reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Ankzoc za nim uciekniesz podaj mi stronkę z butkami Majeczki to może coś znajdę dla Tomcia.Zaproszenia fajne. Ściągnę od Ciebie wierszyk bo takiego nie znałam a bardzo mi się spodobał.
 
reklama
Monia - masz rację co do stronniczości wobec Confi, i jej postu do Marty. Napisała bowiem to co i ja zauważyłam i czuję.
Jeżeli nie negowałam jej do tej pory - to znaczy, że mam podobne zdanie co Ona.

Zastanowiło mnie jednak lekkie "oskarżenie", że neguję Cię.. Hmmm...
Jeżeli chodzi o dzisiejszego posta - to po prostu przykro mi się zrobiło, że w przypadku takiej posuchy forumowej, i gdy jako nieliczną aktywną mamą w ostatnich dniach była mama Niki - została "zaatakowana" za to jak pisze. Wiesz - Kasia ma rację - to było niepotrzebne, bo na BB ostatnio się nic nie dzieje, wiec można było nawet godzinę spędzić nad każdym postem, prawie ucząc się go na pamięć.
Wiesz - tak naprawdę wiele mam robi błędy, które kłują po oczach - a przez to, że je bardziej od innych lubimy, to siedzimy cicho. Więc, albo zaczniemy wszystkim wypominać, albo uczmy się ignorować to co nam się nie podoba.
Kiedy Cię jeszcze znegowałam? Wiesz - i ja zawsze ceniłam Twoją szczerość i osobę, więc jestem ciekawa, kiedy (w jakiej sytuacji) mogłam Cię urazić.


Marta - niestety... to nie Confi zwróciła mi uwagę na brak życzeń z Twojej strony:dry::sorry2:... Dlatego nie odpisała Ci wcześniej.
Może teraz przy tej aferce ujawni się właściwa osoba...

Dziękuję za odpowiedź.

Co do neutralności - staram się jak mogę. Nie zamykam oczu na żadną kłótnie - ale przy tym wszystkim mam swój rozum.
I chyba co bym nie napisała - to będę nazwana osobą stronniczą - bo .... głos zawsze zabieram.


Aaaa - ja też nie lubie kłótni - dlatego zazwyczaj bezpośrednio zwracałam się do zainteresowanej osoby. Jednak jak widać to też nie jest "złota metoda".
 
Dzień dobry.
Mimo moich obaw nocka minęła spokojnie.Filip z zapchanym nosem spał do 7 rano:szok: a teraz obudził się po 3 godzinnej drzemce.
U nas remontów ciąg dalszy-jutro przychodzi przyszły szwagier i zabiera sie za malowanie pokoju dziennego.M wpadł na pomysł wymiany mebli:tak: nie chciałam tego proponować ale skoro sam na to wpadł:-D.
Mmatysia - udanego "rocznicowania się" ;-)
Dzięki. "Rocznicowanie" było super:rolleyes::rolleyes::-)
Mamo Niki dziękuję za życzenia:-).
U mnie tak samo jak u ciebie.Nie muszę iść do pracy z powodów finansowych ale to siedzenie w czterech ścianach zaczyna mnie powoli nużyć:-(. Ostatnio zaczęłam się łapać na tym,ze nazywam siebie kurą domową a dziewczyny wiedza ,że to ja najbardziej protestowałam kiedy nas "mamy nieczynne zawodowo" tak nazywano.
Kasiu,Moniko dziękuję:-)
Kasiu gratulacje dla Filipka-pierwszego nie pampersowego dzieciaczka naszego forum:-)
Nino dzięki za życzenia:-)
Szczerze ? To tak jak napisała Confi to właśnie chciałam to co napisałam napisać tu na forum. Myślałam,ze zmusi to mamę Niki do pisania w sposób zrozumiały dla wszystkich.Nie chce pisać więcej na ten temat i rozpoczynać dyskusji.Nie uważam również,że się czepiłam Mamy Niki bo nic do niej nie mam .
Zauważyłam również,że osoby które wyrażają swoje zdanie są zaraz posądzane o chęć rozpoczęcia kłótni.Niestety mój charakter nie pozwala mi na ciągłe słodzenie i jak mi się coś nie podoba to piszę.Uważam,że to chyba lepsze niż obgadywanie po gg i priw.
Kochana Monisiu na gg i tak jest obgadywanie:-:)-:)-(.Powoli nasze forum zaczyna zamierać,po wymianie numerów gg większość tak się właśnie kontaktuje .Wychodzą sympatie i antypatie:-( no ale takie jest życie.
Martalis dziękuje za życzenia i gratulacje dla Filipa.

Confi nie zgadzam się z tobą w żadnym przypadku,co do Marty.
-składanie życzeń na miesiąc naszych skarbów, to tylko i wyłącznie nasza dobra wola i nie wolno nikomu zarzucać że tego nie robi...bo to jest trochę śmieszne, ale i miłe a życzenia na roczek to chyba normalne.Marta już kiedyś pisała że nic już się na forum nie dzieje i tylko pojawiają się życzenia i sądzę że dlatego ich nie składa.I powiedz mi o jakie docinki ze strony Marty Ci chodzi ,bo ja nic takiego nie zauważyłam.
Pozwól Kasiu,że tez podpisze się pod twoimi słowami:happy:.
Dzień Dobry......... nie odzywałam się już ponad tydzień, ale Monika mnie ściągnęła chyba swoim postem :-D:-D( buziak dla ciebie muaaaaaaa) starałam się czytać co u was, miałam totalny brak weny nie wiem dlaczego :confused:, ale widzę, że nie tylko ja mam z tym problem jakieś przesilenie wiosenne... hmmm, czy pustki w głowach ehh :dry:.

Może napiszę co u nas! U mnie bóle głowy hmmmm.... raz są, raz ich nie ma ale jest lepiej niz było! W każdym razie muszę iść do lekarza, ale jakoś mi się nie chce :-p i to by było na tyle za to u mojego dziecka temat rzeka!!!!

Wczoraj kupiłam Mai kapciuszki z gumową podeszwą i usztywnianą piętką i mała zaczęła chodzić! Oczywiście jeszcze nie tak pełną parą, ale........ :-), dzieki nowym kapciuszkom biega przy lwie pchaczu wprawiając mnie w niezłe osłupienie i radość!
Oprócz tego wspina się gdzie tylko da radę i tam gdzie nie daje rady też!
Oto dowód do czego służy Mai krzesłko uczydełko
Zobacz załącznik 238391
Na chwilę obecną jestesmy na etapie poszukiwań prezentów dla Mai na roczek , ale o tym w odpowiednim wątku!
W każdym razie chciałam się pochwalić zaproszeniami, które sama zaprojektowałam i zrobiłam dla Mai
Zobacz załącznik 238392

Dobra lecę, dokładnie nadrobić i odpisać!
Aniu wielkie gratulacje dla Majeczki.
Nie wiedziałam,ze taka z ciebie zdolniacha.Zaproszenia super:-).
Przykro mi z powodu nadal nękających cie bóli głowy.Czy któryś z lekarzy postawił już jakaś diagnozę?

Aga doczytałam teraz twojego ostatniego posta i muszę ci powiedzieć,że ja np w 99,9% sprawdzam swoje byki i składnie(czasem się zdarzają za długie wypowiedzi ale ja generalnie jestem gaduła:sorry2:) z czystego szacunku do was. Wiem jak ciężko się czyta nieskładny i naszpikowany błędami tekst w przeszłości zdarzało się,że niektórych postów nie czytałam bo po dwóch linijkach miałam dość...
 
Ostatnia edycja:
Matysia mojemu też zapchany nosek w nocy nie przeszkadza,oby kolejne nocki były równie udane:tak:.No i masz złotego M i jaki domyślny:-Dsuper nowe mebelki.Czyli co remontujecie całą chatkę.
 
Matysia mojemu też zapchany nosek w nocy nie przeszkadza,oby kolejne nocki były równie udane:tak:.No i masz złotego M i jaki domyślny:-Dsuper nowe mebelki.Czyli co remontujecie całą chatkę.
Mam nadzieje,że w czerwcu go poznasz(eMa znaczy się;-)).Nie całej chatki nie remontujemy.Chyba bym nerwowo wysiadła:baffled:.Na razie tylko pokój dzienny na górze a to dlatego ,ze muszę mieć plan awaryjny w razie niepogodny w dniu roczku Fifika.Planujemy zrobić imprezę plenerową ale znajac moje szczęście to pewnie bedzie lać:baffled: i muszę gdzieś pomieścić całą 15:sorry2:
 
Aga ,fakt ,że na forum nikt nie piszę nie jest wystarczającym powodem żeby pisać bez ładu i składu.Błędy robi każdy z nas a mimo ich można się połapać o co danej osobie chodzi. W przypadku Mamy Niki tak nie jest.Brak frekwencji na forum jest czegoś przyczyną i każda z nas wie czego.Niestety napisanie czegoś mniej przyjemnego łączy się z atakiem na osobę piszącą więc po co dziewczyny mają się wysilać.
Nie chce przytaczać dyskusji w których zwracałaś mi uwagę bo to bez sensu.Wiedz,ze to nie pierwszy raz a któryś z kolei.
 
Niestety napisanie czegoś mniej przyjemnego łączy się z atakiem na osobę piszącą więc po co dziewczyny mają się wysilać.
Nie chce przytaczać dyskusji w których zwracałaś mi uwagę bo to bez sensu.Wiedz,ze to nie pierwszy raz a któryś z kolei.

aaaa - no to już wiem o co chodzi.
Jeżeli zwracałam Ci uwagę - to zapewne chodziło nie o istote danego tematu, tylko o ton wypowiedzi..
 
nie mogę edytować poprzedniego posta.


Mmatysia , Kasia mój Tomek jak miał ostatnio katar to dostał od lekarza fenistil. Ja w wielkim szoku bo mały nie jest alergikiem . lekarz mówi,że to najlepszy środek na katar. Podałam mu po wizycie przez 4 dni i katar znikł. Szoku doznałam.Doktorek stwierdził,ze nie ma po co faszerować go kroplami do nosa bo one są mało skuteczne .Fenistil działa na katar alergiczny to i na taki działa.
 
reklama
Marta...spodziewałam się ze zareagujesz ostro ale nie spodziewałam się,że w tym będziesz wymyślać jakieś niestworzone historie. Mniemam tylko po to by odwrócić uwagę od siebie.
Po pierwsze nie ja powiedziałam Adze o tym ze nie składasz życzeń...nie wiem skąd to wzięłaś. Nie jestem jakąś tępą kozą i sama to zauważyłam z resztą wcale się z tym nie kryłaś i ok. Ja chciałam tylko wiedzieć jaki jest powód i się dowiedziałam to co myślałam czyli "bo tak" ..ok , przyjmuję to do wiadomości i więcej pytać nie będę. Twoja sprawa. POKAŻ MI PROSZĘ GDZIE NAPISAŁAM ,ŻE SKŁADAŁAM MAJCE ŻYCZENIA I KAZAŁAM SIĘ ODWDZIĘCZAĆ??? Coś chyba przesadziłaś...
Co do docinków to chodziło mi o Twojego posta w którym napisałaś głupie zdanie ( zupełnie nie wiążące tematu na który odpisywałaś)
Napisałaś ,że Filip i Nadia pierwsi zaczęli chodzić i nie zostało to zauważone...nie jest to prawdą i odebrałam to tak jak napisałam. Tylko nie wiem czy specjalnie [pominęłaś mojego syna czy chciałas zaznaczyć ze ja się chwaliłam jego umiejętnościami bo samo zdanie nie miało nic wspólnego z tematem.
Po trzecie...nie pisałam nic wcześniej bo nie śledzę Twoich postów tak uważnie ale po kilku razach rzucilo mi się pare rzeczy w oko i napisałam o tym jak byłam pewna by nie siać fermentu. Nijak się to ma do mojej szczerości.
Poza tym chyba mam prawo wybrać sobie dogodną porę na takie tematy prawda?
Co do przeprosin...nie mam zamiaru przepraszać za ton...uważam ,że był dość umiarkowany. Jedyne za co mogę przeprosić to ze źle odczytałam posta do Kasi...skoro nie było w nim podtekstu. Przepraszam.
Co do moich relacji z Agą...nie jest tajemnicą ,że nasze forum jest podzielone na dwa obozy , jednak w takich sprawach możesz być pewna ze Aga jako moderatorka zachowuje maksimum obiektywności i jeśli się z kimś zgadza to nie dlatego ,że jest stronnicza tylko dlatego ,że ma takie samo zdanie...chyba ma do tego prawo prawda?? Moderacja nie polega na kadzeniu czy opieprzaniu wszystkich równo tylko dlatego ,że to dobrze wygląda ogółem. Moderator to tez człowiek i ten człowiek ma prawo mieć swoje zdanie jakiekolwiek by ono nie było. Naskakiwanie na Agę i zarzucanie jej złego wykonywania swojej funkcji jest niesprawiedliwe. Nadmienię ,że nie tylko w moich oczach Twoje teksty w stylu " połączcie moje posty" czy "Aga znów masz robotę" są złośliwe i wredne więc za użycie tego słowa także przepraszać nie będę.
Na koniec tylko napiszę ,że niepotrzebnie mydlisz oczy tym ,że niby my tworzymy zespół...Ty sama moja droga należysz do kółka wzajemnej adoracji i nikt Ci tego nie ma za złe to [przecież normalne w większym gronie . Tak samo nie jesteście obiektywne, bo zawsze "swoja swoją poprze" więc myślę ze wytykanie podobnych zachowań innym jest nie na miejscu.
W sumie dowiedziałam się tego czego chciałam się dowiedzieć i zaznaczam...nie było moim celem wywołanie awantury. Jeśli niechcący ją wywołałam to wybaczcie i jeśli nie chcecie go kontynuować to temat można zakończyć. Mam jednak nadzieję ze to co napisałam posłuży po części oczyszczeniu atmosfery bo jest tu ostatnio tak gęsto ,że się nic nie chce.A najgorsze jest to ze my wszystkie to ciągniemy i nie potrafimy dojść z tym do ładu
 
Ostatnia edycja:
Do góry