reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

malduje się :-D:-D

my już po przeprowadzce.. matko ile tego się nazbierało, nie mogłam wyjść z podziwu że w tak małym mieszkanku tyle klamotów mi się nazbierało :szok: a to jakiś robot, a to mikser, garnki, szklanki.. nawet ciuchów tyle nie miałam co tych innych rzeczy :dry: no a teraz miejsca tyle w nowym domku że...chyba czas się wybrać na zakupy :-D:-D

dobra zmykam sobie coś do żarełka zrobić (i do pracy przy okazji ;-)), jakby co to może potem jeszcze zajrzę :tak:
 
reklama
malduje się :-D:-D

my już po przeprowadzce.. matko ile tego się nazbierało, nie mogłam wyjść z podziwu że w tak małym mieszkanku tyle klamotów mi się nazbierało :szok: a to jakiś robot, a to mikser, garnki, szklanki.. nawet ciuchów tyle nie miałam co tych innych rzeczy :dry: no a teraz miejsca tyle w nowym domku że...chyba czas się wybrać na zakupy :-D:-D

dobra zmykam sobie coś do żarełka zrobić (i do pracy przy okazji ;-)), jakby co to może potem jeszcze zajrzę :tak:

gratulacje!
a z zakupami to sie wstrzymaj!
najpierw popakuj do szafek, wywal co stare i dopiero wtedy! to taki przesąd....
Iza pokonana, a ja mykam do wanny... mam nowe sole i trza wypróbować...
 
Melduję się.! ;D
muszę się pochwalić Maja powiedziała swoje pierwsze zdanie pt Oć mama oć no (czyli choć mama )
jestem w szoku i bardzo dumna. Co do jej stanu zdrowia boli ją minimalnie jeszcze uszko.
Tsarina-
ty to masz poczucie humoru :D i dobrze przynajmniej jeszcze lepiej mi się tu spędza czas.
W imieniu Marcinka bardzo dziękuje. I Życzę miłej kąpieli :D

Roxs
i- no niestety musiałam zabrać małą do szpitala bo bidula 4:30 a ona tym razem 39.9 i bardzo płakała jak ja lekko chwyciłam za ucho to biedna tak beczała że ani mąż ani ja nie mogliśmy jej uspokoić. W szpitalu zajęli się nami bardzo dobrze. I teraz musimy na siebie uważać. :)


Barmoanko-
gratuluję przeprowadzki. Tak jak mówiła Tsarina najlepiej powywalać lub oddać stare nie potrzebne czy tam zniszczone rzeczy a później wybrać się na zakupy :D
 
Barmanko to kiedy stawiasz flaszkę?

Tsarina,jakie sole do kąpieli używasz? Ostatnio zastanawiałam się w sklepie i nie wiedziałam jaką wybrać. Przydałab y mi się taka na cellulit( sprawdzona przez kogoś)

Zdolna Majeczka. Gratulację da mamy.
 
poruszyłyście dziś temat nocnikowania... ja gdy tylko się ogarnę to się za to zabieram pełna parą :tak::tak: mam nadzieję że coś uda mi się osiągnąć. w weekend jedziemy na zakupy (trzeba jakieś prezenty kupić dla rodziny/znajomych) i mam zamiar kupić drugi (normalny) nocnik, bo teraz Marcel ma z Fisher price i chce się nim bawić, poza tym myślę że jest on zbyt...zabawkowy :dry:
trochę sie martwię, że wszystko pójdzie na marne bo za 2tyg lecimy do Polski - a wiadomo że nauka nocnikowania nie potrwa tydz czy dwa...no ale chcę mieć tą satysfakcję że zaczęłam. A jakby co to zacznę od nowa :tak:
kiedyś czytałam że dobrze jest kupić jakieś zwykłe majteczki i włożyć pieluchę tetrową i w razie wpadki nie zmieniać od razu tylko żeby trochę dziecko polatało z tymi szczochami ;-) no ale jak powiedziałam wcześniej - tylko czytałam o tym...
ja mam problem taki że moje dziecko nie woła ssssi ani nic podobnego, więc nie wiem jak to będzie...no ale mam nadzieję że jakoś zatrybi :sorry2:

tsarina, ja znam coś takiego że - na nowe mieszkanie trzeba kupić coś nowego:tak:.
ale masz rację nie kupuję niczego na "hura", postanowiłam że wyciepie pewne stare rzeczy (np pościelówkę, ręczniki, szklanki itp) i kupię nowe.
Domek to jest moje marzenie od nie wiadomo kiedy... wiem że nie jest to moje, tylko wynajmowane, ale mimo tego i tak się cieszę :-)

piwko/winko/gin/rum/whiskey możemy obalać co dziennie za nowe mieszkanko :-D:-D

a parapetówkę nie wiem kiedy zrobię..jak pisałam lecimy do Polski niebawem, a wcześniej przylatuje w odwiedziny koleżanka która wróciła do Polski na stałe (z dzieckiem, mężem) i nie wiem czy jej/im by nie przeszkadzał hałas, harmider związany z imprezką :zawstydzona/y: nie chcę im się jakoś narzucać... no ale - pożyjemy-zobaczymy
 
cześć :-)

Lenko gratulacje dla Mai. :tak::tak: i ogromne współczucia z powodu choroby. Oby już było dobrze.

Barmanko, czekam z niecierpliwościa na zdjęcia Waszego nowego gniazdka. :tak::tak:

Mamo Niki, pokaż nową fryzurę! :-) :tak::tak: ciekawa jestem co zmieniłaś. A wogóle to nie myślałaś o jakimś trochę cieplejszym kolorze?

Kasiu, Aga, Monia, sorki że tak wczoraj niknęlam, a tak było super :-D:-D wywaliło mi internet , a potem M mi przeszkadzał. Ale już niedługo, po ślubie rozumiem że będziemy jak "stare małżeństwo" ....:-D:-D:-p:-p:-p:-p


Aniu (ankzoc) gdzie jesteś?
i Mamstud oczywiście też zaginiona w akcji! gdzie się podziewasz??

A u nas, hmmmm.... jesteśmy nad morzem już od poniedziałku. Jest wspanniale. inaczej po prostu nie umiem tego opiasać. Rano budzi nas szum fal. mamy widok na morze, codziennie chodzimy na basen z Mają i Mikołajem. Dla mnie to miejsce jest wyjątkowe (Chałupy i teraz Jurata), ja tu poprostu czuję jakby balsam jakis na mnie spływał... no nie wazne, nie umiem tego opisać,i nie będę wam zawracć głowy. :sorry2:

Dziś przyjeżdżają goście - czyt. rodziny nasze.

Stresa jak do tej pory nie było, ale wydaje mi się że jak się zaczną zjeżdżać, jak już się zjadą to mnie wtedy walnie.... help. :-D:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Witam.
Martuś coś tak czułam że cię M dopadł:-Da tego szumu ,widoku i balsamu to zazdroszczę ale tak pozytywnie:tak:.To jak już zjadą goście to się trema zacznie:-).
Lenka dużo zdrówka dla Mai,czekam na wieści.
 
reklama
Martuś, nie wiem czy możesz przeczytać nasze rozmowy do końca ale jeśli tak to czytaj.:-D:-D:-D
O sexie było:-D i o Tobie, o depilowaniu fiutków:szok:( nie powiem czyjego męża:-p)
 
Do góry