reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Hej, my już po wizycie u okulisty mamy zaklejać oczka...ma też nadwzroczność ale powiedziała ze u tak małych dzieci to norma wiec tylko sprawdzać czy się nie pogłębia.

Mam do Was pytanie w związku z moja wyprawa na Śląsk ponieważ jest to nasza pierwsza dłuższa podróż.
1. Co robić żeby Zosia zniosła dobrze podróż? jedziemy za dnia.....ona nie lub jeździć po dłuższym czasie się niecierpliwi a jak często ja wkładam do fotelika i wyciągam to wogole jest kosmos...:baffled:
2. Co kupić do spania tzn jakie łóżeczko a może kojec?...żeby było wygodne i praktyczne czyli mało miejsca zajmowało...może któraś z Was może polecić sprzedawce lub model?
3. Chyba nie ma sensu brać krzesełka do karmienia i wanienki?
 
Ostatnia edycja:
Hejka....mam nadzieje ze dam rade coś napisać:sorry2:;-)

M&m,s....współczuje Ci tej teściowej...dziwna kobieta:baffled: Wiesz co....ja bym ją olała,jeżeli woli spędzić ten czas ze zwierzakami to jej sprawa:no:
Chyba że Twój M da rade ja przekonać:tak:

Jolu...mam nadzieje że dogadasz się z mężem i wyjaśni Ci ten niespodziewany wydatek...jestem pewna że miał sensowny powód:tak: powodzenia:-)

Mama Niki...trzymam kciuki za wytrwałość w diecie i skuteczność:tak:
Ty to chyba po nocach spać nie możesz,co????:-D;-)

Mmatysia...Witaj:-) Fajnie że już masz neta....ja gdybym nie kupiła tego playa to do tej pory bym kwiczała bez...przy moim chłopie,nie śpieszy mu się:baffled:
Biedny Fifi....jeszcze ten guz:-( Moja młoda też uwielbia schody u T i wspinanie...mnie już plecy bolą przez asekurowanie jej non stop:tak:
Trzymam kciuki za ogarnięcie wszystkiego....dasz rade:tak: Kto jak nie Ty:confused::tak:;-):-)

Bohaciefko...dzięki:-)
Właśnie poporcjowałam cielęcinke...dzisiaj zrobiłam obiadek,ale jeszcze nie zjedzony:baffled:
Trzymam kciuki za powrót do przedszkola....no i za M też:tak:

Monia...kochana...nic trującego nie ugotowałam Nadinie:-D tylko obiadek:tak::-D:-D:-D
Chociaż nie wiem...bo jak skosztowałam to fujjjjjj....chodzi o cielęcine,ja nie jadam mięsa...czasem drób....dlatego ten smak wstretny jak dla mnie:baffled::tak:
Dobrze że to Twoję dziecie wyszło cało z kraksy z kawą:tak::-)

Kasica...Wszystkiego Dobrego dla M:-)

Aga_km...kochana a co to za ćwiczenie A6W....ja nie wiem:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Kasia...co z tym ortodątą że tak sie wystraszyłaś:confused:
P.S.
Filip ma śliwę na oku-ściągnął na siebie krzesło:wściekła/y:.
Ojjeeeejjj...bidulek:-(
Roxy - coś Ty temu biednemu dziecku ugotowała:-D:-D:-D?
.
:-p:-p:-p:-D
Jak to co:confused::confused::confused: Obiadek....cielęcinke,marcheweczke,pietruszke,seler,ziemniak....ugotowałam,dodałam ziółek,oliwy z oliwek,potraktowałam blenderem i jest....niezjedzony:-:)-:)-:)baffled::-D


Moje dziecko wygląda jakby się boksowało...odkąd zaczęła chodzić to jest masakra:tak:
Na dzień dzisiejszy....zdarta broda,guz na czole...siniak na policzku(malutki ale jest) no mówię Wam.....szalonaaaaaa:-D;-)


AgA...przykro mi z powodu problemów z oczkami:sorry2:
Co do podrózy nie bardzo moge pomóc....my narazie poruszamy się w obrębie śląska:tak::sorry2: Sama sobie dalszej drogi nie moge wyobrazić:no:
Co do łóżeczka to może takie turystyczne,składane...my mamy z chicco ale jest bardzo duży wybór:tak:
Ja bym wanienki nie brała...jak jestem u mamy to kąpie małą w brodziku:tak: Jaką ma frajde:tak:
 
Ostatnia edycja:
Marzenka, Kasica dziękuje za życzenia.

Marzenka dieta Dukana polega na wyeliminowaniu węglowodanów z diety- coś podobnego jak dieta cukrzycowa.Schudłam 2 kg w 10 dni i dalej stoi:baffled::baffled::baffled::-(

Aga ja też często jeżdzę do okulisty z Tomkiem.Okulistka też mówiła o nadwzroczności i o tym ,ze nic się z tym nie robi. No i teraz nie wiem bo mi nie kazała zaklejać oka.:confused:
Co do podróży to wybierzcie się tak żeby Zosieńka trochę pospała a resztę drogi to nie mam pojęcia. Mikołaj jeździł z przodu i dopiero wtedy skończyło się cudowanie.
My jeździmy bez łóżeczka i mały śpi ze mną.Reszta klamotów moim zdaniem jest zbędna.
 
H

Mam do Was pytanie w związku z moja wyprawa na Śląsk ponieważ jest to nasza pierwsza dłuższa podróż.
1. Co robić żeby Zosia zniosła dobrze podróż? jedziemy za dnia.....ona nie lub jeździć po dłuższym czasie się niecierpliwi a jak często ja wkładam do fotelika i wyciągam to wogole jest kosmos...:baffled:
2. Co kupić do spania tzn jakie łóżeczko a może kojec?...żeby było wygodne i praktyczne czyli mało miejsca zajmowało...może któraś z Was może polecić sprzedawce lub model?
3. Chyba nie ma sensu brać krzesełka do karmienia i wanienki?
1.Tu ci nie nie pomogę bo u nas podróże z Fifim to koszmar(a podróżujemy dużo:sorry2:).
2.Ja polecam łóżeczko turystyczne bo do spania jest wygodniejsze niż kojec a może jednocześnie spełniać obie funkcje.
My mamy takie:
Łóżeczko turystyczne uni baby OLA LUX 01
tylko turkusowe:-)
3.A gdzie jedziecie bo nie doczytałam:zawstydzona/y:.Jeśli do rodziny to krzesełko i wanienka zbędne.

Mmatysia...Witaj:-) Fajnie że już masz neta....ja gdybym nie kupiła tego playa to do tej pory bym kwiczała bez...przy moim chłopie,nie śpieszy mu się:baffled:
Biedny Fifi....jeszcze ten guz:-( Moja młoda też uwielbia schody u T i wspinanie...mnie już plecy bolą przez asekurowanie jej non stop:tak:
Trzymam kciuki za ogarnięcie wszystkiego....dasz rade:tak: Kto jak nie Ty:confused::tak:;-):-)
My tez mamy playa ale Adam zostawia go w pracy:eek:.
No i dziękuje za wiarę we mnie:-)
Moje dziecko wygląda jakby się boksowało...odkąd zaczęła chodzić to jest masakra:tak:
Na dzień dzisiejszy....zdarta broda,guz na czole...siniak na policzku(malutki ale jest) no mówię Wam.....szalonaaaaaa:-D;-)
Toby się Nadia z Filipem dogadała:-D:-D
 
Dziękuje Dziewczyny
Moniko - muszę mieć łóżeczko bo nie będę się kładła do łózka z Zosia o 20 -stej:-D:-D:-D o 20-stej to ja wyruszę w tango:-D w końcu u Babci będziemy:tak:
A oczko zaklejamy bo Zosia zezuje:baffled:
Mamomtysiu do Bytomia do mojej mamy a wracając na kilka dni zahaczamy o W-we ...tez tak myślałam ze wanienka i krzesełko to zbędny balast
Roxy, Mmatysiu a czy ja muszę dokupić materac dodatkowo taki normalny? bo do łóżeczek dodają chyba badziew?
 
Agniecha zapomniałam,ze Ty jeszcze młodziutka jesteś to i w tango wyruszysz. Zgredy takie jak ja to o 20 idą spać.Na poważnie to nie pomyślałam,że Zosia będzie sama spać. Nasza wizyta u babci (mamy M) niestety nie należy do przyjemnych i o rozrywce można zapomnieć. Ja nawet bałabym się jej dzieci zostawić i gdzieś wyjść
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry