bohaciefka
Fanka BB :)
Z okazji 10 miesięcy dla Marcelka i Barmanki moc ciepłych życzeń przygód radosnych, wiosny w domu i na dworze, bezkolizyjnego dreptania i dobrego humoru od rana do rana.
A dla 4-letniego Mikołaja wielu fajnych przygód, fajnych koleżków i koleżanek, szczęśliwych rodziców, bajecznych wakacji i dającego się ujarzmić czasem młodszego brata;-).
Jola - daj P czas, jakby coś zbroił co chciałby ukryć to zakombinowałby abyś tego wyciągu na oczy nie zobaczyła. A wytłumaczyć się powinien zwłaszcza jak jest to kwota niepokojąca jak na codzienne Wasze wydatki. Może spytaj się czy ma jakieś kłopoty którymi nie chciał Ciebie martwić? A dopiero potem bardziej przysłowiowo z grubej rury???
AgA - życzę dobrych wieści u okulisty.
Mama Niki - witam . Trzymam kciuki za wytrwałość przy diecie i życzę więcej takich koleżeńskich spacerków.
Aga km - kobitko!!! Dr House też bym sobie obejrzała!!!! Szkoda żeś nie bliżej bo byłabym częstym telewidzo-gościem:-).
martalis - a czemu zrobiłaś takie dokładne badania gin (oczywiście, ze dobrze) ale byłaś czymś zaniepokojona???
kasica - niespodziewajka imprezowa na całego.
Roxy - ja dostałam wieprzowinkę, poporcjowałam i opisałam i zamroziłam. Teraz tylko wyciągam i mam mięsko na wspólny obiad a chudziutką szynkę dla Małgosi i Gabi.
Cielęcinka od T - super sprawa. Poporcjuj sobie, opisz i już. Później tylko wyciągasz porcję, dodajesz warzywka, poddusisz i masz pyszny i zdrowy obiadek dla córci.
ankzoc - bidulo, współczuję tych bólów głowy. A wcześniej też cierpiałaś na takie? Albo pojawiały się w jakichś szczególnych okolicznościach czy porach roku itp. No i wiosenne światło by się przydało!!!!
m&m's - toć trafiła Ci się teściowa!!!. rozumiem, że czułaś smutek bo nie pierwsza zobaczyłaś zaproszenia i nie Ty je rozesłałaś - to byłoby cos bardzo symbolicznego i twojego na całe życie (bo jedyny raz). A co sądzi o tym twój M?? Zwłaszcza o zwierzakach swojej matki???? Zachowanie T jest na poziomie 2-latka krzyczącego o lizaka. Ty nawet nie dydkutuj z T tylko zaznacz, że nie życzysz sobie żadnych zwierząt na swoim ślubie!!!! Bo żadne argumenty nie dotrą. A tak czuje się teraz ważna bo skierowała na siebie waszą uwagę. Tylko przewałkuj stanowisko z M coby mieć wspólny front - jest wtedy szansa, że T spuści z tonu i straci pewność siebie. Chyba Tobie zazdrości: przystojnego faceta, urody, romantycznego ślubu, wymarzonego wesela i udanego związku. A z zazdrością idzie w parze złośliwość. Nie daj się T!!!!!!
mamamatysia - oj!!!!!!! To masz roboty po pachy. I znowu wszystko na Twojej głowie. Powodzenia!!!
Dodam tylko, że Gaba wraca do przedszkola od 1 kwietnia, M czeka na wyniki rekrutacji ( w tym tygodniu) więc trzymajcie kciuki!!!!
A Gosia w nocy strajkuje i nie chce spać (zęby!!!!). Dzisiaj spała ze mną w małżeńskim łóżku a M już się nie zmieścił;-), tylko wybudzałam sie coby sprawdzić czy śpi obok czy już na podłodze.
A dla 4-letniego Mikołaja wielu fajnych przygód, fajnych koleżków i koleżanek, szczęśliwych rodziców, bajecznych wakacji i dającego się ujarzmić czasem młodszego brata;-).
Jola - daj P czas, jakby coś zbroił co chciałby ukryć to zakombinowałby abyś tego wyciągu na oczy nie zobaczyła. A wytłumaczyć się powinien zwłaszcza jak jest to kwota niepokojąca jak na codzienne Wasze wydatki. Może spytaj się czy ma jakieś kłopoty którymi nie chciał Ciebie martwić? A dopiero potem bardziej przysłowiowo z grubej rury???
AgA - życzę dobrych wieści u okulisty.
Mama Niki - witam . Trzymam kciuki za wytrwałość przy diecie i życzę więcej takich koleżeńskich spacerków.
Aga km - kobitko!!! Dr House też bym sobie obejrzała!!!! Szkoda żeś nie bliżej bo byłabym częstym telewidzo-gościem:-).
martalis - a czemu zrobiłaś takie dokładne badania gin (oczywiście, ze dobrze) ale byłaś czymś zaniepokojona???
kasica - niespodziewajka imprezowa na całego.
Roxy - ja dostałam wieprzowinkę, poporcjowałam i opisałam i zamroziłam. Teraz tylko wyciągam i mam mięsko na wspólny obiad a chudziutką szynkę dla Małgosi i Gabi.
Cielęcinka od T - super sprawa. Poporcjuj sobie, opisz i już. Później tylko wyciągasz porcję, dodajesz warzywka, poddusisz i masz pyszny i zdrowy obiadek dla córci.
ankzoc - bidulo, współczuję tych bólów głowy. A wcześniej też cierpiałaś na takie? Albo pojawiały się w jakichś szczególnych okolicznościach czy porach roku itp. No i wiosenne światło by się przydało!!!!
m&m's - toć trafiła Ci się teściowa!!!. rozumiem, że czułaś smutek bo nie pierwsza zobaczyłaś zaproszenia i nie Ty je rozesłałaś - to byłoby cos bardzo symbolicznego i twojego na całe życie (bo jedyny raz). A co sądzi o tym twój M?? Zwłaszcza o zwierzakach swojej matki???? Zachowanie T jest na poziomie 2-latka krzyczącego o lizaka. Ty nawet nie dydkutuj z T tylko zaznacz, że nie życzysz sobie żadnych zwierząt na swoim ślubie!!!! Bo żadne argumenty nie dotrą. A tak czuje się teraz ważna bo skierowała na siebie waszą uwagę. Tylko przewałkuj stanowisko z M coby mieć wspólny front - jest wtedy szansa, że T spuści z tonu i straci pewność siebie. Chyba Tobie zazdrości: przystojnego faceta, urody, romantycznego ślubu, wymarzonego wesela i udanego związku. A z zazdrością idzie w parze złośliwość. Nie daj się T!!!!!!
mamamatysia - oj!!!!!!! To masz roboty po pachy. I znowu wszystko na Twojej głowie. Powodzenia!!!
Dodam tylko, że Gaba wraca do przedszkola od 1 kwietnia, M czeka na wyniki rekrutacji ( w tym tygodniu) więc trzymajcie kciuki!!!!
A Gosia w nocy strajkuje i nie chce spać (zęby!!!!). Dzisiaj spała ze mną w małżeńskim łóżku a M już się nie zmieścił;-), tylko wybudzałam sie coby sprawdzić czy śpi obok czy już na podłodze.
Ostatnia edycja: