a jeszcze Ameli strasznie bije Ale....zabiera jej wszystko z raczek a jak ta sie do niej zbliza to juz wiadomo ze dostanie po glowie....no i caly czas tylko ryk...a juz nie daj Boze zeby obie akurat w drzwi "wchodzily"...we dwie sie nie mieszcza a niestety zawsze pchaja sie wszedzie razem.....wiec jak same widzicie mam ubaw po pachy od samego rana...
hahahhaha - wyobraziłam sobie te akcje... Achhh ta Amelka
Boziu - co z ta Twoją Tesciową znowu... Na żywca bylo jeszcze gorzej???