barmanka79
Deus Dona Me Vi
ja miałam to samo wczoraj półtorej godziny gadzina jedna stał w łóżeczku i buszował dodam że łóżeczko stoi w drugim pokoju i jest zupełna ciemność...a usnął w tak boskiej pozycji że aż musiałam pare fotek cyknąćDołączyłabym do Was ,ale Damian nie chce zasnąć. Położyłam go do łóżeczka to teraz stoi i gapi się w wyłączony telewizor