reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Moniko nie, nie moja waga tylko ... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze:)
Niestety doskwiera naszemu budżetowi mój brak pracy.
Co do ciąży to nawet bym chciała już, ale muszę odpocząć psychicznie i może uda mi się najpierw całą noc przespać...jak Julo da:)
A Ty pracujesz gdzieś? jesteś na wychowawczym? Z tego co pamiętam to ustaliliście z M, że opiekujesz się chłopakami.

Fajnie Kasiu że planujecie wakacje:) Kiedy mniej więcej? szukasz już jakiejś oferty?

Jolu strasznie mi przykro, że mała tak się wystraszyła. Domyślam się jak Ty się wystraszyłaś jej reakcji. Dobrze że już się uspokoiła i oby to był ostatni taki incydent.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dobry Wieczór, aż mi wsytd obiecałam poprawę nadrobienie tych wszytskich stron a tu lipa totalny brak czasu, kurcze..........:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Wiecie co mam problem z Mają od 4 dni przechyla mi głowkę na prawą stronę jednoczesnie dociągając ramię do góry, wygląda to jak taki tik, robi tak przy jedzeniu, zabawie, bieganiu? Nie wiem co mam o tym myśleć, poleciałam więc do pediatry w celu skonsulotwania problemu, podejrzewałam ból ucha, ale myliłam się. Z uszkami wszytsko ok, sparwdził gardło, jest troszkę zaczerwienione, ale nic poważnego. Powiedział, że być może to ma podłoże neurologiczne :dry:.. teraz szukam dobrego neurologa dziecięcego, tylko nie wiem czy nie potrzebnie sieję panikę, może któraś z was miała coś podobnego?
 
Ankzoc....moj brat w wieku 15 miesiecy dostal tiku...wygladalo to dokladnie tak jak opisujesz...Widac ze robil to nieswiadomie..
Mama jezdzila z nim po roznych neurologach dzieciecych i kazdy twierdzil ze taki tik pojawia sie i znika sam....Niestey u jednych jest to krotkotrwaly proces u innych trwa kilka a nawet kilkanascie lat.
U mojego brata byly fazy nasilania i wyciszania...
Koniecznie musisz skonsultowac to z lekarzem specjalista..
 
joluś dziękuję za odpowiedź, dostałam jeszcze skierowanie do laryngologa, może coś jednak znajdzie....... a jak nie to wybieramy się do nerologa prywatnie, mam już namiary na 2 dobrych specjalistów!
 
Ankzoc koniecznie wybierz się do neurologa jak najszybciej,to rozwieje wszystkie wątpliwości i mam nadzieję że to jednak nic poważnego.
Jolu biedna Amelcia....ależ mocno musiała się przerazić, skoro tak kurczowo i tyle czasu się Ciebie trzymała:-(dobrze że już się uspokoiła.
Nina planujemy się wybrać w pierwszym tygodniu sierpnia.
 
witajcie Kochane

dziękuję za wszystkie ciepłe słowa... niestety Ninko - budowy nie da się ubezpieczyć przed kradzieżą... Tym razem zginęło nam kilka paczek twardego styropianu (to z tych bardziej kosztownych rzeczy), a tak... oczywiście musieli nam poniszczyć lukarnę nad oknem przez którą wchodzili... i tym sposobem od poniedziałku pakujemy kasę w dodatkowe zabezpieczenia chatki... W tym roku chyba jednak podarujemy sobie wszelkie wyjazdy wakacjowe - mamy dość... trzeba wziąźć się mocno w garść i kończyć tą budowę, bo nie wiem jak wiadomość o kolejnym włamaniu przeżyję....


Jolu - Kochana - baaardzo się cieszę, że się pojawiłaś. Strasznie długo Ciebie nie było, no i tęsknilyśmy tu wszystkie za Wami.
Fajnie, ze na tak długo przylatujesz z dziewczynkami do PL...a rozłąka z Przemkiem zapewne jeszcze mocniej wzmocni Wasz związek... a wynikła tęsknota pewnie zaowocuje mega uczuciem i łzami na Wasz ponowny widok i obecność.

Straszne jest to co przeżyłaś... co Amelka przeżyła... Normalnie ciarki po mnie przeleciały jak czytalam Twojego posta... Bidulka Kochana - ale się wystraszyła... :-(

Brawa za wielkie osiągi wychowawcze!!! A co do leniuszka - moja Jaga też jeszcze sama nie chodzi... za palca jaknajbardziej, ale bez zadnego wsparcia... zapomnij :-D


Aniu - no ja niestety nie pomogę... Dobrze, że zdiagnozujesz to ze specjalistami - mam nadzieję, że szybciutko minie ten tik Majeczce, a Tobie zniknie zmartwienie z serducha - przytulam Cię mocno.
 
hej

na poczatku spoznione zyczenia slubne dla m&ms:(az mi glupio ,ze dopiero teraz...)

Niechaj szlachetność celów związek Wasz opromieni! Niechaj po latach wielu nic szczęścia Waszego nie zmieni! Zdrowie, miłość, dostatek niech w domu Waszym panują! Wesołe dziecięce uśmiechy niech nad tym wszystkim górują!



nina2003 dzieki ,ze pytasz ,fajnie jak ktos o kims mysli...samopoczucie troche lepiej ale nie raz dolek wraca...jedna z przyczyn to moja waga ..ale teraz sie zawzielam ....na urlop jedziemy do Polski,niestety nigdzie sie dalej nie wybieram ,bo boje sie latac...tak wiec wole autkiem do mojego domku .

Julek dalej sie budzi w nocy ...widicznie potrzebuje jeszcze tego zeby sie przytulic do mamy...powodzenia w odstawieniu.

agakm wlamanie na budowie i to akurat 13 tego...macie dzialke gdzies na uboczu ?
jak tak to szkoda jakby byli jakies sasiady ,to by mogli dopilnowac.mam nadzieje ,ze nic nie ukradli cennego najlepiej zeby wcale.

jola to u ciebie nie za wesolo z dziewczynkami juz sie zaczynaja bic ...ale kto sie czubi ten sie lubi, co nie?
myslalam ,ze obie juz chodza a tu piszesz ,ze Amelka nie spieszy sie...tak jak Xavko ale od 3 dni zaczol wiecej chodzic niz raczkowac.

kurcze oby sie wszystko wyjasnilo z tymi biletami ,dzieci dziadkom podrzucisz i sobie odpoczniesz,wisz co ja tez bylam 2 razy sama na wakacjach raz 2 msce raz 3 msce ,jakos sie przezylo....ale po powrocie to bylo tak dziwnie miedzy nami ...jakby mi moj M troche przeszkadzal ale pozniej wrocilo wszystko po staremu.

kasia wybieracie sie do cieplych krajow ,fajny urlopik sie szykuje.

jolaale mialyscie dzis przezycie nie wyobrazam sobie tego...

narazie dziewczyny nieodpisalam wszystkim sorki...koncze ,bo M wrocil z pracy..milego wieczoru
 
Ostatnia edycja:
reklama
TADAAAAAAAAAAAAAA!!!! Nadrobiłam yes yes yes!!!!
Kurcze nie odpiszę każdej, ale czytałam dokaładnie posty i jestem na bieżąco!
Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten nie takt:confused::-p
Mnóstwo wydażyło się ważnych rzeczy a nie chciałaby ktorejś pominąć....... w skrócie napiszę, że cieszę się z każdej dobrej wiadomości, współczuję dzieciaczkom , które chorowały i mamusiom , które dotknęły przykre doświadczenia losu!

no ale o spotkaniu mamusiek ze śląska muszę napisać:
dziewczyny nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę tego spotkania! Kurcze, też mielismy się zjawić na spotkanku, ale dla nas to miała być naprawdę mega wyprawa i niestety kiepsko z funduszami :-(, no ale może uda mi się w wakacje nadrobić :-)

***************************************************************

Chciałam z całego serducha podziekować za piękne życzenia urodzinowe dla Mai, to bardzo miły gest........ ehhhhhh kochane jesteście!

hmmm pewnie pomyślicie, że to głupota, ale ostatnie życzenia składałam 23 maja (to był zarazem mój ostatni post :zawstydzona/y:), a przecież wszytskie maluszki są wyjatkowe i należą im się życzenia od cioci Ani (spóźnialskiej :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:),

Krzysiu, Izunio, Damianku,
Wiktorku,Tomusiu,
Zosieńko, Julciu
z okazji Waszych 1 Urodzin
życzę Wam:
mnóstwo dziecięcej radości
przyjemności w odkrywaniu świata
i samych słodkich dni!

******************************
Martuś

Dla Niej
1.Szanuj męża swego.....i nawyki jego
2.Nie mów, że jest w błędzie...niech mu lepiej bedzie
3.Szalej w kuchni miła....wszak w posiłku siła
4.Nie zakłócaj wizji....gdy mecz w telewizji
5.Jeśli mąż się słania...bądż mu niczym niania

Dla Niego
1.Żonę noś na rękach....nawet jesli w mękach
2.Kiedy ma humory....także bywaj chory
3.Nie dziw się kochany....gdy na żonie zmiany
4.Dźwigaj torby żony...będziesz umięśniony
5.Kwiatów nie kupujesz? Wkrótce pożałujesz



**********************************************

agakm- kurcze właśnie doczytałam o włamaniu na budowę, strasznie mi przykro! Ludzie nie mają sumienia wiesz..... Mam nadzieję, że więcej nie przytrafią wam się takie przykre sytuacji no i życzę szybkiego zakończenia budowy!

jola466- kurcze kochana super, że spędzisz tyle czasu w PL, będzie to dla ciebie niezłą odskocznią od codzienności! Może jakoś się zorganizujesz i spotkasz z nami?
 
Ostatnia edycja:
Do góry