Confi-Gratulacje dla Damiana:-):-):-).Chyba jako pierwsi będą biegać.
Tak miedzy nami to mi się do tego nie spieszy bo obecne wyczyny człowieka-demolki mnie przerażają
.Tylko dzisiaj zdążył pozrywać dwie naklejki ze ścian i rozebrał kilka listew przypodłogowych o grzebaniu w kociej misce nawet nie wspomnę
dziękuję i przyłączam się do tych przerażonych
Damian ma już na koncie grzebanie w psiej misce z wodą i próby oblizania palców po tej czynności
, odchylanie dywanu i sprawdzanie językiem co jest pod spodem , wieszanie się na stole
mamy taki stół ,że pod blatem są takie jakby drązki i na tym wiesza się Damian...wiesza się i mało tego...podkurcza nogi
potem puszcza się i ląduje na kolanach. Co jeszcze...aha...zbieranie nawet najmniejszych pyłków z podłogi i smakowanie cóż to takiego, próbę zjedzenia chusteczki higienicznej obsmarkanej przez tatusia...próba nieudana...chusteczka przykleiła się do podniebienia a mamusia musiała paluchem ją wyciągać
, no i jeszcze masę codziennie nowych rzeczy
Nie nudzę się ...to na pewno.
a co do prób chodzenia to zwariowałam wczoraj jak Damian SAM zrobił jeden kroczek w moim kierunku :-):-):-)
Witajcie dziewuszki:-)
Ja nie wiem na jak długo bo dalej z kulejącym netem ....ale w piątek będzie nowy sprzęt i play
Wszystkiego Najlepszego dla Diany:-):-):-)
Widze że nasz Damiś już zaczyna chodzić....gratki Confi...ale masz zdolniache
My dalej przy wszystkim co się da stajemy i raczkujemy z motorkiem w czterech literach
Zauważyłam że młodej pojawiła się biała plamka na górnym dziąśle i chyba będziemy niebawem witać 3 zęba,oby przeszło gładko
No nic...narazie zmykam,może mi się uda wpaść wieczorkiem...ale nie jestem pewna
No nareszcie będziesz miała Playa
zobaczysz, nie będziesz narzekać jak na tego Blue Connecta....( uf jak dobrze ze nie wzięłam neta z ery ) a Damiś szaleje , szaleje ...jak to Damiś
gładkiego ząbkowania życzę...u nas górną jedynkę już widać ale nie chce się ona przebić...mam nadzieję ze nie będzie go mocno bolało bo mnie serduszko boli za każdym razem jak Damiś płacze
hahaa dobre
a ja właśnie się dowiedziałam że jutro, mimo iż miałam mieć dzień wolny, ide do pracy
a miałam już takie plany na jutro...buuuu:--(
ojej ale lipa...wiem jak to potrafi wkurzyć szczególnie jak sa plany....trzymaj się kochana...dasz radę , muaa :*
Aniu gratuluję Majkowego ząbeczka...oby teraz dalej do przodu
Kasia bardzo ładne paznokcie, ja generalnie nie jestem fanką akrylu i żelu ale Twoje są ładnie zrobione
Tikanis jejciu jak ja Ci współczuję dziewczyno tych nocek....wiem jak brak snu wykańcza....be strong, cóż więcej mogę poradzić.
Bohaciefka, ja też trzymam kciuki by teraz był chłopczyk, przydałoby się wsparcie dla Twojego M w tym waszym słodkim babińcu :-)
no a ja znów w pracy, będę dziś zaglądać bo zapowiada się leniwy dzionek . Wczoraj spędziłam cudny dzień z Damisiem, strasznie mi go brakuje jak siedzę całymi dniami w pracy.Jutro oboje z M mam dzień wolny i zapisałam sie do fryzjera ...jupiii :-) w końcu będę wyglądać jak człowiek
a tak w ogóle to niewychowana jestem...nie przywitałam się ..
DZIEŃ DOBRY