatego moze mnie tak bolec:crazy:To teraz leze jak najwiecej w lozku albo siedze, widzialam dzisiaj na chwile mala na USG ale sliczna:-Da jakie dlugie nozki:-Di caly czas sie krecila i patrze bammm nozka do gory i kopie:-)wizyte mam 12.01 w poniedzialek nie moge sie doczekac:rofl2:bedzie gin mi ja mierzyc i sprawdziac jej wszystkie organy..Ciesze sie ze wszystko w porzadku obiecuje ze po slubie nadrobie was kochane:tak:Tymczasem buzki dla wszystkich mamus i pozdrowionka.
 
katarzynak83, z Inflanckiej ponoc nie odsylaja. Ja chce tam wlasnie rodzic z uwagi na to ze mam tam lekarza prowadzacego, poza tym czytałam duzo pozytywnych opinii na temat szpitala przy Inflanckiej, wzystkie znajome ktore tam rodzily (ostatnia przedwczoraj) sa bardzo zadowolone.

No i na Inflanckiej zzo jest bezplatne. Co do połoznej to w sumie tez sie zastanawiamy czy nie "wykupic" aczkolwiek uwazam to za chore ze w tym kraju za DOBRA opieke przy porodzie trzeba placic. Idziemy niedlugo do szkoly rodzenia na Inflanckiej i zdecydujemy czy brac polozna czy tez nie.
Ja też myslałam o tym szpitalu, słyszałam że znieczulenie jest bezpłatne co jest dużym plusem... Ja jednak chodzę w ramach programu `Zdrowie mama i ja` na Madalińskiego i tam mam lekarkę i wolałabym już tam zostać bo już znam to miejsce no i znam lekarkę do której chodze tam co 2-4 tyg. Niestety moją bratową odesłano z tego szpitala bo nie było miejsc na porodówce... Boję się bardzo aby mnie też to nie spotkało....

katarzynak83- tak ten lek jest bezpieczny mucosolvan pytalam sie mojego gina dodatkowo,, jeszcze granulki osciloccotinum sa bezpieczne dla nas ciezarowek...
pytalam sie o stodal ale nic o nim nie powiedziala,, i pytalam sie o tusipect ale powiedziala ze ten nie bo to syrop wykrztusny.. wiec napady by mnie lapaly
a co tez cie cos bierze???:confused::baffled:
Niestety mam zapalenie gardła :zawstydzona/y: Dostałam zwolnienie i mam sie leczyć domowymi sposobami :baffled::confused: Nie mniej dostałam antybiotyk który mam sobie wykupić jeśli poczuję się gorzej lub jesli mi skoczy gorączka... Na razie czuje sie chyba ciut lepiej ale za to zaczyna mi sie kaszel i nie dopytałam się lekarki jaki syrop moge brac... Cos mi sie kojarzy ze przy ostatnim przeziebieniu lekarz mowil ze mozna brac stodal lub syrop prawoślazowy... w jakiejś starej gazecie M jak Mama tez to wyczytałam ale do końca nie jestem przekonana... Mucosolvanu akurat nie mam w domu wiec albo poczekam az mi samo przejdzie albo zaryzykuje stodal lub prawoslazowy :baffled:Obysmy szybko doszły do siebie :tak:

Kokoszka, dbaj o siebie Kochana!:tak:Jeśli trzeba to faktycznie dużo odpoczywaj :tak:Trzymam kciuki żeby ból brzucha szybko przeszedł!
 
reklama
katarzynak83- no kurcze zal mi jest nas obu, bo ja co chwila kaszle martwie sie ze to dla malenstwa nie jest dobre takie kaszlanie.. mam nadzieje ze te leki cos pomoga i ze mi przejdzie.. i tobie rowniez zycze szybkiego powrotu do zdrowia.. pewno sie zastanawiasz bo bylysmy w tym samym czasie a ja teraz jestem troszke szybciej bo w sumie leci mi 21 tydzien a tobie 20 ale jeszcze niedawno bylysmy na tym samym etapie.. te zmiany wynikaja z tego ze moj gin na podstawie tego co wymierzyl przyspieszyl mi porod o 4 dni i stad skoczyl mi 21 tydzien a nie 20...:rofl2:
 
Do góry