reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Marta - Wszystkiego najnajnajlepszego z okazji wkroczenia w nowy etap zycia!!! Co by Ci nowe nazwisko przychodziło z łatwością do pisania, a reszta pozostała bez zmian (bo... Wasze życie wydaje się być idealne), albo.... zyczę Wam tego - czego i Wy sobie sami skrycie życzycie - buziaki :***



Mmatysia - no Kochana.... zawstydziłaś mnie.... normalnie ... .... ... nie wiem co napisać - buziaki :****


mamo Niki - i jak po wizycie - mialas się odezwać...


Barmanko - bardzo mi przykro z powodu takiego obrotu spraw... jednak trzymam kciuki aby wszystko sie jakos wyklarowało - i obyście mimo wszystko przybyli w danym terminie :-)


Kasiu - ja też się spiekłam na kolanach, hahaha - piątka!!!




a ja teraz tak z innej beczki.... i przepraszam z góry jeżeli kogoś urażę tematem... ale... od 3-4 dni mamy zieloną kupkę, i teraz nie wiem od czego - Jaga zaczyna pić mleko Bebiko, spróbowała czereśni (2 dni temu), cale dnie spedzamy na podwórku, no ale... trawy nie jadła... HELP!!! czy Wy również zauważyłyście jakieś zmainy po tym mleczku??
 
reklama
Witam majóweczki:-)
Ja już przy kawce siedze:-)jakoś się nie wyspałam,ale co zrobić o 7 przychodzi dziewczyna czesać się na wesele,w zasadzie poranek przyjemny .

Aga km-ups sorki zapomniało mi się:-)u neurolog wszystko wporządku,lek pochwaliła że dobrze Niki stopy stawia.W skrucie mówiąc wszystko ok mamy się zameldować jak Niki będzie mieć15miesięcy.Oczywiście w momencie kiedy lekarka ją wzieła to Niki sztywna jak sztacheta i zero ruchu jedynie strach!lek.stwierdziła że mam coś z tym zrobić żeby ona tak nie reagowała ,łatwo powiedzieć gorzej zrobić ,tak poprostu Niki ostatnimi czsy reaguje na lekarzy.Po wizycie wybrałyśmy się do pływalni-Niki była pierwszy raz i czuła się jak ryba w wodzie:-)taka radość uśmiech od ucha do ucha:tak:dlatego m wyciagamy jutro do Tarnowskich gór do AQA parku .
Wczoraj kupiłam Niki basen dmuchany ,,chciałam dziś wstawić do ogródka to coś pogoda mało słoneczna może jeszcze się zmieni zobaczymy.Kurcze Aguś nie moge nic się wypowiedzieć odnośnie waszego zielonego problemu-Ja Niki podawałam mleko Nan,a teraz Nestle Junior i nam odpowiada,napewno jest jakaś przyczyna ale co to pojecia nie mam.

Barmanko -przykro mi ,że Ci się plany tak pokomplikowały:-(a wiem że tak bardzo Ci zależało!Ale napewno uda się przybyć ,tylko szkoda że n ie tak jak planowałaś!ja z wszystkim przeważnie tak mam ,że jak bardzo planuje to nic potem z tego nie wychodzi.

Miłego dzionka i weekendu majóweczki:tak:
 
Hej laski

M&m's jak wrażenia? Jak tylko znajdziesz chwilę to opowiadaj. No i na fotki też czekam:)
I jeszcze raz wszystkiego najlepszego.

Ewelinko fajnie, że neurolog powiedział Wam, że wszystko ok. A jaki basen kupiłaś? My mamy na działce po synku znajomych, ale jest taki duży, że woda chyba dwa dni będzie się grzać:)

Aga u nas był problem co dziwne po Bebiko 2 nic nie zauważyłam, a po bebiko 3 młody zaczął znów ulewać, a kupy były tak śmierdzące że masakra. Julek tez jak Niki pije Nestle Junior waniliowe
 
Dzień dobry Majóweczki!

Piękny dziś mamy dzień, zaraz wybieramy się z Gabcią na rowerki, władujemy ją w krzesełko i jedziemy nad jeziorko :-) Andrzej zadowolony u ojca....

nina ależ dobrze Cię znów widzieć! Jak Juliano? Grzeczniejszy?

owca Ciebie też dawno nie widziałam. Czytałam o Waszych problemach zdrowotnych, mam nadzieję, że to już za Wami i teraz będzie tylko lepiej!

agakm mamamatysia obsypała Cię takimi komplementami, że normalnie nie spocznę póki Cię nie poznam na żywo! :-) A co do kupek, nie wiem co Ci poradzić, czytałam co prawda, że zielona kupka może wystąpić przy zmianie mleka ale to nie jest dobry objaw. Ja bym je odstawiła... A jak cycokarmienie?

mama Niki ale pracuś z Ciebie! O 7 rano z nożyczkami walczysz :-)

kasiu dzieci dogadują się w jednym pokoju? Ja ciągle się waham i nie wiem czy wrzucić Gabę Andrzejowi do pokoju...

Wczoraj z M zrobiliśmy sobie miły wieczór przy martini bianco, zaglądałam - nic się nie działo na forum więc oddałam się całkowicie mojemu M :-):-) Czasem dobrze, gdy jednego dziecka mniej w domu.... :-)

Miłego dnia Majóweczki!
 
ejjj nooo, ale jak tooo :szok::szok: dlaczego to wczoraj był ślub Marty?? w piątek?? ja byłam święcie przekonana że to dziś :tak: myślę sobie wejdę, złożę życzenia, a tu dupa zbita :eek:


no nic - choć spóźnione te życzenia to mam nadzieję że je przyjmiesz Marto. Wszystkiego co najlepsze - oby "po" było tak samo wspaniale, a nawet i lepiej jak jest teraz. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego.


u nas nic ciekawego, właśnie robię listę rzeczy których chce dziś kupić, bo normalnie chata świeci pustkami, mąż tylko przewraca oczami :-D:-D
dzieć obudził się o 5 :wściekła/y::wściekła/y: a że ostatnio mam postanowienie - zero mleka czy herbatki w nocy :)-p), więc już nie usnął bez czegoś ciepłego :sorry2:no trudno - albo on albo ja :cool2::cool2:

a tak właściwie to własnym oczom nie wierzę :szok::szok::szok: malinka z grobu powstała :-p:-pejjj i tylko tyle nam napisze? :sorry2: a jakieś wieści typu co u Ciebie itp itd to gdzie? :sorry2:

aga, wiesz ostatnio Marcel też miał takie rewolucje w majtkach :cool: tyle tylko że ja mleka nie zmieniłam, a czasem było tak że dostał dwa deserki owocowe, czasem jeden plus owoc, ostatnio nawet staram się jakieś nasze jedzenie mu podawać (oczywiście to z dozwolonych dla niego). no ale co ja chciałam napisać...aaaa to że właśnie po owocach miał rzadzizne (sorki za słówko :zawstydzona/y:). Więc ja bym stawiała na te czereśnie.
nie martw się na razie. myślę że jednorazowy wybryk nie ma co brac pod uwagę. podaj jej czereśnie w przyszłym tyg, zobaczysz czy to się znowu powtórzy:tak:


nina, my lecimy tylko na 6 dni, w tym zaliczymy wesele. W Bełku będę (tak myślę na chwile obecną, ale nie wiem co się wydarzy na miejscu) czw-pt, pon. A dlaczego pytasz? Chcesz się spotkać? :happy2:


mamstud, rety jak ja cię dawno nie widziałam, znaczy czytałam :-):-)
Marcel ostatnio wysypany był po uszy:confused: najpierw reakcja po szczepieniu (a właśnie - jak Gaba to zniosła), a potem dostał trzydniówki... po tej chorobie był tak wysypany jak jeszcze nigdy w życiu, normalnie to byłam przerażona :-:)-( a teraz ma tak zaje.. suchą skórę (najbardziej na nogach) że nie mogę tego przywrócić do stanu poprzedniego. Z jedzeniem nadal jesteśmy na etapie noworodka :wściekła/y: jak tak czytam co inne dzieci jedzą (i tu pozdrawiam tsarinę :-p) to mi się serce kraje :-:)-( mój nawet jajecznicy na jajkach przepiórczych nie tknie :sorry:

dobra kończę pić kawkę i spadam, narka
 
Ostatnia edycja:

a tak właściwie to własnym oczom nie wierzę :szok::szok::szok: malinka z grobu powstała :-p:-pejjj i tylko tyle nam napisze? :sorry2: a jakieś wieści typu co i Cienie itp itd to gdzie? :sorry2:
Witajcie :)
Barmanko Kochana, przepraszam że tak tylko z życzeniami dla Marty ale na więcej nie miałam wczoraj czasu, obiecuje wieczorkiem coś więcej napisać i nadrobić choć kilka stron :zawstydzona/y:
 
wrr i wiedziałam że zapomnę :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
mamo Niki, cieszę się wraz z tobą że z Nicol jest wszystko w porządeczku :tak: wiem jakie to ważne dla mamusiek by móc usłyszeć słówka typu - z pani córeczką jest wszystko dobrze. a to sztywnienie na kolanach u lekarza.... hiii uśmiałam się troszkę (mam nadzieję że się nie obrazisz:sorry:) bo oczami wyobraźni widziałam minę lekarza :szok::-D ale kochana - dzieci czasem tak reagują na obcych. Moja koleżanka też miała problem ze swoją córką - panicznie bała się lekarzy, wystarczyło że tylko weszła mała do gabinetu i już były cyrki na kółkach. a chyba nie musze opowiadać co się działo jak lekarka chciała zbadać ją stetoskopem czy jak to się nazywa :shocked2: w końcu wpadli na pomysł by małej kupić taki zestaw do zabawy w lekarza, z fartuchem i wszystkimi narzędziami. No ale Ada miała już jakieś 2 latka wtedy...


mamstud, ja wczoraj po pracy pognałam z młodym na rowerku do parku, na kipe zapakowałam mu autko takie do ciągnięcia na sznurku :-) a teraz mam rewelacyjnie, park mam na przeciwnej stronie ulicy i to taaaki duży :-):-) no ale to i tak nie zastąpi Twoich widoczków i klimatu ;-)


malinka, nikt Cię nie zmusza do nadrabiania ;-) pakuj się z buciarami w środek, przeproś za swój wybryk :)-D) i pisz z nami :tak:

a ja zamiast szukać tv (bo tutaj nie ma na wyposażeniu, na starym mieliśmy) to sobie i forum czytam :szok::wściekła/y: no nic tylko klapa przyrżnąć :cool2:
 
Hej babolki:-)

Barmanko...przykro mi kochana że pogmatwało Ci sie z wyjazdem...kurcze człowiek coś sobie planuje a potem ktoś inny niweczy te plany:-(

Mamstud,Malinko,Owco...Witajcie dziewczyny:-) Malinko...nie nadrabiaj tylko pisz,pisz,pisz:tak:;-)

Mmatysia....spłonełam jak przeczytałam Twojego posta:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: i ja też nie wiem co napisać-kochana jesteś:-)
Współczuje tego zabiegania,doskonale Cię rozumiem:sorry2: Ten weekend to będzie chyba apogeum-przynajmniej u nas...

Aga-km...co do mleczka to my jestesmy na bebilonie ale ostatnio kupiłam Nadii bebiko bananowe na spróbowanie i nie zauważyłam żadnych zmian,nic sie nie działo...moze faktycznie Aguś po owocach. Nadia jadła wczoraj truskawki i w nocy i rano zrobiła luzną kupke...hmmm nie wiem,wczesniej już próbowała i nic się nie działo:sorry:

Mama Niki...ciesze sie że z Nicolką wszystko w porządku:tak:
Ja od dwóch wizyt mam problem z małą u lekarza,dokładnie to co napisała Barmanka...jak widzi stetoskop to dostaje histerii,nie da sie zbadać,zajrzeć do buzki to wyczyn nie lada,nawet zwarzyć się nie chce...i ja nie wiem co robić-oby jej to mineło:sorry2:

M&m,s...mam nadzieje że uroczystosc była cudowna i niebawem pochwalisz sie w końcu fotkami-ja już tak długo na nie czekam;-):-D

Dziewczynki jeszcze odnośnie fotek,jestem teraz u mamy i jak tylko będe w domku to powysyłam Wam:sorry2::tak::-)
Miłego dnia:-)

Kasica...dzięki:-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie.
Matysia Ja tobą jestem jeszcze bardziej zachwycona niż przed poznaniem:tak: ,ale kochana zwolnij troszkę dla zdówka:tak:;-).
Mamsytud dzieci dogadują się świetnie ,a właściwie ogranicza się to do spania :-Da rano Wiktorka zawsze Mnie budzi słowami" Filip wstał ":-Dbo ja już go z tej odległości nie słyszę:dry::cool2::-).
Martuś opowiadaj.....czekam z niecierpliwością:tak:.
 
reklama
hejka
Mamstud Ciebie też fajnie czytać. Długi urlop sobie od forum wzięłaś. To teraz ładnie Swojego M wymęczysz:) a na długo Andrzejek pojechał do taty? Jak jego zdrowie? i jak diagnoza- stwierdzono co jest... już na 100 procent?
Julek ok, grzeczny to on nigdy nie będzie:) Już pokazuje swój charakter i swoje zdanie. Za to nadrabia odwagą. A nocki dalej z pobudkami:(

Malinko co u Was?

Barmanko oj tylko 6 dni i to jeszcze z weselem. Ja bardzo chętnie bym Cię poznała, ale jak nie będziesz mieć czasu to zrozumiem. No i z tym wyjazdem w sierpniu naprawdę du...?Nie da się już odkręcić?
A co do domku to ja też zawsze marzyłam o domeczku. Ważne, że w nim mieszkacie, a to że nie Wasz to już sprawa drugoplanowa.

My korzystamy z pogody i siedzimy całymi dniami na działce, ale niestety dobija mnie ilość komarów.

Agakm jak tam usypianie Jagody, nocki i karmienie cysiem?
 
Do góry