reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Witam kochane babeczki:-)wreszcie troszke odpoczynku i spokoju:tak:oglądam sobie nowy odcinek w telewizji N-Klub szalonych dziewic świetny serial:tak:oglądacie może?no i popijam desperadoska:-)a tu nikt dziś nie obraduje
Dziś odwiedziła mnie znajoma z synkiem,który jest młodszy od Niki jakieś 2miesiące i powiem wam,ze byłam w totalnym:szok:ku,mały totalnie bał się Nicol płakał i to dośc mocno.Zdziwiło mnie takie zachowanie!Niewiem czemu jej się tak bał,nawet go Niki nie zaczepiała i nic złego mu nie robiła,wystarczyło,że do niego podeszła i już była masakra.A potem Niki kichła i płakał w niebogłosy,nie wiedziałam,ze mam taką straszną córke.
Prosiłyście o zdięcie Niki z kolczykami,zamieściłam w odpowiednim wątku
Barmanka,Kasia1208-może kiedyś jak się zmobilizuje to podejme wyzwanie i skelpie jakiś torcik:-)

Kasica-bardzo dobra nowina!super!ciesze się ,że nic złego nie znaleźli!:tak:A z kręgosłupem też na pewno będzie ok:tak:
Mama matysia-dostałaś ,może moją wiadomość odnosnie czerwcowego spotkańka?pytam bo nic mi nie odpisałaś:-(
jutro lece ,tym razem do znajomej kosmetyczki poprawić pazurki,bo te co mam to nie podobają mi się,no i wstyd z takimi pazurkami mi iść na urodzinki,w sobote się wybieramy z m i Niki na urodzinki do szwagierka:-)
U nas też dziś była świetna pogoda,mamcia podjechała do mnie rowerkiem no i spacerowałyśy z Niki .M właśnie skonczył skręcać zabezpieczenie przed kominkiem-bałam się coby Niki sobie głowy o marmur nie rozwaliła,bo wciska sie pod kominek co bardzo mi utrudnia normalne funkcjonowanie w domku,bo co chwila musze podbiegać i ją wyciagać.
ok uciekam kochane babeczki ,wyśpijcie się i wypocznijcie bo jak nadal jutro bedzie taka pogoda to będziecie spacerować ze szkrabami, a na to czasem trzeba sporo siły:-)jak smyk zamiast siedzieć w wózku to ucieka wszędzie!dobrej nocy papaa
 
reklama

Roxy, wszystkiego dobrego dla Nadusi


1zfk3ev.jpg

 
Tak mam już upatrzony. W piekarni Pod Telegrafem taki samochód wyścigowy chyba na fladze w szachownice. Mój Małżon jest fanem Kubicy i to też trochę dla niego:)
Właśnie muszę podejść zapytać kiedy zamawiać.
 
Witajcie Kochane po 2 dniach nieobecności

w pierwszej kolejności chciałabym złożyć spóźnione zyczenia dla:

Nataszki i Marzenki
Gucia i Malinki
Dianki i Kornasi

oraz dla dziesiejszych Solenizantek - Nadusi i Roxy

Wszystkiego najnajnajlepszego dla Was Kochane Dzieciaczki oraz dla Waszych cudownych Mamuś :-):-):-):-):-):-)- cmokasy od NAS
11jalon.jpg


dla dziewczynek mamy po takim oto torciku (w końcu za miesiąc będą reprezentowały poważny wiek:tak::-))
29mam9h.jpg


a ten jest dla Gucia
ir3l13.jpg


Kasico - a nie mówiłam??!!!! Wierzyłam, że będzie dobrze!!! Kręgosłup też będzie cacy - zobaczysz!!! i pamiętaj - najważniejsze jest pozytywne nastawienie i wiara :tak::-):-):-)


Malinko - witaj Kochana!!! Nie znikaj nam już - co?


a co do zgub - Confi, Moniq, Ankzoc - a Wy gdzie???


Tsarino, Roxy - ja również nie wychodzę z domku bez chrupek i paluszków. Chociaż paluszki biją już na łeb chrupki :-D:-D:-D Nie podawałam jej jeszcze tych cebulkowo-serowych... ale kto wie - może i Jaga zostanie kiedyś ich fanką. Póki co lecimy na "Juniorkach":happy:, pałeczkach kukurydzianych i biszkopcikach.


Mmatysia - nie napisałam Ci wcześniej... ale napiszę teraz - z Ciebie to taka bardzo dobra duszyczka, i do tego wszystkiego skromnie i po "cichu" do swoich zasług podchodzisz. Podziwiam Cię i to bardzo :tak::tak::tak:


Barmanko - a Tobie życzę duuuuzo chwil zapomnienia (oczywiście w pożyciu z M) - skoro oglądasz wózie (i inne takie;-)) - życze Ci kontrolowanej "wpadki", a w jej wyniku - pięknej Marysi :-):-):-)


Tsarino - jak przeczytałam o wyczynam Twojej Izy to ... aż Ci pozytywnie pozazdrościłam takiej dorosłej córci. Brawo!!!!


Kasiu - widzę, że i TY jesteś ostatnio gościem w domku - i wykorzystujesz pogodę na maxa :-):-):-) - szkoda, że dziś jakoś tak mało słonecznie jest... i cemna chmurka wisi nad nami:confused2:

Owco, Jolu, Moniko - mnóstwo pozytywnych myśli wysyłam w Waszym kierunku!!! Duuuużo zdróweczka :****************
Moni - oby to była trzydniówka, i dziś już było o niebo lepiej od poprzednich dni.
Owco, Jolu - a jak dzisiaj u Was?


mamo Niki - dziękuję za pamięć :happy:

no i nie wiem co jeszcze miałam napisać....
 
Witajcie Dziewczynki :sorry2:

Spóźnione ale szczere życzonka dla Nataszki i Marzenki niech słonko Wam radośnie świeci :-D oraz dla Nadusi i Roxy byście były radosne każdego dnia...:-D


Jestem i ja... choć nie bardzo mam czas by pisać, bo jest u nas teściówka :sorry2: i ładne dni, więc więcej na dworku czasu spędzamy... U nas z nowości, to Tymek już świetnie wstaje bez trzymanki :-D kuca i podnosi przedmioty z podłogi :-D cieszy się przy tym i tylko czeka na oklaski :-D Oprócz tego od 3 dni chodzi za jedną rączkę :-D...choć boi się jeszcze więc nie trwa to długo...no ale podejmuje próby :biggrin2: więc pękamy z dumy!!!
Gadanie mu przeszło i od jakiegoś czasu tylko muczy jak coś pokazuje nie otwierając buzi przy tym, za to palec wskazujący jak drut :laugh2: od razu widać o co chodzi;-) Mówi czasem 'tata' - ale zupełnie nieświadomie, 'mama' to raczej 'meme' i tylko podczas chwil smutku, kiedy czuje się osamotniony i chce na rączki by przytulić... ale tak poza tym nie mówi tego magicznego słowa jak kiedyś :sorry2: Poza tym 2 górne jedynki na wybiegu, dziąsła popuchnięte... krechy białe już niemal przebiły dziąsełka. :biggrin2:
Z M już sobie wyjaśniliśmy nasze nieporozumienia...więc święta były dość miłe i w ciepłej, rodzinnej atmosferze...
Teściówka...cóż... ogólnie jest mi bliska bardzo.... bliższa niż moja matka...:sorry2: No ale nie mogłabym z nią zamieszkać:szok: a wciąż padają takie propozycje :confused2: Oczywiście są sytuacje w których trudno mi nie powiedzieć zupełnie nic... no ale to raczej normalne. Jak przyjechała, to przez pierwsze 2 dni mi spokoju nie dawała z jedzeniem Tymka, bo za dużo mu daję:confused2: i jest gruby :szok:, bo powinnam mu podawać żółtko surowe :szok:, ugotowała mu kaszę mannę i ją posłodziła, bo bez cukru jest niedobra :szok:...próbowała mu dać czekoladkę i w końcu jak już powiedziała, że Tymek jest za gruby, a ja go przekarmiam (co jest absurdem!!!) powiedziałam "Mamuś pozwól, że to ja będę decydować o tym ile i co będzie jeść moje dziecko" :angry: i się skończyły docinki :tak: Eh... no ma już 72 lata więc .....;-)
Ja ogólnie wciąż szukam wózeczka dla Tymka, próbuję się przestawić do nowego rytmu dnia, kiedy to od 1. kwietnia mój M wraca o 2 godziny później z pracy, bo zaczęli sezon :-( no i jakoś tak to by było... brakuje mi wyjść w samotności... ale nawet z teścówką nie mogę zostawić Tymka, bo wózek za ciężki do pchania dla niej, bo Tymka nie udźwignie... no i takie tam....:sorry2: Ale ogólnie jest dobrze.
Pozdrawiam Was... a odpiszę Wam innym razem... - wybaczcie :zawstydzona/y:
 
DZIEKUJE WSZYTSKIM ZA ZYCZONKA DLA NAS... kurcze ja to chyba bede ryczec na jej roczku :-( jak to szybko zlecialo :-(
Znow mnie nie bylo cale wieki :-( ale pogoda ladna to i w domu nie chce sie siedziec.

100 lat 100 lat dla Nadusi i Roxy

KASICA bardzo sie ciesze, ze wyniki ok, i trzymam kciuki za kolejne badania :-) jak tam Roksanka? jak ja kocham te jej wloski :-) moze dlatego ze Diana ma deficyt (po tatusiu :-( )
BARMANKO suppppper torcik. no i czekamy na kolejne proby :-) a w jakim ksztalcie i jaka dekoracje chcesz zrobic na torcie Marcela?
Co do przeprowadzki, to nas tez to czeka,ale dopiero w lipcu. mimo wszystko juz sie rozgladamy za ofertami i bardzo ciezko nam jest cos znalezc za przyzwoita cene :-( a wy jak duze mieszkanie szukacie? co do vacum (przeprasszam ze tak pozno) moja siostra w kg malo schudla okolo 4-6, ale w cm poszlo jej niezle w dol. z ta roznica ze ty pokazywalas tam laserowe vacum , ona chodzila na cisnieniowe tylko.
MALINKO witaj :-) przepraszam ze sie nieodezwalam jak bylam w polsce, ale niestety moi rodzice porwali mnie na wies :-) i tyle widzialamTorunia :-( ale nastepna wizyta w czerwcu :-) pozdrawiam i 3mam za Ciebie kciuki, zeby wszystko sie ukladalo tak jak sobie wymarzysz :-) buziaki dla Gucia :-* czy on ma juz narzeczona? :-)
JOLU smutno mi sie zrobilo jak przeczytalam o Twoich zmartwieniach z dziewczynkami :-( a myslalam wogole o przyjezdzie do Stramford w swieta(ogladalam ceny biletow :-/ ), ale niestety E musial do pracy biegac :-(
 
Aha zapomniałam Wam napisać, że jedziemy do Torunia by odwiedzić kawiarnię matki chrzestnej mojego M, którą to nabyła w listopadzie.

Okruszku super, że Tymek sam stoi. Już niedługo pewnie będzie sam chodził. A teściowa już starsza kobieta więc nie dziwię się, że nie daje rady z wózkiem, itp. A czemu to mielibyście mieszkać z nią?

A z tym jedzeniem przy babciach to ja też wymiękam. Moja T i Mama pchałyby w Jula co popadnie... żeby spróbował. Dobra rozumiem raz bo sama nie jestem już bardzo konserwatywna w tej kwestii, no ale czekoladka co chwilę to przesada. I to tłumaczenie ... bo mu smakuje. No normalnie szkoda słów. I jeszcze jak nie chce nic jeść innego to niech zje byle co, byle by zjadł... no paranoja:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zjadło mi posta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Wszystkiego najlepsego dla Nadii i Roxy:-D:-D:-D

My już po jednym spacerku, odprowadziłyśmy Zbyszka do pracy na 9 :tak: zaraz idziemy na następny tylko Sanka się obudzi

Kornasia te włoski to fajnie na zdjęciach wyglądają, tak to utrapienie z nimi: nie czesz, nie myj, najlepiej w ogóle nie ruszaj:no::no:
 
Do góry